Na razie wygrał Sejm. Mimo istnego cyrku, jaki urządziła opozycja - pięciu nowych sędziów TK zostało wybranych. Będą oczywiście dalsze starcia. Nie jest jasne, co z tym pasztetem zrobi Prezydent Andrzej Duda i kiedy. Według informacji portalu RMF24.pl {TUTAJ] z godz 20:50:
"20:50
Na razie nie ma oficjalnego komentarza Kancelarii Prezydenta do dzisiejszych wydarzeń w Sejmie. Jedyne, co można usłyszeć to, że Andrzej Duda "analizuje sytuację". Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że teraz prezydent nie zamierza podejmować żadnych decyzji, ale sprawa jest rozwojowa.".
Na jutro [3.12.2015] wyznaczono posiedzenie TK w sprawie ustawy z czerwca 2010, a następnego dnia wejdzie w życie nowelizacja ustawy o TK - niedawno uchwalona przez Sejm. TK ma wypowiedzieć się o niej 9 grudnia. PO oświadczyła dziś, że wybór sędziów był nielegalny i ma zamiar zaskarżyć go do TK {TUTAJ]. Z drugiej strony, minister sprawiedliwości zapowiedział wniosek o dymisję Andrzeja Rzeplińskiego z funkcji prezesa TK. Będzie więc się działo!
Jedna sprawa nie ulega jednak wątpliwości. Bylismy właśnie świadkami czegoś bezprecedensowego w całej 33-letniej historii Trybunału Konstytucyjnego. Po raz pierwszy najwyższy konstytucyjny organ ustawodawczy [czyli Sejm] NIE WYKONAŁ postanowienia TK. W dniu 30 listopada 2015 Trybunał ZAKAZAŁ wyboru sędziów TK przez Sejm. Wnioskodawca, Borys Budka z PO pisał z satysfakcją {TUTAJ}:
"Trybunał na nasz wniosek wydał postanowienie o zabezpieczeniu. To nie żaden apel. Sejm nie może teraz dokonać wyboru. Do czasu wyroków TK".
Jawne występowanie Trybunału po stronie PO i kwestionowanie przezeń wyników demokratycznych wyborów spowodowało, że wszechwładza sędziów TK zaczęła być kwestionowana. Polityczne ambicje kilkunastu sędziów nie mogą przeważać nad wolą milionów wyborców. TK sprzeniewierzył się swej podstawowej funkcji - obiektywnemu ocenianiu przepisów prawa.
Na zakończenie - jedna uwaga: Kukiz i jego klub zachował się dokładnie tak, jak przewidywałam wczoraj {TUTAJ}. Szkoda.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5171
Kukiz PiS,owi nie jest potrzebny (na razie) do niczego. A PiS Kukizowi i owszem. Wspólna zmiana konstytucji. PO/Petru/PSL nie odważą się protestować po spacyfikowaniu usłużnych "sędziów" TK. Jak będą dalej wkładać kij w szprychy polskiego roweru to zarobią bejsbolami. I tyle .
Zadziwia mnie ta buta w obliczu ludzi, którzy rządzą Polską nieprzerwanie od 1945r. Jeśli zarząd PiS zamierza tak podejść do Kukiza i jego wyborców jak pan to wszystkim pozostanie już chyba tylko modlitwa.
Zresztą napisałem notkę nad postem elig.
Mnie nie zadziwia - oczywiście, jeżeli Pan i ja mamy na myśli te same kręgi, które "rządzą Polską nieprzerwanie od 1945r.", ponieważ teraz nadszedł czas kiedy naród okradany, znieważany i lekceważony (od 1945r) doszedł do głosu poprzez swych przedstawicieli w sejmie i jest to nic innego, jak odreagowanie za lata poniżania i zawiedzionego zufania. Doświadczenie pokazało, że to, jak PiS podchodzi do swych adwersarzy politycznych nie wynika wyłącznie z taktyki politycznych zabiegów tego ugrupowania, ale również z osobistej kultury i ogłady politycznej tych ludzi. Nie wszyscy są ideałami, ale nie mamy powodu, aby lekceważenia, drwin i chamstwa rodem z "Sowy...", móc się obawiać.
@autor
Mogłem dzisiaj oglądać transmisję z Sejmu. Piękna rozgrywka. Jeśli dobrze widzę to nie ma innego wyjścia niż...
do dalszych rozgrywek wejdzie ciężka artyleria w postaci mainstreamowych mediów i udzieli wsparcia PO.Nie będzie łatwiej niż dzisiaj,powiedziała bym że dopiero teraz czeka nas prawdziwa batalia.
Podstawy wydania postanowienia o zabezpieczeniu są raczej wątłe - jak wskazywał S. Janecki
http://wpolityce.pl/poli…
Treść postanowienia TK nie odpowiadała poza tym ściśle żądaniu wnioskodawców, przynajmniej jeśli trzymać się dosłownego brzmienia judykatu.
Budka pisał wprost o zakazie wyboru. Może ma rację, może nie.
Mamy pasztet, bez dwu zdań.
"Trybunał ZAKAZAŁ wyboru sędziów" - otóż nie zakazał, lecz zwrócił się o ..., a to nie to samo w j. prawniczym! Oprócz tego, TK nie mógł posłużyć się KPC, gdyż 10 lat temu wyraźnie sobie zakazał takiej procedury.
Mam nadzieję, że Prezydent zaprzysięgnie nowych sędziów TK jeszcze przed tą "polityczną rozprawką" TK.
Skłaniam się nieśmiało ku tej interpretacji. Chociaż kiedy organ władzy sądowniczej "wzywa" to nie zawsze tylko "apeluje"... Pozdrawiam.
Postanowienie TK z 30 listopada 2015 r. - luz. Większy problem stanowi to, że wyboru pięciu sędziów TK dokonano... za wcześnie. Podstawą wyboru jest art. 137a ustawy o TK. Data wejście w życie przepisu: 5 grudnia 2015 r. Chciałbym się mylić. Jeśli nie mam racji proszę o sprostowanie błędu (na kwestię art. 137a zwrócił uwagę jeden z komentatorów na portalu gosc.pl).
"Polityczne ambicje kilkunastu sędziów nie mogą przeważać nad wolą milionów wyborców."
.....................
Brawo za wnikliwą notkę - celnie punktującą zapędy i zakusy odchodzącego już w niepamięć obozu politycznego.
Ale trudno mi się zgodzić z przytoczonym cytatem.
Ambicje sędziów TK nie mają bowiem tu nic do rzeczy, bo są oni takim samym trybikiem w machinie postkomunistycznej, jak PO czy Petru. Po prostu każdy ma "swój odcinek" do "zabezpieczenia", odpowiadając stanowiskiem, karierą, a może nawet i głową przed tym samym sponsorem - czyli GRUPA TRZYMAJACA WŁADZE.
Na szczęście upadku III RP już nic dziś nie zatrzyma, a żałosne harce tych - pożal się Boże - ostatnich jej "obrońców" tylko go przybliżają, tak jak to prognozowałem jeszcze jesienią 2014 - a a miesiąc będziemy już znali tryb jej definitywnego odejścia.
Pozdrawiam.
P.S. Przybliżony scenariusz ostatniej fazy upadku III RP (rozpoczętego pod Smoleńskiem) przedstawiałem tutaj:
1. http://prognozydocenta.s…
2. http://prognozydocenta.s…
Zapraszam.
Wybory sędziów dokonywane są uchwałami sejmu, TK nie ma prawa orzekać o ważności uchwał ;-)
Poseł niezrzeszony Janusz Sanocki słusznie stwierdził, że retoryka przyjęta przez PO, PSL i Nowoczesną w obronie Trybunału Konstytucyjnego jako gwarancji demokracji jest oparta na propagandzie.
Kto jest suwerenem: Sejm czy Trybunał Konstytucyjny? – zapytał polityk, który wystąpił na wspólnej konferencji z Kornelem Morawieckim.
Sanocki podkreślił, że wystarczy wziąć do ręki konstytucję, aby przekonać się, że to Sejm jest reprezentantem narodu i on sprawuję władzę w imieniu obywateli.
– Sejm może rozwiązać i zlikwidować TK jednego dnia. Stawianie trybunału jako jakiegoś organu, którego nie można kontrolować, zmieniać jego kadencji to jakiś absurd – skwitował.
Myślę, że następna kontra, jakiej może się spodziewać TK, będzie pochodziła z Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecny nasz Minister Ziobro już wyraził swą opinię na temat zachowania sędziego Rzeplińskiego, a znając Ziobrę raczej nie poprzestanie na tym. W samym działaniu natomiast potrafi być rzetelny i konsekwentny - zobaczymy, co dalej?. Osobiście mam nadzieję, że jako mister sprawiedliwości przyczyni się do likwidacji tej skorodowanej korupcją polityczną instytucji - jaką był i jest Trybunał Konstytucyjny.