Blogerzy, którzy odeszli.... - rok 2015

  W ciągu roku, jaki upłynął od zamieszczenia mojej notki "Blogerzy, którzy odeszli.... - rok 2014" {TUTAJ} dowiedziałam się o śmierci [w tym czasie] trzech blogerów.  Pierwszy z nich to Azrael Kubacki, czyli Jacek Gotlib - lewicowy bloger.  Zmarł 10.04.2015.  Po jego zgonie okazało się, iż był bardzo znany.  Wiadomość o jego śmierci zamieściły wszystkie portale informacyjne.  Fronda.pl napisała {TUTAJ}:

 "Jacek Gotlib znany jako Azrael cierpiał na nowotwór mózgu. Zmarł dziś w Warszawie. Był jednym z najbardziej znanych lewicowych blogerów w Polsce. Miał 56 lat. (...) Gotlib cierpiał na nowotwór z grupy glejaków. O swojej chorobie informował na twitterze. Dwa lata temu przeszedł poważną operację. W ostatnim czasie lekarze nie dawali już większej nadziei na poprawę. Kondolencje rodzinie złożyło wiele osób, które znały Gotliba z bloga i twitterowych wpisów, w tym ambasador USA w Polsce Stephen Mull, wielu polityków i dziennikarzy. Do kondolencji przyłączył się m.in. kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Andrzej Duda.".

 Również w kwietniu 2015, blogerka Carcinka poinformowała o śmierci blogera Stanley'a:

 "Stanisław Szurowski STANLEY, prawy patriota, członek Lasu Smoleńskiego nie żyje. 15 kwietnia przegrał walkę z rakiem. Rakiem, którego już raz pokonał paręnaście lat temu lecz ten najwyraźniej uaktywnił się na nowo w zeszłym roku i ostatecznie wygrał. (...) Staszek pochodził z patriotycznej rodziny, bardzo sobie cenił Jozefa Piłsudskiego. Nadzieję na normalność w kraju wiązał z partią PiS, którą aktywnie wspierał, ale przede wszystkim kochał swoją rodzinę, Boga i Polskę.
Oprócz aktywności w Lesie Smoleńskim wspierał też Solidarnych 2010." {TUTAJ}.

 Wreszcie w lipcu 2015 przyszła wiadomość o śmierci blogerki modowej Maddinki, czyli Martyny Ciechanowskiej.  Miała tylko 27 lat.  Jej zgon zanspirował Konrada do napisania wzruszającej notki "Kiedy bloger umiera" {TUTAJ}.

 Wspomnę teraz blogerów, którzy zmarli przed 2015 rokiem, o czym dowiedziałam się dopiero później.  Beret w akcji uzupełniła moją zeszłoroczną notkę komentarzem [w Salonie24]:

 "@Elig - uzupełnię
11. czerwca 2014r. zmarł Bloger Shortcut (Bohdan Stankiewicz)
http://shortcut.salon24.pl/
Wspomnienia:
http://intuicja.salon24.pl/590...
http://nicproczglosu.salon24.p...
Część Jego pamięci!
BERET W AKCJI 2.11.2014 00:03". {TUTAJ}.

  W dnui 30.08.2015 bloger Starosta Melsztyński opublikował w Salonie24 wpis "Jakub Szańkowski - Quasi" {TUTAJ}.  Napisal w nim:

 "Zupełnie przypadkiem dowiedziałem się właśnie, że nasz dawny kolega z S24, bloger Quasi zmarł śmiercią samobójczą latem 2012 roku. Nazywał się Jakub Szańkowski, był studentem Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Matematyczno-Przyrodniczych Uniwersytetu Warszawskiego. (...) Był jedną z największych osobowości S24, człowiekiem wielkiej erudycji, wiedzy biologicznej i filozoficznej, niestrudzonym dyskutantem. Dostać się w tryby jego machiny polemicznej to był swojego rodzaju zaszczyt, ale i zwiastun katastrofy. Niewielu potrafiło stawić mu czoła, choć wielu próbowało.".

 Na zakończenie przypomnę blogerów, o których pisałam w mojej zeszłorocznej, cytowanej wyżej, notce:

 W roku 2009 odszedł bloger Wiki3 /Wiesław Mojzych/, a w 2011, blogerka Krystyna Pisarska, znana jako Sama Słodycz, bloger Ambiwalentna Anomalia, czyli Jerzy Suchenek oraz Stanisław Heller, prowadzący w Salonie24 blog o fizyce i filozofii. W roku 2013, a właściwie w pierwszym jego półroczu, zmarli trzej wybitni blogerzy: Paweł Paliwoda, Wojciech Stefan Jaroń, czyli Kejow i Tomasz Mierzwiński, znany jako Seawolf. Minął rok i do tej żałobnej listy doszło kilka następnych nicków i nazwisk.  Najwybitniejszym blogerem, zmarłym we wrześniu 2014, byl Michał Stanisław de Zieleśkiewicz, znawca historii i uroczy człowiek, filar portalu Blogmedia24.pl.   Dwie straty poniósł portal Niepoprawni.pl.  W lipcu 2014 zmarł Kuki, jeden z twórców portalu.  Ceniony bloger Andrzej Tatkowski odszedł od nas w sierpniu 2014.
  Trzeba na koniec wspomnieć o barwnej postaci Salonu24 - komentatorze, blogerze i poecie Asmodeusie, uzywającym też nicków Władca Kiru, Astaroth i Pancerna Konwalia.

 Cześć pamięci wszystkich zmarłych blogerów!!!