Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Radość hołoty z jałmużny

Mastiff, 15.10.2015

                Szanowni Państwo , spotkałem się dzisiaj z kilkoma moimi znajomymi z przed lat, powspominaliśmy stare dobre czasy PRL. Jak to każdy miał pracę , nie bał się , że rachunków nie zapłaci itd.Była pewna stabilizacja i perspektywy na przyszłość, choć nie było łatwo.

Dzisiaj jak już pewnie wszyscy wiedzą lub może żyją w nieświadomości, że wcale nie jest tak źle przeciętnemu Kowalskiemu. Ma umowę śmieciową, pracuje za jedyne 1350zł netto, pewnie zaraz ktoś powie , że trzeba było się uczyć, no nie do końca . znam inżyniera  który jeździ wózkiem widłowym , ponieważ nie może znaleźć pracy w swoim zawodzie a rodzina i zobowiązania nie poczekają.

Młodzi nie mają żadnych perspektyw na założenie i utrzymanie rodziny, a i starsi w wieku około 50 lat są w dość trudnej sytuacji ,którzy utracą pracę , bo nic nie czeka ich lepszego i trudno będzie im dociągnąć do 67 lat w pracy, koszmar o którym nawet nie pomyśleli przez  30 parę lat pracy zawodowej , że znajdą się na umowach śmieciowych.

Ciekaw jestem kto pozwolił zagranicznym firmom stworzyć imperium pośrednika  , owszem dla zakładów jest to świetny interes ,a co z człowiekiem który tyra za grosze żeby tylko przeżyć , nie mówiąc o godnym życiu.
Tak słucham od wielu już lat obietnic wyborczych , partie tylko się licytują która da  lub obieca więcej, tylko ile jest realizowane z tego po wyborach. Kochani posłowie mają się dobrze , ministrowie na ciepłych i zasobnych posadkach, po wyborach mają w bardzo głębokim poważaniu , swojego wyborcę .Liczy się tylko tu i teraz. Zastanawiam się , dlaczego ludzie są tak otępieni, dlaczego nie protestują, może są zniewoleni i ogłupieni tymi pięknymi wypowiedziami w mediach, gazetach.

Z drugiej strony jak taki człowiek jest zadłużony, na dodatek pożera go zazdrość ,że sąsiad ma lepiej , to nawet pewnie nie zastanawia się dlaczego tak jest , bierze kolejny kredyt i już stał się niewolnikiem, a niewolnikiem łatwo się rządzi za łyżkę strawy. Tak się zastanawiam z moimi znajomymi , kiedy to się skończy, kiedy  Ci niewolnicy się zbuntują i powiedzą dość?

Powoli tracę nadzieję , na zmiany , że może być jeszcze dobrze, jak to zaczynało się dziać po 89’ roku, kiedyś to były nadzieje i zauważalne efekty dobrej przyszłości w dobrym kierunku zmierzające, w  krótkim czasie zostały zniszczone i niszczone są nadal, pytanie ile jeszcze można zniszczyć w tym kraju , już chyba nie wiele pozostało.

Jak w przysłowiu ‘ Co jeden polepszy to drugi popieprzy’
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6113
Domyślny avatar

TKJ

15.10.2015 21:38

Niewolnictwo to nie jest stan posiadania - to jest stan umysłu. Żeby "zrobić" z kogoś niewolnika nie wystarczy odebrać mu jego własności, trzeba jeszcze odebrać mu Wolną WOLĘ [Honor]. Honoru [Wolnej Woli] można się tylko zrzec samemu - odebrać go nie można. Ludzie w systemie 'powszechnego należy mi się, Państwo ma obowiązek.....' chętnie zrzekają się wolnej woli wraz z odpowiedzialnością za swoje decyzje. Mają, raczej chcą mieć, złudne przeświadczenie że "jutro jakoś to będzie bo przecież było wczoraj i jest dziś". Obecnie duża cześć społeczeństwa już nie przypomina niewolników 'klasycznych'. Bardziej należałoby mówić o uzależnionych, nałogowcach z odmienioną świadomością. To są stany 'psychiczne' podobne do alkoholików czy narkomanów. Puki jest na spłatę kredytu [pół litra], nowe ciuchy [piwko], wakacje za granicą czy samochód co 5 lat [działka] i można pochwalić się tym na twarzoksiążce 'nałogowca' nic więcej nie interesuje. Problem będzie i to ogromny gdy zabraknie na pół litra [kredyt], wakacje z selfie na fejsie [bo odłączą neta]..... Jak się wtedy zachowuje 'nałogowiec' można przeczytać w książkach. Im uzależnienie głębsze tym bardziej 'nerwowo'. Niestety, wielu terapeutów twierdzi, że skuteczny odwyk jest możliwy TYLKO gdy nałogowiec dojdzie do 'twardego dna' od którego może [ale nie musi] się odbić. Jak na razie twierdzę, że do twardego dna trochę nam brakuje bo "zniewalacze" wiedzą, że na ćwiartuchnę trzeba zostawić, żeby brewerii nie było. Pełna diagnoza będzie widoczna po 25.10.2015. Ilość głosów oddanych na PiS i PO wraz z frekwencją wyborczą powiedzą nam prawie wszystko. Teraz, trzeba wszystkim i stale powtarzać. Choćby na zakończenie każdej wypowiedzi bez względu na jej temat: "Jeszcze to mi się wydaje, że na wybory 25.10.2015 trzeba iść bo PO nie powinna dłużej istnieć i być przy władzy" - jak to kiedyś KTOŚ robił i się udało. Potem już tylko odwyk! Pozdrawiam serdecznie
Mastiff

Mastiff

15.10.2015 22:41

Dodane przez TKJ w odpowiedzi na Niewolnictwo to nie jest stan

Zgadzam się, do wyborów nie tylko trzeba iść , ale jest to nasz obowiązek i wielka potrzeba zmian.Zaś co do "Niewolnictwo to nie jest stan posiadania - to jest stan umysłu. Żeby "zrobić" z kogoś niewolnika nie wystarczy odebrać mu jego własności, trzeba jeszcze odebrać mu Wolną WOLĘ [Honor]. Honoru [Wolnej Woli] można się tylko zrzec samemu - odebrać go nie można" być może, znam wielu których system załatwił na cacy i nie są z własnego wyboru niewolnikami, a Honorem nie nakarmisz dzieci ( okropne ale prawdziwe).
Domyślny avatar

TKJ

15.10.2015 23:35

Dodane przez Mastiff w odpowiedzi na Zgadzam się, do wyborów nie

Zawsze z własnego wyboru stajemy się niewolnikami. System może przymuszać, 'namawiać'...... ale sam nie może odebrać wolnej woli. A co do argumentu, że honorem [ wolną wolą ] nie nakarmi się dzieci to może powiem tak. I właśnie dla tego jedni umierają jako wolni ludzie a inni stale tylko o wolności marzą. Nie przypadkiem napisałem, o odpowiedzialności za swoje decyzje "....chętnie zrzekają się wolnej woli wraz z odpowiedzialnością za swoje decyzje." Bo prawda jest taka 'Nie ma wolności bez odpowiedzialności" i wcale nie twierdzę, że Ci którzy się 'ugięli' są niewolnikami. Czasem dużo więcej odwagi i mądrości wymaga żyć jak niewolnik wśród niewolników - niewolnikiem nie będąc! Pozdrawiam Pana bardzo serdecznie i na koniec chciałbym tylko dodać tylko jedno. Jeszcze to mi się wydaje, że na wybory 25.10.2015 trzeba iść bo PO nie powinna dłużej istnieć i być przy władzy.
Domyślny avatar

Ewary Toruń

15.10.2015 22:31

Nadziej jest. Trzeba iść na wybory i oddać swój głos na PiS, tak aby mógł rządzić samodzielnie. Aby były efekty radykalne, to Wyborcy powinni spowodować, aby PiS zdobył 315 mandatów. To jest wiedza, a nie teoria. Czy Polacy 25 października zdadzą egzamin dojrzałości? Jest szansa, proszę jej nie zmarnować, bo rozmieniając się na drobne, przyczyniamy się do tego co mamy do tej pory!!!
Mastiff
Nazwa bloga:
Volenti non fit iniuria /chcącemu nie dzieje się krzywda
Zawód:
Wykonywany
Miasto:
Piękne ,w kotlinie żywieckiej

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 21
Liczba wyświetleń: 128,732
Liczba komentarzy: 83

Ostatnie wpisy blogera

  • Obietnice , obietnice a głupiemu radość...
  • Intronizacja, Chrystus będzie królem Polski
  • Szwecji, jaką znali Polacy, już nie będzie

Moje ostatnie komentarze

  • Tu się całkowicie zgadzam, zamiast trochę się zastanowić to zaraz huzia na Józia, całkowity brak obiektywizmu. tak to już jest jeśli wierzy się w jedyną słuszną partie, nie ważne czy działa słusznie…
  • Emeryt gal, tylko na tyle cię stać, żałosny jesteś :)
  • I kto to mówi Studentka ? I vice versa . Aż żal czytać takie wypociny ( Studentki )

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Sprawa jest śmiertelnie poważna...będzie Majdan.
  • Żałosny skowyt , odcięcie ręki która karmi...
  • Obietnice , obietnice a głupiemu radość...

Ostatnio komentowane

  • Mastiff, Tu się całkowicie zgadzam, zamiast trochę się zastanowić to zaraz huzia na Józia, całkowity brak obiektywizmu. tak to już jest jeśli wierzy się w jedyną słuszną partie, nie ważne czy działa słusznie…
  • , Istotnie, gdy najlżej nawet skrytykuję się obecny rząd - od razu dzikie wrzaski. Mnie też wkurza, że zamiast dać upust podatkowy rodzinom wielodzietnym PiS zabawia się w rozdawnictwo, którego jedynym…
  • NASZ_HENRY, Jedna reforma ubezpieczeń jeszcze plajtuje czyli czas na następną. Są dwa problemy: jaki ma być system ubezpieczeń i jak przeżyć okres przejściowy ;-)

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności