Umarł władysław bartoszewski...czyli gówniarz polityczny o którego gówniarstwie pisałem /TUTAJ/człowiek dla mnie wielce podejrzany...bo co jak co ale zwolnienie tego człowieka z fabryki śmierci w auchswitz jak dotą okrywa mgła tajemnicy... a dla mnie jest po prostu kpiną z męki ludzi którzy tam walczyli o życie, bez względu na ich stan zdrowia...wielu z nich wyszło nie przez bramę a przez komin dzięki niemieckiej zmyślności i organizacji...niemieckiej powtarzam. Np. nigdy nie kupię nic w niemieckiej firmie AEG ponieważ ta firma instalowała i serwisowała instalcję wentylacyjną pewnych komór...
Tego człowieka zwolniono innych nie... dlaczego ? Poza tym na tejs stronie publikowałem pytania do dziadunia bartoszewskiego....zawsze aktualne
w/w pytania można przeczytać /TUTAJ/ Powiada się, ze o zmarłych albo dobrze albo cicho...ale czy napewno ?
Inna sprawa którą należy nagłaśniać mimo, że polityczny gówniarz już umarł to pytanie, dlaczego ten człowiek odmawiał uhonorowania orderem Orła Białego śp. rtm. Witolda Pileckiego. Rtm Witold Pilecki z auchswitz nie został zwolniony, on dał sie dobrowolnie zamknąć, żeby zdać relację co tam się działo, zorganizować konspirację... potem uciekł. Dlatego należy wciąż zadawać pytanie, dlaczego tak uparcie odmawiał oddania pośmierrtnej już pochwały dla bohatera ? Można a nawet potrzeba zapytać co zmarły obecnie miał do zamordowanego po wojnie ? Czy miał coś do ukrycia...
panie bartoszewski, co pan miałeś przeciwko Rotmistrzowi Pileckiemu, ?
Nie mieszkam w Polsce, co więcej nie posiadam w domu ogłupiacza czyli telewizora...ale z relacji blogera Matki Kurki który jest deczko wkurzony na epatowaniu go przez telewizornię trumną bartoszewskiego...wiem, że roche to będzie wkurzać...
na koniec oświadczam, ze nie będe płakał po bartoszewskim, gdyż ten człowiek nie miał szacunku wobec ludzi którzy zginęli w katastrofie lotniczej której okoliczności do dzis dzień nie zostały wyjasnione. On jest już przed innym trybunałem... nie chce wchodzić w kompetencje sadownicze Boga w Trójcy Jedynego... wierzę, że śp. Rtm. Pilecki wybaczył mu to czym pisałem...i może jeszcze coś innego ?? bo może cos miało miejsce w auchswitz ?
Nie przychodzi mi to łatwo... ale jeżeli Bóg ma być miłosierny dla grzechów moich i całego świata...to... wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie...
Wpis Matki Kurki /TUTAJ/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 9122
Ja też nie oglądam telewizji polskiej, nie mam telewizora w ogóle i dzięki temu również nie jestem molestowany trumną i nieboszczykiem Bartoszewskiego. Ponieważ ten osobnik nazwał mnie kiedyś bydłem to określenie go jako pastucha przez Panią Profesor Pawłowicz uznaję za bardzo delikatne.
Co do zwolnienia z Obozu Koncentracyjnego, to:
Po pierwsze. Żydzi nie byli wożeni od obozu do obozu jak pan Bartoszewski, tylko od rampy do komory gazowej.
Po drugie. Nieznane mi są z literatury wspomnieniowej inne przypadki zwolnienia z obozu koncentracyjnego na L4.
Po trzecie. Można było ewentualnie wyreklamować więźnia, wyłącznie za łapówki i wyłącznie takiego, co został osadzony w obozie za pospolite przewinienia. Nieznane są mi przypadki wyreklamowania Żyda.
Po czwarte. Jedynymi Żydami, w obozie lub getcie, których Niemcy nie zamierzali mordować i rzeczywiście nie zamordowali byli ich kapusie i pomocnicy.
musi pan trochę poczytać o historii... poza tym akurat nie pisałem o Żydach...ale też byli wożeni po obozach... tez zdarzały się zwolnnienia ale tych co mieli konta w szwajcarii, wykupieni przez szwajcarskich pobratymców...oczywiście nie charytatywnie... pomocników też mordowano... prosze się douczyć i nie zaśmiecać mi bloga historyjkami o Żydach... paniatno ?
Paniatno, paniatno. W krótkim komentarzu nie ma miejsca na rozwinięcie i szczegółowe uzasadnienie. Trudno rozmawiać na tak szczupłym polu na tak wielki temat bez założenia choćby minimalnej zgodności stanowisk. Moim zdaniem to Pan powinien doczytać i douczyć się, bo możliwości pomocy Żydom w Szwajcarii, Włoszech, Francji i innych okupowanych krajach zachodnich były nieporównywalnie większe. Jeśli Pan abstrahuje od kontekstu polskiego to nie zrozumiemy się.
[*] Epitafium [*]
Z Berlina dostał medal złoty,
Co nie dla polskiej był hołoty [*]
Zgadzam się z Panem w całej rozciągłości.
Przebaczyć - to wcale nie znaczy zapomnieć! Mało! Żeby móc przebaczyć, trzeba poznać prawdę!
Skoro np. 2000 lat mówimy o "zaparciu się" św. Piotra ( bez nienawiści, a jedynie w imię historycznej prawdy ), to dlaczego mielibyśmy gloryfikować tak bardzo kontrowersyjną postać jak pan Bartoszewski? Mamy pełne prawo uzyskać rzetelne odpowiedzi, na wszystkie nurtujące nas pytania! Pan, ja, my wszyscy.
Okaż mu Panie miłosierdzie swoje...
A dla Pana Gorylisko, mam karton bananów od "Chiquita banana". Za całokształt.
Lubię Pana czytać.
Pozdrawiam serdecznie.
ok dzięki piękne...zapraszam na gałąz...woli pan zwisać czy siedzieć... do tego butelka rumu ale wtedy lepiej siedzieć...wie pan prawa fizyki...chyba, że w łuujnii wymyślą, ze woda nie może spadać w dół... a propos, banany koniecznie krzywe poza normami łuuujnii mogą być nawet kwadratowe ;-)
Okrzyknięto go nawet bohaterem , tylko jaki to bohater skoro ,swoich rodaków nazywa bydłem,żałosne.chciałbym napisać więcej , ale już to poprzednicy zrobili, zatem miłej niedzieli wszystkim życzę :)
Wielu, bardzo wielu nie płacze po szechteropodobnych pozbawionych szacunku dla innych. cyrankiewicz, bartoszewski znali prawdę o Rormistrzu, kłamali do końca. A co do Auschwitz to wciąż znamy oficjalną cząstke prawdziwej historii. Szczegóły niestety są w szwajcarskich i moskiewskich archiwach.