Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Słuchałem Trujki.
Wysłane przez Janko Walski w 29-02-2016 [10:56]
Słuchałem Trujki (nie poprawiać) jadąc do pracy. Tam wciąż trują!!! Parę dni wcześniej, bo rzadko zaglądam, mignęła mi Beata Michniewicz nadal porażająca swoją głupotą i brakiem kwalifikacji Koleżanka Małżonka żywcem wyjęta z redakcji Kolegi Kierownika Jacka Fedorowicza. Ona jest nadal wizytówką tej stacji! Dzisiaj trafiłem na typową dla... "zaprzyjaźnionych" mediów (©Wajda) dyskusję 3 na 1, w której tym jednym był Semka bredzący, że był mały i coś złego widział po 80 roku w odpowiedzi na ciężkie kłamstwa i manipulacje pozostałej trójki, dotyczące naszej najnowszej historii w kontekście denuncjacji Bolka przez Kiszczakową przedstawianej jako atak PiSu na "bohatera".
Ja tego nie rozumiem. Cała potężna konstrukcja kłamstwa dalej ma się dobrze. Najprostsze kryterium, kryterium prawdy te rzekomo pisowskie media nie potrafią egzekwować.
Pani Barbara Stanisławczyk, zacna osoba, zupełnie nie panuje nad radiem. Jest dalej zaprzyjaźnione z kłamstwem, jest dalej zaprzyjaźnione z UBekistanem. Z telewizją jest nieco lepiej (Rachoń bezbłędny), ale i tam kłamstwo UBekistanu hula bezkarnie. Jeśli Jacek Kurski miał być tym taranem na nie to nie całkiem wyszło.
Komentarze
29-02-2016 [11:56] - xena2012 | Link: obserwujemy.słuchamy,debatuje
obserwujemy.słuchamy,debatujemy i nie reagujemy.Coraz bardziej agreysywne manifestacje KOD-u,PO,Nowoczesnej nawet nie są w mediach komentowane.To milczenie nakręca jeszcze bardziej spiralę nienawiści bo uczestniczy tych manifestacji widzą pełną bezkarność na swoje inwektywy będą próbowac dalej.Jak można przemilczeć fakt oskarżeń Kaczyńskiego jakoby naszpikował Kiszczakową narkotykami w celu zmuszenia do wydania dokumentów (Krzywonos wczoraj).Niestety telewizja milczy pozwalając by takie kłamstwa nie niszczyły ,,legendy''Krzywonos i uchyla się konsekwentnie od krytyki .Za to mamy w telewizji gadające głowy i stale te same debaty.Co dowiemy się na następnym wiecu KOD=u,bo przecież dla podkręcenia atmosfery poprzeczka pójdzie jeszcze wyżej?
29-02-2016 [12:07] - Józef Darski | Link: Zacność a działanie to 2
Zacność a działanie to 2 różne rzeczy. Postawa: jestem apolityczna i nie chcę mieć problemów to nie tylko kapitulacja lecz zachęta do ataku.
Pisanie słusznych książek o wartościach nie przeszkadza w życiu dobrze ze wszystkimi, działanie - tak. Dlatego nie należy mylić tych 2 rzeczy.
W TVP żeby zmienić na prawdę, trzeba wymienić WSZYSTKICH, a tego nie można ze względów politycznych - bo będą jeszcze bardziej atakowali (tak sądzi aparat) i tak przecież będą (tego aparat udaje, że nie wie), ale sądy pracy będą przywracały. Wiem z własnego doświadczenia jak to wygląda. Tu trzeba być ze stali i odpornym na wszelkie naciski, a to najtrudniejsze.
29-02-2016 [12:22] - Jabe | Link: Można uchwalić ustawę
Można uchwalić ustawę zabraniającą sądom przywracania. Można, a nawet trzeba. I nie mam tu na myśli przede wszystkim TVP.
29-02-2016 [12:48] - Józef Darski | Link: taka ustawa byłaby niezgodna
taka ustawa byłaby niezgodna z Konstytucją i innymi ustawami. Trzeba by zmienić Kodeks Pracy, a to wymaga czasu i ma także negatywne konsekwencje.
29-02-2016 [14:01] - Jabe | Link: Niezgodna z Konstytucją, ale
Niezgodna z Konstytucją, ale do jej wprowadzenia trzeba zmienić Kodeks Pracy? Panie Darski!
29-02-2016 [16:36] - Józef Darski | Link: 1. Niezgodne z Konstytucją,
1. Niezgodne z Konstytucją, bo wszyscy mają równe prawa
2. Niezgodne z Kodeksem Pracy, którego zmiana miałaby negatywne skutki także
3. nie wydziwiać.
29-02-2016 [16:59] - Jabe | Link: Pan mnie tradycyjnie nie
Pan mnie tradycyjnie nie zrozumiał. Ja kwestionuję przywracanie w ogóle (jako nonsens). Zakazanie go mogłoby się w tym przypadku przydać, dlatego się odezwałem, choć to inny temat.
Naturalnie trzeba by było zapłacić pensje i odprawy (albo odszkodowania).
29-02-2016 [13:49] - szara_komórka | Link: "ale sądy pracy będą
"ale sądy pracy będą przywracały"
Przecież tu nie chodzi o zwalnianie,
TVP nagminnie promuje lewactwo zapraszając Sierakowskiego, Sutowskiego czy inne pomniejsze gady i pozwala im wygłaszać swoje "mądrości", na które prowadzący (już "nowi") ze "zrozumieniem" kiwają tylko głowami, to co jest tutaj grane?
29-02-2016 [14:17] - Janko Walski | Link: Sądzę, że tak jak we
Sądzę, że tak jak we wszystkich poprzednich próbach odzyskania mediów państwowych dla Polski, decydenci zachowują standardy. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że mają do czynienia z bolszewickimi gangsterami, którym cel uświęca wszelkie środki... Przesądzony jest wynik gry, w której tylko jedna ze stron kieruje się zasadami.
W takiej sytuacji apelowałbym do osób zarządzających polskimi mediami, by w stosunku do publicystów stosowali proste kryterium: przyłapany na dezinformacji bądź na braku reakcji na kłamstwo, manipulacje zaproszonych gości - wylatuje! Musimy zatrzymać kłamstwo, bo znów grozi nam czarna dziura surrealizmu z twarzą Tusk-Komorowski-Kopacz-Petru-Schetyna-Kijowski-Bolek-kolejne przepoczwarzenia lewizny. To kryterium, kryterium prawdy nie łamie standardów. Przeciwnie.
Umieszczamy w statucie tę regulację, statut rejestrujemy zbieramy podpisy zatrudnionych w mediach potwierdzające zapoznanie się z nowym statusem i zgodnie ze statutem wywalamy każdego kto temu sprzeniewierzy się.
Szczerze mówiąc sądziłem, że reanimacja prawdy w mediach nastąpi już w pierwszym tygodniu wprowadzania nowej ustawy, bo kłamstwo to praktycznie jedyna broń ubekistanu. To jest rzecz absolutnie kluczowa. Nic nie uda nam się pozwalając na kłamstwo. W zawieszaniu w obowiązkach nie było przecież żadnych ograniczeń prawnych.
29-02-2016 [14:23] - rolnik z mazur | Link: Bardzo słusznie. Już
Bardzo słusznie. Już Clausewitz twierdził, że to słabi prowokują silnych do rozpoczęcia wojny i w tym sensie ponoszą winę. Kosmetyczne reformy nic nie dają i raczej pogłębiają problemy. Ogłosić upadłość TVP i zaczynać od nowa. Z sądami pracy absolutna prawda. Jeszcze poza przywróceniem do pracy trzeba będzie dodatkowo odszkodowania płacić.
29-02-2016 [17:26] - gośćXXI | Link: To prawda, że stosując wobec
To prawda, że stosując wobec gangstera honorowe zasady,można jedynie mafię rozśmieszyć. Zresztą to są w większości "ludzie honoru", więc poza tym, że ich przeciwnik jest słaby lub strachliwy nie zrozumieją nic. A Margaret Thatcher to u nas nie ma, niestety. Jeśli nasza władza i media niby publiczne, bezstronne, nie pokażą siły i nie zacznią olewać np Komisji Weneckiej (po co było ją ściagać; a teraz po co mówić o tym w TV aż tyle?), jeśli nie zaprzestaną nagłasniać KODu i tego nieszczęsnego "Bolka", to będą jeszcze bardziej atakowane.Targowica wyróbowuje na ulicach ile jej wolno i jak słaby jest rząd oraz które media "niezależne" pójdą z nimi na układy.
Zresztą język, jakim sie posługują nasi (rzeczywiście nasi) politycy niewiele rózni się od języka Kwacha czy Tuska- zręczne lanie wody i nic konkretnego. Najlepiej by było wylać z TVP wszystkich, ale że Targowica może wtedy sciągnąć "bratnią pomoc" z Brukseli, to też prawda, w końcu o to im cały czas chodzi. Ale mozna nie zapraszać tylu lewaków, i nie forować ich, jak to ostatnio było w TVP w rozmowie Mariana Kowalskiego ze Szczerbą z PO. Ten drugi gadał praktycznie cały czas. Dziennikarza przyłapanego na krętactwie, manipulowaniu --usunąć za "obustronnym porozumieniem", aby sąd nie musiał tracic czasu.
Im słabszy tzn. bardziej ugodowy rząd, tym szybciej "poleci".
29-02-2016 [17:31] - Zunrin | Link: Słuchając kolegi z pracy
Słuchając kolegi z pracy wydaje mi się, że TVP zmienia się na lepsze. A co do radia - nie wiem jak na innych kanałach, ale z PR3 jest tragedia. Teraz może lekko przystopowali, ale po wyborach przed południem łatwiej było trafić na polityka SLD czy PSL niż na przedstawicieli innych opcji. Zapraszani dziennikarze to w większości zwolennicy poprzedniej opcji - przeważa GW, Newsweek, Polityka.
Najbardziej boli mnie osobiście zmiana w "Za a nawet przeciw" prowadzonym przez Kubę Strzyczkowskiego. Trudno powiedzieć, czy dopiero teraz pokazuje swoją twarz i poglądy (poprzez dobór tematów) czy też dostaje wytyczne od kierownictwa. Staram się słuchać tego programu na bieżąco i powiem jedno - takiego wałkowania PiSu, ich pomysłów, decyzji i działania od momentu wyborów poprzednia koalicja nie zaliczyła przez 8 lat swojego istnienia.
Dodatkowo nawet jak wybrany zostanie inny temat, to dziwnym staje się dobór rozmówców. W niedawnej audycji o dłużnikach alimentacyjnych zabrakło głosu kogoś reprezentującego alimenciarzy jak np. ze Stowarzyszenia Centrum Praw Ojca i Dziecka. Strona "kobieca" była za to dość mocna.
29-02-2016 [17:51] - HenrykInny | Link: Piszecie oczywiste bzdury ...
Piszecie oczywiste bzdury ... Panowie. Zwolnienie z pracy potem Sad i przywrocenie do pracy decyzja sadu wcale nie musi sie dokonac. Przyklad ?! - zapewne juz wielu zwolnionych by ta droga poszlo. Przywrocenie do pracy nie musi sie dokonac nakazem sadowym bo wystarczy wyplacic odszkodowanie. Ale poprzednia wladza dala prezent obecnej przenoszac pracownikow do firmy zewnetrznej. jest tu ogromne pole ... do wykorzystania.