Niech pan się nie boi, panie prezydencie!

Ja rozumiem, panie prezydencie, że głos generała Błasika spędza Panu sen z powiek, że w Pałacu Prezydenckim snują się cienie, że Prezydent Kaczyński jak przeszkadzał za życia tak przeszkadza po śmierci, że uśmiech Pani Marii czasami świeci mocniej niż jupitery TVN-u,  że te tulipany na Krakowskim Przedmieściu płoną podejrzanie żółtym ogniem, że od pięciu lat pod każdym drewnianym krzyżem czai się krwiożercza wataha, której nawet kardynał Nycz nie jest w stanie przepędzić, że najwierniejsze miasto już nie urządza zajefajnych happeningów, bo wodzireje jakby mniej chętni i jakby ich mniej… ja to wszystko rozumiem i od dawna współczuję,  ale w żaden sposób nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co mogłaby zepsuć debata z Andrzejem Dudą.
Przecież telewizje wszystkie zaprzyjaźnione, sądy w pogotowiu, służby wszelakie też, powaga urzędu  stoi i czeka na konfrontację, walczy cały sztab doradców, mózgowców wybranych z profesjonalnej armii pretendentów, co chwila wybucha jakiś temat jak granat antypisowski, masakra… więc czemu?
 
Czy jest wśród kandydatów na prezydenta choć jeden o podobnym do Pańskiego dorobku?
Kto się odważył zaryzykować utratę głowy w ortodoksyjnej Japonii, kto miał tyle fantazji, żeby wspiąć się na fotel speakera w butach i stamtąd ogłosić generała Kozieja szogunem? Prawda, nie pozwolili tego aktu udokumentować jak trzeba, pewnie zawiniło oko cesarza przemyślnie ukryte pod pulpitem, ale odtąd tytuł  dodaje się do nazwiska generała jak Polska długa i szeroka. Mało tego - niektórzy uważają  Pana za  Yoritomo Minamoto* i tacy są namolni, że na spotkania wyborcze zawsze  przynoszą  tron -  choćby symboliczny, choćby ze styropianu!
Jest w Polsce wrogi element, nie przeczę. Do dziś piszą „w bulu i nadzieji”, choć od tsunami w Japonii minęło ładnych parę lat i dawno powinni zapomnieć, tak jak o Smoleńsku. Wybory pokazały, czego chcą Polacy. Mówienie o fałszerstwach to odmęty szaleństwa. Pomyślmy rozsądnie. Wybory się przecież odbyły. Wszystko ustalone, ogłoszone, stanowiska rozdane - i PKW trzeba było wymienić, bo ile można za tym stołem tkwić? Tydzień, dwa, ale nie pięć miesięcy!

Przecież taka prezydentura jak Pańska zdarza się raz na sto lat. Tyle niezapomnianych wrażeń, tyle wydarzeń przełomowych, tyle innowacji!
Czy Andrzej Duda  wiedziałby, że podczas uroczystego przyjęcia należy zabrać kieliszek królowej Szwecji i w dodatku się z niego napić? Nigdy by tego nie zrobił. Taki przesąd europejski – jakiś porządek, jakaś przypisana do miejsca zastawa… zero spontaniczności.
Czy Andrzej Duda uszanuje od czterech lat kultywowany obyczaj siadania w fotelu wtedy, kiedy zaproszeni goście (w tym Angela Merkel) jeszcze stoją? Skąd! Ze złośliwości PiS-owskiej nie zechce porzucić tej głupiej kindersztuby. A mówią, że Salon im się nie podoba!
Mało kto pamięta, że tego samego dnia nie tylko pokazał Pan Angeli Merkel standardy towarzyskie Belwederu, ale i zdjął Pan ze stanowiska Nicolasa Sarkozy’ego.
Niemiłosiernie lało. Francuzi zobaczyli prezydenta Polski i Angelę Merkel już stojących pod czarnym  wielkim parasolem, a z boku jakiegoś zmokłego kurczaka, który przegrał w wyścigu – i koniec! Po prezydenturze!
Idźmy dalej. Czy Andrzej Duda kiedykolwiek doradzał prezydentowi USA? Nie. A Pan tak. Czy Andrzej Duda powiedziałby Barackowi Obamie, że żonie należy wierzyć, ale należy sprawdzać czy jest wierna? Pytanie czysto retoryczne.
A kto mianuje papieży? Konklawe? Nieprawda. Proszę nie grzeszyć nadmierną skromnością, przecież to Pan mianował Jana Pawła Trzeciego, w dodatku na ładnych parę lat przed rozpoczęciem pontyfikatu.
Kto jest odkrywcą nieznanych polskich noblistek?  Szacowne grono w Sztokholmie szlag trafił, kiedy im Pan przypomniał, że była, pisała i została przez nich nagrodzona Czymborska. Taka wpadka - i w mediach cisza! A skandal był przecież międzynarodowy! Ukryli Czymborską - jak Anglicy tych, co rozszyfrowali Enigmę.
I jak tu nie wystąpić z NATO?!

„Mowy mają być krótkie, a kiełbasy długie”, więc czas kończyć, bo im dłużej piszę, tym bardziej nie wiem, dlaczego Pan tak bardzo nie chce wygrać w pierwszej turze. Wystarczy jedna debata, jedno medialne bigosowanie. Andrzej Duda to  świetny facet, ale cywilizowany.
Niech Pan się nie boi, panie prezydencie!
 
*Yoritomo Minamoto – w XII w. przekształcił funkcję szoguna  – wojskowego władcy Japonii – w dożywotnią i dziedziczną

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Secesh

10-04-2015 [04:56] - Secesh | Link:

BeKa również jest mecenasem nauki i fundatorem uniwersytetu im. Karola Wyszyńskiego. Czy A Duda może się z nim równać?

Obrazek użytkownika danuta

10-04-2015 [07:35] - danuta | Link:

... oraz twórcą drugiej Konstytucji 3 Maja!
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Lektor

10-04-2015 [09:53] - Lektor | Link:

On się boi - to tchórz !!!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

10-04-2015 [12:14] - NASZ_HENRY | Link:

On się wcale nie boi
Bo WSI za nim stoi ;-)

Obrazek użytkownika danuta

10-04-2015 [21:41] - danuta | Link:

Tak się nie boi, że wszystkich śpiochów z WSI już zdemaskował.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

10-04-2015 [12:15] - NASZ_HENRY | Link:

Komorowski debaty się nie boi!
On sie boi, że Alzheimer z niego wyjdzie ;-)

Obrazek użytkownika danuta

10-04-2015 [21:43] - danuta | Link:

Współczuję Altzheimerowi. W takim mózgu się nie pożywi.
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Freiherr

10-04-2015 [14:23] - Freiherr | Link:

Co tu gadać? Bardzo lubię Pani teksty. Tak trzymać! Pozostało nam tylko się śmiać. Ale za śmiechem ludu słychać pomruk burzy. Maj i październik ante portas.

Obrazek użytkownika danuta

10-04-2015 [21:54] - danuta | Link:

Dziękuję. Trudno się nie śmiać, kiedy człowiek chwilowo bezsilny. Ale tylko chwilowo. Las Birnam ante portas. Zadna ciepła woda w kranie, żaden główny medialny ściek, żaden ruski detergent nie pomoże - krwista czerwień jest wyjątkowo trwała.
Pozdrawiam serdecznie!

Obrazek użytkownika Miriam

10-04-2015 [14:26] - Miriam | Link:

I kto tak pięknie poprowadzi Dzień Flagi... bez flagi? z różowymi balonikami

Obrazek użytkownika danuta

10-04-2015 [22:00] - danuta | Link:

A kto możeła pożarł???

Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika agar69

12-04-2015 [22:49] - agar69 | Link:

Wyliczanka. Było jeszcze: „Dzieła Chopina to armaty ukryte w… krzakach”. A może coś jeszcze.

link