refleksje prof. Dakowskiego o Kornelu Morawieckim

Poniżej zamieszczam tekst prof. Mirosława Dakowskiego o Kornelu Morawieckim...osobiście przyznam się, ze też byłem lekko zaskoczony faktem, ze człowiek który zapisał piękna kartę w walce o niepodległość polski wszedł w dość szemrane towarzystwo...
Ni następny tekst testowy w związku z manipulacjami na nb.

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=16715&Itemid=100 
  Wpisał: Mirosław Dakowski    09.11.2015. Mowa pogrzebowa dla ruchu Kukiz’15, przed jego startem w sejmie.
  

         Antysystemowość Pawła Kukiza narodziła się, a może okrzepła w rozmowach z prof. Jerzym Przystawą przed paru laty. Kukiz wtedy zrozumiał, tak mówił i tak się nam wydawało, że fundamentem oraz murem obronnym „systemu” jest podstępnie narzucony Polakom (przez duet Kiszczak -Geremek) mechanizm doboru ludzi do sejmu [ „demokratyczny”, „sprawiedliwy”]:
         Starsi i mądrzejsi, posiadający już władzę, pieniądze, media i wsparcie „społeczności międzynarodowej” wybierają sobie chłopców do drużyny, uzgadniają kandydatury między sobą, namaszczają wybrańców czy  to w postaci niedźwiedzia (uścisku i foto) z Bolkiem, czy potem innego sposobu – mianowicie kolejności na listach, czyli miejsc mandatowych. Tacy wybrańcy oczywiście znają od razu swoje miejsce w szeregu:BMW [ bierny, mierny ale wierny] , inaczej – będą mieli niebyt polityczny, medialny i finansowy. Kaganiec jest więc mocny. I trwały.
Wyzwanie dla nas było wielkie: Opozycja „antysystemowa” musi go skruszyć, usunąć.
Kukiz to wiedział, gdy zaczynał życie w polityce, gdy stawał do walki przeciw układowi, oszukany przez kłamstwa PO,  zmielony czy oburzony wraz z innymi.
         Czyli - stawał do walki wraz z doświadczoną w bojach drużyną woJOWników, deklarował walkę o wprowadzenie zamiast ordynacji partyjniackiej – ordynacji, naturalnej, prostej, taniej i przejrzystej –wJednomandatowych Okręgach Wyborczych (JOW), czyli „jeden poseł  z okręgu, jedna tura, dla wszystkich (100%) mandatów ”.
To, poparte wysokim wynikiem w wyborach prezydenckich, wywołało panikę „człowieków układu”. Zaprawieni w intrygach, kłamstwach, posiadający wreszcie ogromne pieniądze i me®dia, zaatakowali najskuteczniej - przez rozbiór, rozbicie grupy od środka.
Pominę etapy, większości zresztą nie znam, patrzę głównie z zewnątrz. Skupię się na wyniku:
- Listy po swarach, rozłamach i intrygach  (ta nieszczęsna ordynacja je wymusza !! ), przy wielkim wpływie z zewnątrz, tak zostały ułożone, że  Kukiz’15 wprowadził do sejmu 42 osoby, od sasa do lasa, w większości niczym nie związanych poza chęcią zaistnienia politycznego czy dopadnięcia koryta.
Ludzie ideowi, bo na pewno są tam tacy, będą się tak szarpali, jak mrówki ciągnące do mrowiska truchło  żuka: każda ciągnie w swoja stronę, o wyniku decyduje suma wektorowa wysiłków. Cóż może połączyć takiego Winnickiego z Morawieckim (starym)??
Reszta – zostanie zaraz  zagospodarowana przez „partie wiodące”, walczące o maszynki do głosowań – czyli o bio-roboty.
Ci z widzów, którzy przywykli do oglądania telewizora, zobaczą (usłyszą może??) kłótnie i przerzucanie się pustymi sloganami u Stokrotki  czy Lisienko.
Bo z młodym Morawieckim połączą wielu nowych w sejmie zapewne interesy, rady nadzorcze, itp – to zobaczycie niedługo.
Pięknym, finezyjnym posunięciem służb [...one przecież nie istnieją!!] było w lecie 2015 umieszczenie Kornela „na jedynce” listy Kukiz’15 we Wrocławiu. Był on przecież od wielu lat znany ze swej niechęci do JOW. Czy Kukiz mógł o tym nie wiedzieć?
Tu muszę (z żalem!) napisać parę zdań o Kornelu Morawieckim. Znałem go dobrze przed półwiekiem, kiedy jeszcze był fizykiem. Potem, w latach 80-tych podziwiałem go za odwagę, i za organizacjęSolidarności Walczącej; sporo też współpracowałem.
Ale przejście na pozycje działacza podziemia, czy potem polityka spowodowało, że zrezygnował z metod, logiki i ścisłych rozumowań fizyka. Nie wiedziałem wtedy jeszcze, na ile działania SW są przezroczyste dla służb, szczególnie dla Informacji Wojskowej (to ci lepsi i brutalniejsi fachowcy, od Kiszczaka). [..bo oni, Boguś, się nie opierdalają, uważaj !! - łagodził ok. 1985 roku zapały patriotyczne mego tajnego współpracownika umocowanego wtedy wysoko, w Ministerstwie Spraw Zagranicznych,  zwykły ubek, jego kolega i Opiekun]. 
W nowej rzeczywistości uzgodnionej i kierowanej przez Kiszczaka i Geremka usiłowania Kornela, np. w kampaniach prezydenckich, by zaistnieć w polityce, to kilkakrotne przewracanie okrągłego stołu w studiach TV, okazywały się coraz bardziej nieskuteczne i groteskowe. A poglądy coraz bardziej chwiejne, socjalizujące, by nie użyć określenia postępackie. Doprowadziło to do tego, że w czasie międzynarodowejkonferencji „stałych opozycjonistów” w Głuchołazach, 5-7 grudnia 2008 r., p.n. "Przełamać Zmowę Okrągłego Stołu", w czasie publicznej debaty zaproponowałem mu (KM), by raczej przerwał swe wystąpienia polityczne, bo są już żenujące – i szkodliwe. Sala w dużej większości raczej się zgodziła. Mieliśmy nadzieję, że weźmie se te rady do serca. Na jakiś czas ucichł.
...W odróżnieniu od błyskotliwej kariery bankowej syna, Mateusza, o którym rychło usłyszymy.... Ale by go uwiarygodnić, należało odpowiednio nagłośnić tatę, jako walczącego, ciągle dotąd spychanego na margines, no, po prostu „legenda podziemia”.
A „legendzie” otworzono więc szeroko drzwi do studia, kamer, mikrofonów, Stokrotek itp. Słyszymy jego ciągłe „wątpliwości” np. na temat „katastrofy” w Smoleńsku, jak obie strony „dialogu” nazywają Zbrodnię. Dokładniej Kornel rozwija swe mniemanie, że to na pewno była nieszczęśliwa katastrofa. Rozpowszechnia to kłamstwo były fizyk, o którym wiemy, że  nie tylko sam nie analizował strzępów danych dostępnych nam, w POlsce, ale nawet nie czytał uczciwych, głębokich analiz. Wiem, bom go o to pytał, inni też.
Teraz, z chorobliwie opadającymi powiekami (a może to wstyd??) broni „Adasia” Michnika przed wymyślonymi, nie istniejącymi  realnie atakami ”nacjonalistów”. Coś w TV gada o „Antku” Macierewiczu, a co, trudno z tego bełkotu (przepraszam, ale to fakt!) wywnioskować.
 Oficerowie Stokrotki  mają z tego wielokrotną korzyść:
- pokazują części widzów, stan umysłu „legendy”.
- innym, biorącym te wypowiedzi serio, robią pianę z mózgu.
 - innym uwiarygodniają syna, Mateusza.
 
Te trzy elementy mogą też się łączyć, zachodzić na siebie.
Czyli – z truchła nic się nie zmarnuje, wszystko zutylizują...
 
Co do starej drużyny JOW – zadziwiająca ewolucja Kukiza i jego nowych doradców w ostatnich miesiącach przed wyborami parlamentarnymi wycięła dziesiątki doświadczonych, uczciwych, sprawdzonych w wieloletnich bojach woJOWników. Zdaje się, że do sejmu trafił jeden – ale od paru miesięcy zwany jest w środowisku JOW „pan katastrofa”. Dlatego trafił?
Mechanizm partyjniacki miele systematycznie – i okrutnie.
 
Cała akcja z rozbijaniem środowisk JOW i z „plasowaniem jedynek” ukazuje wyraźnie, jawnie i poglądowo, że systemu partyjniackiego nie da się obalić od środka, przy użyciu tej perfidnej ordynacji, nawet przy wielkim już ciśnieniu  okłamanych i rabowanych „wyborców”. W tych regionach, gdzie mam przyjaciół znających wszystkich, kandydaci Kukiza byli zupełnie nieznani, i/lub dobrani przypadkowo. Sporo nierobów, ludzi o wysoce rozwiniętych umiejętnościach dojenia urzędów i stowarzyszeń, zamiast pracy, czy nawet zwykłych alkoholików zostało na szczęście w wielu regionach wyciętych, bo umieszczano ich jako zapchaj –dziurę na dalszych miejscach. Ale czy wszystkich wycięto? Zobaczymy niedługo. Co mogą więc zdziałać spójnie, pożytecznie dla Polski?dakowski, morawiecki

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

10-11-2015 [09:30] - NASZ_HENRY | Link:

To nie złośliwy admin tak formatuje ciekawe teksty ;-)

Obrazek użytkownika Galiński

10-11-2015 [12:40] - Galiński | Link:

Do ciężkiej cholery 1835 odsłon i nie można z tym zniekształceniem porządku???To jakiś sabotaż!!!

Obrazek użytkownika Jabe

10-11-2015 [12:52] - Jabe | Link:

Wygląda na to, że pan Gorylisko przekleił tabelkę z ustawioną taką szerokością.

Obrazek użytkownika Janusz Morski

10-11-2015 [15:47] - Janusz Morski | Link:

proponuje zanim p. Gorylisko nie nabierze wprawy we właściwym formatowaniu tabelki, kopiować tekst ze strony i wklejać do Worda aby można było w całości - nie denerwując się - przeczytać tekst.

Obrazek użytkownika HenrykH.

10-11-2015 [12:46] - HenrykH. | Link:

Witam.Sorry ,ale kiedy zaczyna się tekst od słów bohater Kukiz Wojownik:) ,to straszno czytać dalej .A można by tak p.Kukiz wyszydzający katolików ,popierający całym sercem po-przejrzał po 15 latach na oczy .Wartości ,no właśnie jakie to wartości teraz głosi p.Kukiz?Teksty o partyjniactwie są obłędne ,owszem są kraje gdzie partii nie ma (może jedna) ale i wolności tam nie ma żadnej .Wiem ,wiem program wojowników był inny .Osobiście wolałbym system "prezydencki". Co do p.Morawieckiego seniora ,to zawsze było mu bliżej do kuronia i michnika niż Kaczyńskich ,sam to wiele razy mówił .Jest socjalistą -jego sprawa , jest wolny kraj ,wolno mu .Za taką Polską również strajkowałem -niech każdy głosi w co wierzy.Kiedy zobaczy dowody ws.Smoleńska zmieni zdanie .Morawiecki junior jest ekonomistą ,widać dobrym i po czynach go poznamy.Przepraszam za tak długi tekst ,zawsze miło Pana czytam .Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Janko Walski

10-11-2015 [13:11] - Janko Walski | Link:

Nie wiedziałem o stosunku Morawieckiego do mordu smoleńskiego. Pisałem wielokrotnie, że specjalistyczna wiedza nie jest niezbędna by dostrzec absurd oficjalnych raportów i już po pierwszych tygodniach po tragedii, po pierwszych działaniach Rosjan i pierwszych działaniach polskich polityków oraz szefów i oficerów służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo prezydenta, zdawać sobie sprawę co tam się stało.

Nie jest też potrzebna fizyka wyższa by rozumieć pojęcia takie jak działanie sił, przyspieszenie, masa, moment obrotowy, droga hamowania, itp. Nie jest potrzebna fizyka wyższa by zauważyć, że w oficjalnych raportach nie obowiązują prawa Newtona!!! To jest obraza inteligencji, policzek wymierzony wszystkim, którzy ukończyli gimnazjum. Co można zatem powiedzieć o absolwentach uniwersytetów i politechnik, doktorach i profesorach uczelni i instytutów badawczych. To na ich miny skierowane są oczy niedowierzających swojemu rozumowi rzesz.

Zbrodnia smoleńska nie tylko zabrała nam najlepszych z nas, naszych wybrańców, niepodległościową elitę kraju, ale także pozbawiła nas godności. Nie pierwszy raz. Najsilniej z godności zostaliśmy odarci po 1945 roku gdy pozwoliliśmy by z Bohaterów Narodowych zrobiono zaplutych karłów, po raz drugi w 1956 roku kiedy wiwatowaliśmy na cześć zdrajców Narodu i po raz trzeci w latach 70-tych, gdy masowo zapisywaliśmy się do zbrodniczej organizacji pilnującej interesu okupanta. Teraz bez mrugnięcia łyknęliśmy hańbiące nas kłamstwa specjalnie grubo szyte by hańba była większa.

Jestem w stanie zrozumieć nie interesujących się sprawami publicznymi lub ufających bardziej innym niż sobie. Takich ludzi jest wielu i średnia ich opinii jest wypadkową docierających do nich przekazów. Jestem w stanie zrozumieć cyników, ludzi złych działających w złej wierze, uwikłanych. Stosunku do Smoleńska ludzi takich jak Kornel Morawiecki zrozumieć nie potrafię.

Obrazek użytkownika Janko Walski

10-11-2015 [13:19] - Janko Walski | Link:

c.d.
W swoim przedwyborczym wpisie zastanawiałem się dlaczego znajomi ubecy - przyjaciele Kukiza, z których rad, jak przyznał korzysta, nie mieli nic przeciwko Morawieckiemu - legendarnemu antykomuniście. Odpowiedź była oczywista: główny cel UBekistanu wobec kompromitacji aktualnych figurantów to maksymalnie uszczuplić liczbę potencjalnych wyborców PiSu. Biorąc pod uwagę stosunek do potwornego mordu smoleńskiego, mieli dodatkowy powód.

Obrazek użytkownika Janusz Morski

10-11-2015 [19:35] - Janusz Morski | Link:

Stosunku do Smoleńska ludzi takich jak Kornel Morawiecki zrozumieć nie potrafię.

Nie twierdzę, że to miało miejsce – ale czy Kornel Morawiecki w jakimś stopniu w pewnym momencie nie poświęcił swojej przeszłości dla kariery syna ?
Bo to mogło by stanowić psychologiczne wyjaśnienie.

Działalność charytatywna Mateusza Morawieckiego zdawała by się na to wskazywać ?

Mnie wystarczyło zobaczyć tylko jedno zdjęcie terenu pokazujące ilość rozrzuconych szczątków samolotu – około 60 tysięcy, aby nie mieć żadnych wątpliwości co do przyczyn jego zniszczenia.
Tą przyczyną był zamach.
/Instrukcja ICAO /doskonale znana Milerowi i Anodynie/
wyraźnie podaje, że duża ilość małych kawałków wnętrza samolotu są podstawowymi indykatorami eksplozji,
 drobnych odłamków samolotu znalezionych w ciałach pasażerów,
 drobne metalowe części wbite w poszycia foteli,
 uszkodzenia ciał wszystkich pasażerów wynikających z przeciążeń powyżej 100G,
 śmierć wszystkich pasażerów,
 pozwalają na rozpoznanie zamachu bombowego.

Obrazek użytkownika Janko Walski

11-11-2015 [01:01] - Janko Walski | Link:

"dla kariery syna"

Chętnie przyjąłbym takie wyjaśnienie, gdyby nie to, że znam więcej takich osób, ludzi z pięknymi kartami z czasów PRLu, wykształconych ze stopniami, a nawet tytułami naukowymi.