Najpierw Pipes teraz CNN zatem raczej nie przypadek

Całkiem niedawno był tu wpis Ryszarda Surmacza pod (teraz znamiennie pasującym) tytułem "Jaka polityka taki odzew". http://naszeblogi.pl/58737-jak... Wpis ten dotyczył krótkiego wywiadu którego udzielił Richard Pipes. Człowiek, który siedzi głęboko w polityce USA a jego wypowiedzi można generalnie uznać za zbieżne z oficjalną linią polityki Waszyngtonu. W wywiadzie tym Pipes nie bawił się zbytnio w owijanie w bawełnę co do roli w jakiej widzi Polskę. Bez ściemy stwierdził że nasz kraj ma status koloni a najlepsze co możemy zrobić to w sumie ... nic nie robić. Co może jeszcze by nie było takie złe gdyby nie to że tak naprawdę to naszą rolą jest słuchanie się innych. A najlepiej Waszyngtonu.
Wypowiedzi Pipesa były dość brutalne. Bezpośrednio wyraził się także w kwestii Smoleńskiej stwierdzając że sprawa jest jasna i nie ma co dalej w tym grzebać. Ja to zrozumiałem tak że sprawa jest jasna czyli "owszem to zrobił Putin" ale sprawa jest zamknięta a wersja Anodiny uznawana za oficjalną. Czyli jeśli ktoś wierzył w pozytywne amerykańskie zaangażowanie w sprawy Polski to tak jakby dostał strzała prosto w zęby. Z tego też powodu mało kto wziął się za poważniejsze analizy tych wypowiedzi taktując je jako oderwane od oficjalnej polityki Waszyngtonu.
Ale może nie taki był cel tego wywiadu? Może jednak należało zwrócić nań uwagę jako na rodzaj napomknienia, które powinien rozważyć rząd PiS? Rząd PiS ma jednak teraz inne problemy na głowie więc najwyraźniej to jeszcze do niego nie dotarło. Stąd chyba wziął się materiał CNN. Został zrobiony w ten sposób by po pierwsze musiał dotrzeć do wszystkich a po drugie by rzeczy zostały wyłożone czarno na białym. Czyli: "zacznijcie taktować to poważnie!"

Teraz mamy wybór. Z jednej strony możemy schować głowę w piasek i wciąż widzieć w USA kogoś kto pomoże w rozgrywce z Putinem. Pewnie będzie trochę ludzi, którzy uznają to za "przypadkowy wybryk". Ich sprawa. Drugim podejściem może być obrażenie się na USA, uznanie ich za zdrajców czy coś. Ale to też jest dość dziecinne gdyż czy to w sprawie Smoleńska czy innych sprawach polityka USA była jaka była i ciężko było sobie wyobrażać że Polska będzie dla USA znaczyć coś więcej niż wartościowy ale jednak pionek do poświęcenia w globalnych szachach.
Dlatego najrozsądniejsze będzie chyba podejście trzecie. Czyli uważne wysłuchanie słów Pipesa. Potraktować je jako brutalną ale też szczerą radę: siedzieć cicho i zbytnio nie podskakiwać.
I to jest właśnie pozytywne w tej historii. Jasny przekaz że nie możemy ulegać politycznym iluzjom. Że na świecie toczy się rozgrywka na dużo większym poziomie niż Polsce jest dostępny. Jeśli PiS byłby w stanie siedzieć cicho i robić swoje to jest to chyba jedyna szansa dla Polski w nadchodzącym chaosie.

Ale niestety obawiam się że to nie będzie takie łatwe gdyż materiał CNN w przeciwieństwie do słów Pipesa był raczej ostrzegawczy niż doradzający. Największy problem z jakim będzie musiał się zderzyć rząd PiS jest najprawdopodobniej taki że ktoś tam będzie chcieć przydzielić Polsce rolę do odegrania, która nie będzie jednak polegać na siedzeniu cicho. Być może z tej roli nie najlepiej wywiązuje się PiS i stąd materiał CNN.
Warto wrócić pamięcią do wydarzeń ostatniego roku. Na jego początku prawie nikt nie przewidywał tak kompletnego zwycięstwa PiS w wyborach. Duda miał przegrać. PiS nie zdobyć większości itd. Dokładnie TAKIE były wtedy komentarze. Jednak PiS wygrał w niemal cudowny sposób. Ten cud wyglądał z grubsza tak że media zostały dosłownie chwycone za ryj za pomocą afery taśmowej. Na jakiś czas antypisowskie ujadanie zostało zdecydowanie wytłumione. A PiS zgarnął wszystko. Dzisiaj chyba oczywiste powinno być dla każdego że Duda wygrał TYLKO dzięki taśmom i jak się wydaje świadomemu wystawieniu Komorowskiego.
Przecież Duda wygrał o włos. Gdyby nie zdjęcie ochronnego parasola nad głupotą Bula oraz gdyby nie taśmy nie byłoby dzisiaj Dudy jako prezydenta.
A my wciąż nie wiemy kto za tym stał. Choć możemy snuć poważne przypuszczenia. Ale i bez przypuszczeń wiemy że ten kto za tym stał nie jest jakimś tam graczem do zbycia. I że miał w tym interes. I że być może teraz właśnie o tym przypomina:
W tym świecie nie ma nic za darmo!

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Szamanka

07-12-2015 [15:02] - Szamanka | Link:

Ten rozgrywający nie jest chyba zbyt oddalony o polskiej rzeczywistości, skoro zastosował taktykę i zgarnął całą pulę.
To nie było vabank.
To była strategia, nad którą USA także musi się zatrzymać.

Obrazek użytkownika Mikołaj Kwibuzda

07-12-2015 [16:10] - Mikołaj Kwibuzda | Link:

Celne uwagi. Jednakże - pan prezydent był w Chinach nie po to, zeby sobie strzelać fotki na Wielkim Murze. I nie bez powodu krajowe presstytutki zrobiły wszystko, by tę wizytę zbagatelizować.

Gra idzie o duże stawki, ale nie jesteśmy w niej pionkami. Przynajmniej staramy się nie być.

Obrazek użytkownika Dorota M

07-12-2015 [16:54] - Dorota M | Link:

Trzeba wziąć pod uwagę znaczna ilość głosów sfałszowanych zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych. Gdyby tego nie było nasz Prezydent wygrałby wyżej. /informacja z RKW/ Poza tym trzeba najpierw poradzić sobie ze zdrajcami na własnym podwórku, ryjacym aż do PE przeciwko Prezydentowi i PIS. Przed wyborami prezydenckimi w Stanach, nie można wiele powiedzieć o ich polityce w stosunku do Polski. Teraz jest czas budowania mocnej pozycji rządu i Prezydenta, tutaj w kraju i udowodnienia Polakom, że obietnice zapowiedziane w kampanii, będą spełnione. To ważne, żeby PIS nie utraciło poparcia. Natomiast polityka międzynarodowa nowego rządu toczy się niekoniecznie na forum publicznym.

Obrazek użytkownika Dyletant2

07-12-2015 [17:20] - Dyletant2 | Link:

A link do materialu CNN? bo nie widzialem.

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

07-12-2015 [20:08] - Vrs von Bierlin | Link:

Po pierwsze nisko oceniasz Polaków. Uznajesz, że mimo oczywistej różnicy jakościowej głosowaliby na Komo, z powodu czystej głupoty i mentalności niewolniczej. Jeśli chodzi o Dudę to od kilku lat widać było, że jest najlepszym kandydatem ever. Gra idzie o to czy razem z prezesem zostanie spacyfikowany przez amerykańskich Pipesów. Wszyscy inni, pożal się Boże polscy politycy, spacyfikowani byliby dwa razy szybciej od nich. Być może prowadzenie jakiejś własnej polityki jest możliwe. Dowodem na to jak się wydaje jest jak dotąd Orban. Wbrew bzdurnym lub propagandowo-agenturalnym opiniom, przypisującym Lechowi Kaczyńskiemu nierozważne podpisanie Traktatu Lizbońskiego, był on politykiem najdłużej broniącym się przed tym krokiem. Z tego powodu przez prezydenta Klausa nazywany był najlepszym i wypróbowanym przyjacielem. Lech Kaczyński zupełnie nie z powodu zlekceważenia historii kresów dążył do porozumienia z Ukraińcami i nie z braku wrażliwości na zbrodnie banderowskie. On wiedział, że dla dobra Polski i Ukrainy, sojusz to jedyna droga,kto mówi inaczej źle, życzy Polsce i Ukrainie niezależnie od tego, czy jest Polakiem czy Ukraińcem.
Po drugie proponujesz, by Polacy pogodzili się, że są niewolnikami. Jedyna droga to proponowana przez Jerzego Targalskiego. Robić swoje i nie słuchać dobrych rad zgodnie, z którymi Polska zostanie zniszczona dwa razy szybciej. Za posłuszeństwo, żadnej bonifikaty nie będzie, tylko fanga w szczękę lub w łeb siekierą. Oczywiście pamiętamy, że relatywnie bezludna Rosja nie jest alternatywą, tylko ewentualnym wasalem Chin rozgrywanym przez USA.

Obrazek użytkownika smieciu

07-12-2015 [21:43] - smieciu | Link:

No więc tak po kolei.
Nie wnikam w jakim stopniu Polacy są głupi, jednak skoro w tak sprzyjającej dla Dudy sytuacji wygrał on tak niewiele to znaczy że po prostu bardzo łatwo było Systemowi sprawić by to Bul wygrał. Duda miał w pewnym momencie za sobą media z Wojewódzkim promującym Kukiza. Miał te wszystkie gafy Bula, miał lepiej rozegraną debatę. Miał afery. A wygrał tak niewiele. Może i głupota Polaków albo i typowa dla całego świata bierność i wyprany politycznie mózg.

Jeśli chodzi o ostatnie posunięcia wierchuszki PiS to widzę dobre i złe zagrania. Złe to np ułaskawienie Kamińskiego (łatwy cel mediów). Dobre to np. ostatnie wystąpienie Dudy w orędziu, w którym jak mi się wydaje słusznie nie podjął tematu TK by nie doprowadzać do eskalacji napięcia.
Jeśli chodzi o TK to teoretycznie OK choć nie do końca czytelnie. Wydaje mi się że można to zrobić lepiej. Najbardziej w tej sprawie żałuję że (jak zwykle) PiS wszystko chce sam i kompletnie nie docenia jak pozytywny byłby sojusz z Kukizem. Wtedy ta wielka część szlamu, która teraz w całości leci na PiS poszłaby na Kukiza a to byłby dla mediów o wiele trudniejszy cel. To błąd.

Czyli póki co tak średnio jeśli chodzi o działania PiS.

Na koniec meritum sprawy czyli czy mamy pogodzić się z byciem niewolnikiem. Tak. Ale tylko chwilowo i tylko na niby. Wszyscy widzimy że coś się kroi. I nie ma co się wychylać. Moim zdaniem najlepsza obecna taktyka to granie głupka. Szwejk się kłania.
Nie ważne są w obecnym momencie ewentualne dobre intencje Kaczyńskiego skoro nie ma do kogo z nimi wyjść. Jedynie Orban wydaje się być jakimś sojusznikiem.
Czyli trzeba siedzieć cicho, udawać posłusznego ciemniaka i robić swoje.
Tylko kto w to uwierzy?

Obrazek użytkownika Vrs von Bierlin

08-12-2015 [08:22] - Vrs von Bierlin | Link:

Ja chciałem napisać: udawać głuchego zamiast głupka, ale czy Pipesy w to uwierzą, a więc, w sumie, czy to udawanie ma jakiekolwiek znaczenie? Szwejk dostający kopy w tyłek... czy jest to dobre wizerunkowo? Czy nie za blisko lizania mongolskich stóp przez moskiewskich bojarów? Z drugiej strony, jak uczą mistrzowie, maskirowka nie zaszkodzi. Wszyscy uprawiają maskirowkę. Czasem straszenie też jest maskirowką. Może Pipes stosuje technikę szantażu obliczoną na zastraszone łajzy? Przewodniczący Deng Xiaoping powiedział: "Nie podnoście głów". Ale czy Pipesy/CNN/USA i inni, jakby ich nie nazywać, tamtejsi oligarchowie decydenci w to wierzą?

Obrazek użytkownika twardek

07-12-2015 [22:36] - twardek | Link:

"...Duda wygrał TYLKO dzięki taśmom i jak się wydaje świadomemu wystawieniu Komorowskiego..."
---
Sadzę, że wygrał dzięki Kukizowi, który odebrał wyborców Komorowskiemu (a nie "pisowców" - Dudzie). Poza tym ma Pan, moim zdaniem, bardzo trafne spostrzeżenia. Jeżeli nie przekroczył Pan 40-ki, to gratuluję (po 40-ce głupota już nie przystoi i nie ma co gratulować).
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika smieciu

07-12-2015 [23:58] - smieciu | Link:

Mój awatar to raczej wyraz idei, która ciągle jest młoda :)
Mam swoje lata.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Dorota M

07-12-2015 [23:25] - Dorota M | Link:

Odnośnie Kukiza to JK proponował mu dwóch sędziów TK, za poparcie, ale Kukiz z tego nie skorzystał. Dlaczego? Może chciał wzmocnić swoja pozycję, ale przez to zmarginalizował sie jeszcze bardziej.

Obrazek użytkownika smieciu

07-12-2015 [23:55] - smieciu | Link:

Owszem proponował ale to nie z tego powodu Kukiz poparł PiS w tej sprawie. PiS musi poważniej podejść do sprawy. Musi zrozumieć że ktoś inny ma swoje pomysły na rozwiązanie problemu. Załatwianie tego stołkami mogło być na upartego nawet obraźliwe.
Szkoda że PiS jawnie mówi o tym że TK jest ciałem partyjnym ale z drugiej strony bawi się w kruczki prawne zamiast skupić się na tym aspekcie, który jest wspólny z Kukizem. Taki antypartyjny front z ugrupowaniem Kukiza, podważenie samego sensu istnienia TK byłoby lepszym rozwiązaniem. Przede wszystkim medialnie.

Jednak muszę przyznać że Kukiz (jak zwykle) też nie przygotował się jak należy a przynajmniej nie określił się z jasną koncepcją. Dziwi mnie jego pomysł na nową ustawę, która zamiast zlikwidować to zbędne ciało prawnicze to próbuje naprawiać coś w ramach narzuconego jeszcze przez komuchów Systemu. To z kolei błąd Kukiza.

Obrazek użytkownika lala

08-12-2015 [00:58] - lala | Link:

no, po prostu spisek, jak zwykle, a my Polacy biedne ptacy...

Obrazek użytkownika mariuszrolczak

08-12-2015 [01:26] - mariuszrolczak | Link:

"Duda miał przegrać" - zgoda.
"Przecież Duda wygrał o włos" - też zgoda.
Natomiast co do przyczyn - mam inne zdanie. Zacznę tak:
Michniku! Dobrodzieju nasz! Dziekujemy ci za Andrzeja Dudę!
Uzasadnienie:
Na początku nikt nie dawał szansy Andrzejowi Dudzie. Wszystkie autorytety twierdziły zgodnie, że Komorowski luzno wygra już w pierwszej turze, a sam Superredaktor Michnik wygłosił swoją słynną przepowiednię o zakonnicy w ciąży na pasach. A ponieważ dla PO i Komorowskiego Wyborcza i Wielki Adam to Pytia, biblia, koran, książka kucharska i sztuka kochania razem wzięte, wiec za wielkie pieniądze zrobiono najgorszą kampanię wyborczą w dziejach ,bo po co się starać?.(Za to własnie dziekujemy ci Michniku) W dodatku Polacy poczuli się olani! Do tego doskonała kampania wyborcza Andrzeja Dudy i stało się! Pierwsza tura dla Andrzeja Dudy! (Myslę, że w ten wyborczy wieczór po I turze paru osobom odpowiedzialnym za kampanię Komorowskiego puściły zwieracze..) Nie wierzę w "zdjęcie parasola ochronnego nad głupotą Bula". W mojej ocenie pomiędzy I i II turą wyborów prezydenckich miała miejsce totalna, 24godzinna agitka wszystkich mediów za Komorowskim. Kto tylko miał jako tako rozpoznawalny ryj i dał się kupić namawiał do glosowania na Bula. To dlatego Andrzej Duda wygrał tylko "o włos".

Obrazek użytkownika mariuszrolczak

08-12-2015 [01:34] - mariuszrolczak | Link:

PS: W spiski też nie wierzę, ale o tym jutro.

Obrazek użytkownika Józef Darski

09-12-2015 [01:54] - Józef Darski | Link:

Jak wiadomo USA to Sowiety i wszyscy i wszystko jest kontrolow2ane przez 1 ośrodek. Wszystko co się mówi i pisze jest na rozkaz.

Trzeba wiedzieć, że Pipes jest zwolennikiem sojuszu z Rosją i należy do orientacji rosyjskiej. W USA NIE wszyscy reprezentują taką samą opcję i nie czekają na rozkaz z Centrum jak na Kremlu. Aktualne kierownictwo jest podzielone na cywilów od Obamy i wojskowych.

Generalnie USA jest na etapie straszenia Rosji Polską. Czy, a jeśli tak, posunie się dalej nie wiemy. Należy uzyskać co się da a bredzenie o siedzeniu cicho to stały arsenał ruskiej propagandy. Bo co to znaczy siedzieć cicho? Zgodzić się na Nord Stream czy jeszcze drożej płacić za gaz, postawić na nowo sowieckie pomniki. A może wrzeszczeć że nie chcemy żołnierzy amerykańskich tylko rosyjskich i ruską agenturę. Wtedy dopiero się
zakamuflujemy. To jest na poziomie Jasia. Bo niby do czego chcą nas straszni Amerykanie wykorzystać. Oprócz straszenia nami niczego nie widzę.
A jak zechcą wysłać do Syrii, to trzeba to odpowiednio sprzedać, bo nie ma niczego za darmo.
Taśmy - myślę że stała za tym część służb cywilnych kiedyś przewerbowana przez Amerykanów i teraz sobie o nich przypomnieli, żeby trochę ograniczyć wpływy niemieckie i postraszyć Putina. Musimy się więc spieszyć z likwidacją agentury ruskiej, zanim USA nie postanowi znów nas sprzedać. Cała nadzieja w Putinie. Nie może się cofnąć, musi eskalować, a więc czynić porozumienie z USA niemożliwym i musimy na tym korzystać.