Unia energetyczna czyli klimatyczna

1. Wczoraj w Parlamencie Europejskim odbyła się debata na temat oświadczenia Komisji Europejskiej w sprawie stanu prac dotyczącego projektu Unii Energetycznej, który w wiosną 2013 roku zaproponował ówczesny premier naszego kraju Donald Tusk.
Przypomnijmy tylko, że centralną zasadą przedstawionej przez Tuska Unii Energetycznej, miało być powołanie jednej unijnej instytucji, która zajmowałaby się zakupem gazu dla wszystkich 28 państw członkowskich.
Drugi jej filar to: w sytuacji zagrożenia dostaw dla jednego lub kilku krajów UE, pozostałe udzielają im pomocy poprzez mechanizmy solidarnościowe zgodnie z zasadą „jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.
Kolejne rozwiązanie to rozbudowa infrastruktury gazowej na terenie UE między innymi chodzi o zbiorniki do magazynowania gazu, gazociągi, wszystko to finansowane aż w 75% ze środków unijnych.
Wreszcie ostatni pomysł to, nie blokowanie przez unijne prawo wykorzystania własnych zasobów energetycznych poszczególnych krajów członkowskich w tym w szczególności węgla i gazu łupkowego.
2. W sprawie zasadniczego postulatu wspólnych zakupów gazu w projekcie zawarto zapis, że "KE oceni opcje dobrowolnego agregowania zapotrzebowania w celu wspólnych zakupów gazu w czasie kryzysu dla państw zależnych od jednego dostawcy".
Dobrowolne wspólne zakupy gazu już dziś są w UE dozwolone więc propozycja Komisji niczego nowego nie zawiera, a centralne rozwiązanie zawarte w koncepcji Unii Energetycznej Donalda Tuska, wręcz odrzuca.
W zakresie rozwoju infrastruktury w projekcie Komisji mamy w zasadzie powtórzenie istniejących już w UE mechanizmów wspierania tego rodzaju inwestycji, a więc niestety także nic nowego.
Wreszcie jeżeli chodzi o wsparcie dla wykorzystania własnych zasobów energetycznych znalazł się zapis o takim wsparciu ale tylko w odniesieniu do energii odnawialnej (Polsce natomiast chodziło o węgiel i gaz łupkowy).
3. Skoro w komunikacie Komisji tak niewiele miejsca poświęcono rzeczywistej Unii Energetycznej, to co jest główną zawartością dokumentu?
Jak łatwo się domyślić oczywiście polityka klimatyczna i to w wersji zaostrzonej tej wynikającej z nowego pakietu klimatyczno-energetycznego, na który zgodziła się na jesieni poprzedniego roku już nowa premier Ewa Kopacz.
Ambitna polityka klimatyczna polegająca na głębokiej dekarbonizacji gospodarek poszczególnych krajów członkowskich i forsowanie znacznie droższej od konwencjonalnej energetyki odnawialnej, to główne zamierzenia strategiczne UE, zapisane w komunikacie Komisji.
A wiec Komisja Europejska nie tylko nie chce realizować pomysłów Donalda Tuska ale proponuje rozwiązania, które wprost uderzą w polską gospodarkę i społeczeństwo, powiększając nasze uzależnienie od importowanego gazu ale także znacząco podnosząc ceny energii elektrycznej i cieplnej.
4. Niejako przy okazji w debacie na temat Unii Energetycznej bardzo zdecydowanie poruszano problem ogłoszonej niedawno nowej rosyjsko-niemieckiej inwestycji Nord Stream 2.
Przebieg dzisiejszej debaty z udziałem wiceprzewodniczącego KE, dawało nadzieję, że Komisja Europejska podejmie jednak działania blokujące inwestycję Nord Stream II, a przynajmniej przypilnuje, żeby unijne prawo w zakresie ochrony środowiska, zamówień publicznych, wreszcie przepisy tzw. III pakietu energetycznego, miały zastosowanie do tej przecież przede wszystkim rosyjskiej inwestycji.
Ale skoro w tym przedsięwzięciu uczestniczą aż dwa duże niemieckie koncerny E.ON i BASF i dzieje się to zapewne przy przynajmniej przyzwoleniu niemieckiego rządu, to trudno sobie wyobrazić aby te firmy wyrzucały pieniądze w przysłowiowe błoto.
Unijne przepisy, przepisami ale skoro ta inwestycja jest dobra dla Niemiec, choć niedobra dla krajów nadbałtyckich, Polski, Słowacji i stowarzyszonej z UE Ukrainy, to zdaniem Niemców, musi być po prostu zrealizowana.
Wprawdzie na pytanie zadane jeszcze we wrześniu przez europosłów z grupy ECR Jadwigę Wiśniewską, Stanisława Ożoga, Janusza Wojciechowskiego i moją skromną osobę, komisarz d.s. energii Miguel Canete odpowiedział, że "każdy gazociąg budowany na terytorium UE musi być budowany i eksploatowany w pełnej zgodności z obowiązującym prawodawstwem UE, w tym przepisami III pakietu energetycznego "ale z kolei jak wynika z wypowiedzi wicekanclerza Sigmara Gabriela, Niemcy nie oglądając się na Unię Energetyczną, realizują swoje interesy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika siermięga

25-11-2015 [20:49] - siermięga | Link:

Panie Pośle ,korzystam z okazji nie aby Pana gnębić ale po prośbie.Chodzi mi o pomoc Pana w dotarciu do Pana Marszałka Sejmu aby zwrócił uwagę i poczynił stosowne kroki w celu dalszemu szerzeniu dezinformacji płynącej z budynku Sejmu .Polega to mianowicie na tym ,ze goście przed kamerami obojętnie jakich stacji TV wypowiadają się na różne tematy w tym obrażliwe dla większości sejmowej jak i rządu .Piszę goście bo tow .Miller do takich już należy a sprawia wrażenie dla niezorientowanych jakby dalej był posłem .Dotyczy to także różnej maści ekspertów czy zwykłych
najmimordów starego reżimu,ludziska to oglądają i myślą skoro z Sejmu to pewno jest kimś i mu wolno.Niech sobie mówią co chcą aby to nie było widoczne,że mówią to w sejmie czy przed.
Sejm jest dla posłów obecnej kadencji i przedstawicieli rządu i do ich dyspozycji ,natomiast trupy polityczne i ich popieracze to mają swoje katakumby i szamba jak wiertnicza czy czerska nie wspomnę o woronicza.
Dość wykorzystywania Sejmu dla ludzi z ulicy !!!!Dość hołoty zasiada w Sejmie i dodatków na korytarzach to już nadmiar.Będę ogromnie zobowiązany gdyby moje uwagi zostały zauważone i co ważniejsze wprowadzone w życie dla dobra
powagi Sejmu .Posłowie mogą zapraszać sobie kogo chcą ale to nie znaczy ,że ich goście maja wykorzystywać Sejm do wygłaszania dowolnych opinii.