Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Sprawa Oskara

St. M. Krzyśków-Marcinowski, 28.09.2015
  W to sobotnie, deszczowe, ciepłe przedpołudnie plac Krasińskich był najładniejszym miejscem w Warszawie. Bez ruchu ulicznego i praktycznie bez zaparkowanych  samochodów, z nielicznymi spokojnie poruszającymi się przechodniami,  ze zrelaksowanymi  panami na straży sądu jawił się zaciszną ostoją - nakłaniał wręcz na ściągnięcie wodzy  goniącym zwykle za miałkimi sprawami myślom.  Zielony trawnik przed pałacem przecięty niefrasobliwie ścieżką był w tym momencie tak samo dobrym pastwiskiem dla metalowych pegazów, jak szlachetnie zielona patyna kolumnady Sądu Najwyższego z najmądrzejszymi, z prawem związanymi  sentencjami. Drzewa przed gmachem zasłaniały część  tych zapisów. Potrzebnie. Ta niedogodność  okazywała się  przywołaniem do powszedniego porządku, w którym niedobrze jest wiedzieć wszystko. Aczkolwiek dla sądu nie jest to sytuacja pożądana.
  Na końcu mądrości warszawscy, pomnikowi powstańcy podrywali się do walki z niewidzialnym. Dziś też nieśpiesznie, jakoś tak racjonalnie; chyba dlatego w tak wyważony sposób, żeby zostało im animuszu na długie lata. *   „Nazajutrz na Stare Miasto wkroczyli Niemcy. Niewielki oddział dowodzony przez nieznanego z nazwiska oficera pojawił się rankiem w gmachu Archiwum Głównego Akt Dawnych…”
  Nie wiem, jak trudne było i jest ustalenie nazwisk dowódcy  tego sonderkommando, jak również jego przełożonych, z premedytacją niszczących historię Polski. Ile starań dołożono, by w tym szczególnym przypadku dociec, kto imiennie odpowiada za wydanie rozkazu i za jego wykonanie? Wątpię czy uczyniono wszystko, aby odtworzyć, na ile to tylko możliwe, przebieg tego dramatu i mnóstwa jemu podobnych zbrodni. Pozostały zasadnicze niedopowiedzenia. Skutek tego  jest taki, że Niemcy występują dziś w roli niewiniątka i moralnego, pożal się Boże, przywódcy Europy. A jak wynika z historii, zagraża to wolności i pokojowi. Tylko twarda, realistyczna polityka wobec nich będzie prowadzić do stabilnej sytuacji, sprzyjającej rozwojowi Polski.
  Konkretnym elementem polityki powinno być ujawnienie przez Niemcy danych agenta wywiadu NRD ulokowanego przed trzydziestu laty we w władzach „Solidarności”. Nominalnie był to agent komunistyczny i jego praca służyła przede wszystkim sprawie bolszewickiej a nie niemieckiej, dlatego ewentualne skrupuły wobec polskiego żądania wyjaśnień w tej sprawie, należałoby odebrać jako nieprzyjazne Polsce. Dalej, jeśli ten człowiek, znany jako „Oskar”, działał po roku 1990 i być może nadal wypełnia swoją misję, to samo podejrzenie możliwości tak bezczelnego wtargnięcia  w życie polityczne sąsiada, obciąża fatalnie przyszłość wzajemnych stosunków. Niemcy mają obowiązek tę kwestię dogłębnie wyjaśnić.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2950
Andy51

Andy51

28.09.2015 09:07

Pisałem o tym http://naszeblogi.pl/537…
St. M. Krzyśków-Marcinowski

St. M. Krzyśków-Marcinowski

28.09.2015 09:35

Dodane przez Andy51 w odpowiedzi na Pisałem o tym

Wiem, czytałem i przyznaję rację, o czym świadczy powyższy wpis.
Marek1taki

Anonymous

28.09.2015 20:11

@autor Odkrytych agentów można przewerbować. Można też umieścić swojego agenta jako TW w innej agenturze i wtedy nie ma potrzeby go demaskować. Możliwości jest zapewne wiele.
wandaherbert

wandaherbert

28.09.2015 23:52

przyjdzie czas ,to będzie wiadomo ,kto to "Oskar".Teraz trzeba mysleć ,jak nie dopuscic do falszerstwa przy glosowaniu i liczeniu.Jestem pewien ,że mamy wiekszość głosujących na PiS,ale jak to będzie z tymi glosami , mam złe przeczucie .Oni maja noz na gardle,zrobią wszystko by uniknąc odpowiedzialnosci
St. M. Krzyśków-Marcinowski
Nazwa bloga:
Bez liczenia
Zawód:
nauczyciel

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 258
Liczba wyświetleń: 776,918
Liczba komentarzy: 744

Ostatnie wpisy blogera

  • Pięćset plus
  • W tymczasowym szpitalu covidowym
  • Wariacje covidowe

Moje ostatnie komentarze

  • W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…
  • W systemie biologicznym jednostka, w tym rodzina, nie ma znaczenia - ogół, zbiorowisko, populacja, społeczństwo i procesy w nim zachodzące owszem.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Niemieckie manipulacje
  • Hasło "Żydokomuna" w Wikipedii
  • Ekspres Poznań - Wrocław

Ostatnio komentowane

  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, W świecie przyrody, ale nie dla katolika.
  • Jabe, Jednostka niczym, jednostka bzdurą.
  • St. M. Krzyśków-Marcinowski, Mojego interlokutora - nawiązuję do rozmowy wspomnianej w moim wpisie - bardzo drażnią "dzieciory" hałasujące przy trzepaku. - Okna nie można otworzyć, a nawet przez nie popatrzeć, bo zaraz widzi się…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności