Salon24 przytacza bardzo na czasie materiał tygodnika „Do Rzeczy”*, w którym opisano czerwcowe prace nad ustawą o Trybunale Konstytucyjnym. Fakty są ogólnie znane, ale gdy są poukładane jeden obok drugiego, to wyraźnie widać kto jaką rolę pełnił podczas jej tworzenia.
Dla mnie najciekawszym fragmentem z całego tekstu jest maleńki akapit zamykający artykuł. W nim zawiera się bowiem wszystko o tym, co działo się z tą ustawą od chwili poczęcia i dlaczego działo się tak, jak się działo. Wyjaśnia on również kwestię kwalifikacji pana Rzeplińskiego do zasiadania w fotelu prezesa Trybunału i cały ten wrzask podnoszony przez jego obrońców.
- To w sumie całkiem porządny sędzia, który po prostu z jakichś powodów nie znosi PiS oraz Kaczyńskiego - mówi tygodnikowi jeden z prawników.
*http://newsroom.salon24…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4845
No tak, nienawiść do PISu i Kaczyńskiego jako podstawowe kryterium powierzania stanowisk przez gangsterkę z popslu...
Trzeba o tym gdzie się da przypominać
TK to pozostałości po komunie !
Jaruzelski i Kiszczak w grobie a on jeszcze dycha ;-)
Na pewno w tym kształcie i składzie, ale z czasem i na nich przyjdzie pora.