Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wykonaliśmy drugi zwycięski krok, teraz potrzebne „tylko”...
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 27-10-2015 [06:59]
Wykonaliśmy drugi zwycięski krok, teraz potrzebne „tylko” dobre rządzenie
1. Wygraliśmy zdecydowanie wybory parlamentarne, to drugie zwycięstwo po wygranej Andrzeja Dudy, kandydata na prezydenta rekomendowanego Polakom przez Prawo i Sprawiedliwość.
Po wygranej prezydenta Andrzeja Dudy większość Polaków uwierzyła, że możliwe jest zwycięstwo, nawet wtedy gdy ma się przeciw sobie całą rządową machinę propagandową, wspieraną przez większość głównych mediów.
To był przełom w poparciu dla Prawa i Sprawiedliwości (Zjednoczonej Prawicy), kolejny przyniosło zaproponowanie przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego jako kandydatki na premiera, poseł Beaty Szydło.
Stąd miażdżące zwycięstwo nad Platformą (przewaga wyniosła blisko 14 punktów procentowych), i przy założeniu że do Sejmu wejdą reprezentanci list 5 partii politycznych, bardzo prawdopodobne jest osiągnięcie w nim przez Prawo i Sprawiedliwość bezwzględnej większości, co umożliwi rządzenie bez koalicjanta.
Jest to wydarzenie bez precedensu w Polsce, do tej pory bowiem po roku 1989 żadnej partii politycznej nie udało się takiego rezultatu osiągnąć, mimo znacznie bardziej sprzyjających warunków zarówno dla AWS w roku 1998, czy dla SLD w roku 2001.
2. Dążyliśmy ze wszystkich sił do osiągnięcia w Sejmie bezwzględnej większości głównie z tego powodu, żeby nie potrzebować do rządzenia koalicjanta, bo rząd koalicyjny wymaga kompromisów programowych, a Prawo i Sprawiedliwość chce realizować w pełni program przedstawiony Polakom w kampanii wyborczej.
Jeżeli takie wyniki potwierdzi PKW we wtorek to będziemy dążyli do jak najszybszego powołania nowego rządu aby móc zrealizować „sztandarowe” zapowiedzi programowe jeszcze w tym roku.
Wprawdzie Prawo i Sprawiedliwość ma gotowe projekty ustaw o powrocie do poprzedniego wieku emerytalnego, o podniesieniu kwoty wolnej od podatku z 3 do 8 tysięcy w podatku PIT, wreszcie projekt ustawy o dodatku wynoszącym 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko w rodzinach zamożniejszych i na pierwsze w rodzinach mniej zamożnych ale ich uchwalenie odbędzie się po konsultacjach z głównymi centralami związków zawodowych i być może modyfikacjami z tego wynikającymi.
Są także przygotowane projekty ustaw podatkowych, projekt nowej ustawy o podatku VAT, projekt ustawy o podatku bankowym (od aktywów) i projekt ustawy o podatku obrotowym od sprzedaży detalicznej w sklepach wielkopowierzchniowych i chcielibyśmy uchwalić je wszystkie jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku kalendarzowego.
3. Potrzebne są także intensywne prace nad autopoprawką do projektu budżetu, ponieważ niezbędne jest jak najszybsze rozpoczęcie prac w nowym Sejmie nad planem finansowym państwa na rok 2016.
Projekt ustawy budżetowej na 2016 rok obecna koalicja Platformy-PSL-u złożyła w Sejmie 30 września i zgodnie z Konstytucją nowy Sejm i Senat muszą skończyć prace nad tym dokumentem przed końcem stycznia 2017 roku.
Jeżeli nowy Sejm zacznie swoją pracę w połowie listopada, to zostanie zaledwie 2,5 miesiąca na prace nad budżetem zarówno w Sejmie jak w Senacie, a to jak znam procedurę budżetową to jest niezwykle krótki czas na uchwalenie tej ustawy.
Autopoprawka do budżetu musi więc wpłynąć bardzo szybko i musi to być głęboka zmiana, ponieważ trudno wręcz sobie wyobrazić aby nowy rząd Prawa i Sprawiedliwości chciał rządzić w 2016 roku w oparciu o plan finansowy przygotowany przez Platformę i PSL.
Chciałbym przy tym uspokoić, zmiany w budżecie nie będą polegały na zwiększeniu deficytu (raczej jego zmniejszeniu), na rzeczywistym (nie papierowym) zwiększeniu dochodów podatkowych w oparciu o nowe ustawy podatkowe ale także na innych priorytetach budżetowych, już wyżej opisanych.
Zacznie się czas dobrego rządzenia tak aby jak najszybciej poczuła to większość Polaków.
Komentarze
27-10-2015 [07:13] - Mikołaj Kwibuzda | Link: To wszystko jest pudrowanie
To wszystko jest pudrowanie trupa.
Jeśli nie zaczniecie od:
1) mediów, żeby móc wytłumaczyć ludziom, co robicie i w jakim celu;
2) administracji, której podstawową strategią jest dziś przetrwanie przy minimum wysiłku, a nie realizacja celów władzy;
3) aparatu sprawiedliwości, który pozbawił sensu podstawowe zasady etyki społecznej, takie jak uczciwość, prawdomówność i empatia;
4) służb tajnych, które dziś realizują niejasne, i prawdopodobnie obce cele -
- to poszarpiecie się z tymi budżetami przez dwa lata i wylecicie. A do władzy na kolejnych osiem lat dorwie się nowa generacja Partii Oszustów, te wszystkie Trzaskowskie z Kierwińskimi.
27-10-2015 [10:37] - NASZ_HENRY | Link: Zaczynamy od bilansu otwarcia
Zaczynamy od bilansu otwarcia ;-)
27-10-2015 [14:14] - Adam66 | Link: Tak, bilans otwarcia - każdy
Tak, bilans otwarcia - każdy to powtarza ale ze strony oficjalnych przedstawicieli PISu jakoś cicho o tym...
Mam nadzieję, że nie będzie następnej "grubej kreski", wprawdzie Kaczyński mówił, że nie będzie zemsty ale abolicji też nie będzie ale reszta jakoś milczy na ten temat - dziwne.
Mikołaj Kwibuzda ma całkowitą rację - MEDIA TO PODSTAWA bo wielu lemingów (i nie tylko), z rozpędu bedzie czytać guano wyborcze, lisweeki i oglądać szkła kontaktowe i inne tego typu "programy informacyjne" będące w istocie zorganizowaną machiną propagandową. Machina ta z etycznego i polskiego punktu widzenia jest bardzo szkodliwa ale niestety jeszcze mocna i sprawna, chociaż do ugryzienia przez różne "internety";-)
Niestety same "internety" i blogerzy nie wystarczą, potrzebna jest jasna i spójna polityka informacyjna rządu PIS ale nie na poziomie akademickich gadających głów tylko na poziomie zrozumiałym dla zwykłego człowieka.
27-10-2015 [14:45] - Obywatel | Link: Od kilku dni ludzie z obozu
Od kilku dni ludzie z obozu PiS komunikują się głównie z przeciwnikiem, a nie ze swoim wyborcami. Najpierw: "nie będzie odwetu" (prezes Kaczyński), potem prezydent Andrzej Duda ws. uzupełnienia raportu ws. Wojskowych Służb Informacyjnych, że on ujawnienia "aneksu" nie obiecywał, ale rozważy; niedawno (chyba dziś) prof. Michał Gliński,że "nie możemy za bardzo wydoić banków" (wypowiedź dosłowna; w kwestii toksycznych produktów finansowych, błędnie nazywanych kredytami frankowymi). Gdybym był sarkastyczny powiedziałbym tak: Oczywiście. Każdy po kursie logiki wie, że relacja dojenia jest niesymetryczna - banki mogą doić klientów, klienci nie mogą doić banków.
27-10-2015 [19:18] - Obywatel | Link: Media "spółdzielcze"
Media "spółdzielcze" kolportują pogłoski o możliwym premierostwie prof. Glińskiego. Może i senator Bierecki w tych zagrywkach personalnych i szumie medialnym jakoś się odnajduje, ale przeciętny wyborca PiS już nie.