Jerzy Targalski napisał dziś to, co ja głosiłam już wczoraj

  Wczoraj /13.03.2015/, koło południa, napisałam notkę "Ostatnio Putin zrobił dużo dobrego dla Polski"  /TUTAJ/.  Stwierdziłam w niej;

  "Czy ewentualny upadek Putina będzie korzystny dla Polski?  Moim zdaniem - NIE.  Są bowiem dwie możliwości.  Albo jego następca będzie jeszcze bardziej wojowniczy i rozpęta jeszcze wiekszy konflikt, który prawdopodobnie będzie miał tragiczne skutki dla naszego kraju, albo - wręcz przeciwnie - następca Putina przedstawi się jako gołąbek pokoju, zwali wszystko na poprzednika i przyjdzie z gałązką oliwną.  Wtedy będziemy mieli do czynienia z powtórką z resetu Obamy oraz sojuszu niemiecko-rosyjskiego, które drogo nas kosztowały w latach 2009-2013.

  Dla Polski najlepiej byloby, gdyby Putin rządził Rosją jeszcze przez pewien czas, będąc skutecznie powstrzymywany przez zjednoczony Zachód.".

  Dziś natomiast zajrzałam na portal Niezalezna.pl i znalazłam tam tekst Jerzego Targalskiego "Wypijmy za zdrowie Putina"  /TUTAJ/:

  "Dodano: 14.03.2015 [08:55]   Jeżeli Władimir Putin jest ciężko chory, to jest to jego koniec. Dla Polski oznacza to katastrofę, ponieważ pojawi się nowy car, a wówczas zarówno rozkwitnie polityka resetu i miłości Ameryki do Rosji w celu zneutralizowania jej w konflikcie chińskim (USA będą płaciły interesami naszego regionu), jak i stan miłości między kanclerz Angelą Merkel a następcą Putina, który osiągnie takie apogeum, że z Polski nic nie zostanie. Jeżeli ten scenariusz by się ziścił, to może się okazać, że nawet rząd suwerennej Polski nie będzie miał pola manewru i że Polacy jak zwykle przespali okres koniunktury, że nie chcieli niepodległości, bo wybrali los służalców i nimi pozostaną. Jedyna nadzieja w tym, że Putin nie jest ciężko chory, że wróci, skróci kilku bojarów o głowę, pójdą w ruch nahajki, żeby każdy w imperium wiedział, że panuje porządek i kto ma władzę.".

  Targalski używa ostrzejszych wyrażeń, ale myśl jest ta sama.  Bardzo mnie cieszy, że fachowiec od spraw miedzynarodowych podziela moje poglądy.  Prawdę mówiąc, gdy wczoraj pisałam mój artykuł,. sądziłam, że są to rzeczy oczywiste typu: "Koń, jaki jest, każdy widzi".  Okazało się jednak, że nie każdy.  Oto moja dyskusja ze znaną blogerką Eską w Salonie24:

  "@ELIG

Na litość!!!!
Przecież odejście Putina oznaczałoby przede wszystkim wojnę wewnętrzną w Rosji, a tym samym jej osłabienie. Co Ty piszesz!
ESKA  13.03 16:14
120436897

@ESKA

Z kim ma niby być ta wewnętrzna wojna? Przypominam, że odejścia Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, Czernienki, Andropowa, Gorbaczowa i Jelcyna żadnych wojen nie spowodowały.
ELIG  13.03 19:17"  /TUTAJ/
  
Również Janko Walski spodziewa się poprawy po ewentualnym ustapieniu Putina.  Oto dyskusja z Naszeblogi.pl /link wyżej/:

  "Janko Walski  2015-03-13 [18:12]
Szanowna pani Elig, nie ma ani w otoczeniu Putina ani poza kogoś gorszego od niego. Dlaczego? To proste, gdyby był, byłby Putinem! Tam wygrywa najbardziej inteligentny i najbardziej bezwzględny psychopata, który potrafi rozprawić się ze  wszystkimi innymi bezwzględnymi psychopatami. Tak było że Stalinem, Chruszczowem, Breżniewem i wszystkimi szefami rosyjskich służb. Jesli mamy do czynienia z zamachem, czego wykluczyć się nie da, to, tak jak w przypadku Stalina, najwyraźniej otoczenie uznało, że szef odleciał tak, że wszyscy już są zagrożeni. Nie byłoby to dziwne gdyż władza zawsze pompuje ludzi, czasem bez ograniczenia.

elig  2015-03-13 [18:55]
  Putin rządzi już od prawie 15 lat.  Przez ten czas mógł się pojawić ktoś gorszy od niego, tylko na razie się maskuje /do czasu/.  Psychopaci świetnie potrafią to robić.

Janko Walski  2015-03-13 [19:30]
A zasada sprężyny? Jeśli się ją ściśnie to odbija w drugą. Po chwilowym rozprężeniu bo ochlapus nie był psychopatą, nastąpiło sprężenie, po którym musi odbić w drugą stronę. Oczywiście nie od razu. Po śmierci Salina trwało to  aż trzy lata zanim odważono się głośno mówić, że Stalin to rzeźnik, a część niedorżniętych nawet do tej pory uważa go za słońce narodów. Jeśli trafi tu ktoś kto nie wie to przypomnę, że przed ochlapusem mieliśmy psychopatę planującego jądrowy podbój świata z wojskiem polskim w roli mięsa wiążącego siły, i terytorium Polski w roli rowu jądrowego zatrzymującego kontruderzenie (i odwrót własnych dywizji gdyby chciały skrewić).  Tak więc ta sprężyna od początku przewrotu bolszewickiego drga.

elig  2015-03-13 [23:59]
  Czy to znaczy, że teraz może być znowu ochlapus?  Wtedy jednak Obama i Merkel będą mu stawiać wódkę i robić "reset".".

Ja jednak wciąż pozostaję przy moim zdaniu.  To dobrze, że przybył mi sojusznik.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2015 [14:43] - jazgdyni | Link:

Piszesz głupstwa i dr Targalski też się nie popisał.
To nawet nie analizy i dywagacje studentów 1-wszego roku politologii.

"Albo przyjdze gorszy i wtedy będzie gorzej, albo przyjdzie lepszy, a wtedy będzie już zupełnie źle"

Taki jest sens obu wpisów. Klasyczny strach przed nowym i pesymizm, że może być tylko gorzej.

Wygląda na to, że jak jest źle, to się dobrze czujecie.

Obrazek użytkownika smieciu

14-03-2015 [18:51] - smieciu | Link:

Niezłe :)

Niby jest takie powiedzenie "Na dwoje babka wróżyła", które tym razem można nieco zmodyfikować: Babka wróży na jedno, choć są dwie możliwości.
Albo będzie Putin albo go nie będzie. Ale na pewno będzie źle :)

Ano będzie źle. Albo Putin zwyczajnie jest chory i KGBowskie gremium, które wyznaczyło go kiedyś na prezydenta wyznaczy nowego pułkownika na stołek. A jeśli inaczej i ktoś celowo wysłał go na drugi świat to raczej nie dlatego że zamierza oddać Ukrainę, ukorzyć się przed Zachodem i oznajmić to rosyjskiemu ludowi...
Ci co tak pragną wojny powinni się cieszyć. Mnie to nie cieszy bo wiem że Putin na Zachodzie cieszył się stosunkowo dobrą opinia wśród pospólstwa. Jeśli ma być ostro, jeśli świat ma się bać to na czele Rosji trzeba będzie postawić kogoś, wobec kogo nikt nie będzie mieć złudzeń.

Obrazek użytkownika Józef Darski

14-03-2015 [23:33] - Józef Darski | Link:

jako następca Putina ględziłbym o pokoju i odprężeniu i dostał wszystko bez jednego wystrzału. Putin grał złego więc czas na dobrego kgbistę.

Wariant optymalny to sojusz z Chinami, wtedy USA musiałyby zniszczyć Rosję.

Obrazek użytkownika jazgdyni

15-03-2015 [06:58] - jazgdyni | Link:

Witam

Otóż to!
Zachód zapatrzony sam w siebie, jakoś pomija kartę chińską. A tam jest ogromne pole do popisu. Coś rusko - chińskiego się kroi i tylko czekać nowego traktatu o przyjaźni i współpracy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika elig

14-03-2015 [21:49] - elig | Link:

  To nie są głupstwa.  Obama i Merkel chcieliby poprawić stosunki z Rosja, tylko wyczyny Putina im to uniemożliwiają.  Prosze zwrócic uwagę na informację z Niezalezna.pl  /TUTAJ/:

 
  "Jeszcze wczoraj było niemal pewne, że w przyszłym tygodniu na Ukrainę trafi 1000 amerykańskich żołnierzy, którzy zostaną tam przynajmniej do listopada 2015 r. W ostatniej chwili Amerykanie zmienili zdanie.".

 Wystarczyła sama możliwość zmian na Kremlu, by Amerykanie zmiękli.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2015 [22:14] - jazgdyni | Link:

O rany.....

Amerykanie nie wysyłają wojska na Ukrainę, bo ONI JUŻ WIEDZĄ coś, czego my nie wiemy.

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

14-03-2015 [14:53] - NASZ_HENRY | Link:

Putin leczy kaca,
Dlatego nie wraca ;-)

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-03-2015 [16:39] - Janko Walski | Link:

Urżnął się? Nie ma się co dziwić. Kreml zaprzecza, że to ostatnie dziecko Kabajewej odebrane własnie w szwajcarskiej klinice to jego. Jak donoszą internauci Kabajewa urodziła murzynka podobnego do Baraka.

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-03-2015 [16:49] - Janko Walski | Link:

Zacznę od wyrazów  uznania za śmiałość w stawianiu diagnozy w świecie dezinformacji. Bez cienia sarkazmu.

Ad rem.  Mój sprzeciw wywołała sugestia, że "jego następca będzie jeszcze bardziej wojowniczy i rozpęta jeszcze wiekszy konflikt". Uważam to za mało prawdopodobne z powodu który podałem.

 Targalski natomiast pije za zdrowie Putina nie dlatego, że  "ostatnio Putin zrobił dużo dobrego dla Polski", tylko dlatego, że wszyscy już zorientowali się, że to wyjątkowy sk..n. Gdy nastanie nowy potrwa parę lat - zdaniem Targalskiego - nim się zorientują, że rośnie znów ten sam wrzód na d. świata, co może dla Polski skończyć się źle.

Przychylam się do tej drugiej możliwości jako najbardziej prawdopodobnej, ale daleki byłbym od stwierdzenia, że pozostanie Putina będzie korzystniejsze dla nas niż jego zniknięcie.  Takie głosy odbieram jako rodzaj czarów, odczyniania złego, zaklinania.  Putin idzie po spirali  z której nie ma wyjścia. To oznacza eskalację aż do globalnej wojny. Nie widzę możliwości powrotu Putina do metod kagiebowskich i zamknięcia w butelce wypuszczonego już Dżina. Może to zrobić jedynie stronnictwo wystraszonych Dżinem kagiebowców. Dla nich to pestka ugotować paru generałów, gdy Putin już nie będzie przeszkadzał. Sa w tym specjalistami. Dla nas każda pieriedyszka  totalitaryzmu rosyjskiego to szansa. Może tym razem nie zmarnujemy jej.
 
W komentarzu uTargalskiego napisałem wszystko będzie zależeć od tego czy zdążymy odsunąć stronnictwo ruskie u nas lub choć w części zneutralizować. Możemy też mieć szczęście jesli przewrót na Kremlu odsłoni przypadkowo kulisy zbrodni smoleńskiej. Gdy dwie mafie biorą się za łby nie jest to wykluczone. To pozbawiłoby złudzeń wciąż dominującą w naszych środowiskach opiniotwórczych sektę pancernej brzozy i pozwoliłoby  ostatecznie rozprawić się z najmocniejszym w Polsce stronnictwem - ruskim.

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2015 [17:29] - jazgdyni | Link:

Witam

"Gdy dwie mafie biorą się za łby nie jest to wykluczone."

O to własnie chodzi. NIC wtedy nie jest wykluczone. Wszyscy już zapomnieli ruską smutę. I tą Gorbaczowa i tą Jelcyna? Ile to trwało? Była wtedy Rosja wyrachowanym wrogiem?

Tu chodzi o dużą kasę. Najpierw będą się tłuc między sobą.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika jazgdyni

14-03-2015 [17:29] - jazgdyni | Link:

Witam

"Gdy dwie mafie biorą się za łby nie jest to wykluczone."

O to własnie chodzi. NIC wtedy nie jest wykluczone. Wszyscy już zapomnieli ruską smutę. I tą Gorbaczowa i tą Jelcyna? Ile to trwało? Była wtedy Rosja wyrachowanym wrogiem?

Tu chodzi o dużą kasę. Najpierw będą się tłuc między sobą.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-03-2015 [17:55] - Janko Walski | Link:

Za tym przemawia cała stuletnia historia bolszewii, więc dlaczego tym razem miałoby być inaczej. Odwilże nie były przypadkiem. Za każdym razem naczelny coraz bardziej bezwzględniej zabezpieczał się przed spiskiem otoczenia, a otoczenie coraz bardziej obawiało się o własną skórę. Za każdym razem sfora była górą, bez względu na to jak silny był naczelny. Takie są mechanizmy totalitarnego państwa.
Pozdrawiam,
JW

Obrazek użytkownika elig

14-03-2015 [21:34] - elig | Link:

  Ja nie widzę tej spirali, po której ma kroczyć Putin.  Moim zdaniem, on raczej stosuje taktykę salami - odkrawania po kawałku, ile sie da.  Udało się chapnąć Krym - spróbujemy w Donbasie.  Unika jednak frontalnego starcia, tylko nieustannie straszy wojną.

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-03-2015 [22:27] - Janko Walski | Link:

Jeśli prześledzimy ostatni rok to zaczęło się od wspierających grup operacyjnych i dowodzenia a skończyło na kilometrowych kolumnach pojazdów i sprzętu wojskowego i włączeniu regularnych oddziałów ze wsparciem rakietowym i lotniczym. Tego nie da się zatrzymać a tym bardziej cofnąć.

Obrazek użytkownika Józef Darski

14-03-2015 [23:28] - Józef Darski | Link:

eskalacja zmusi USA do porzucenia polityki targów o neutralizację i zdecydują się na pokonanie Rosji. Tylko Rosja eskalująca ZMUSI USA do powstrzymania Rosji. bajki o wojnie światowej bym odłożył - to podstawowy instrument wojny informacyjnej Kremla.
tekst był podyktowany wczoraj

Obrazek użytkownika Janko Walski

15-03-2015 [00:12] - Janko Walski | Link:

"bajki o wojnie światowej bym odłożył" - tak podpowiada logika, ale " instrument wojny informacyjnej" może niechcący wypalić. Inaczej mówiąc sama tylko gra tym instrumentem wypala w mózgach decydentów taką możliwość, czyniąc całkiem realnym zagrożeniem, co przerabialiśmy już parokrotnie. Plan inwazji przekazany przez płk. Ryszarda Kuklińskiego był już w trakcie realizacji!

A propos Kulis manipulacji wczorajszych, nie wiedziałem, że gen Koziej należał do ścisłego kręgu osób wtajemniczoych w te plany. To oznacza, że podobnie jak Jaruzelski jest kimś znacznie gorszym niż zdrajca. Jest zbrodniarzem przeciwko ludzkości, który z zimną krwią planował unicestwienie własnego narodu i całego kraju! Ten człowiek powinien wisieć!

Obrazek użytkownika Józef Darski

15-03-2015 [01:38] - Józef Darski | Link:



nikt nie jest samobójcą. Przewaga USA jest miażdżąca, nie ma porównania z 1980. Na Kremlu nie ma wariatów. To oni tak twierdzą dla przygłupich zachodniaków. Tam się kalkuluje. W 1980 skalkulowano, że wojna się nie opłaca. Teraz tym bardziej. Opłaca się tylko podgrzewanie konfliktów, pokazywanie agresywności itp. choć tylko na krótką metę.

Obrazek użytkownika Janko Walski

15-03-2015 [01:47] - Janko Walski | Link:

Oby miał Pan rację.

Obrazek użytkownika Józef Darski

15-03-2015 [02:12] - Józef Darski | Link:

nie znam żadnej nieracjonalnej decyzji Kremla. Oczywiście kryteria racjonalności u nich są inne. Nikt kto ma 200 mld dolarów w zachodnich bankach nie wywołuje wojny światowej. Nawet jak ma tylko 4 mld również

Obrazek użytkownika jazgdyni

15-03-2015 [07:09] - jazgdyni | Link:

Witam

I oto chodzi i też tak sądzę.
Ruski rozgrywają swoją grę. mamy w tek chwili raczej bilans ujemny. Zdobycze terytorialne i cały ten Krym, to raczej kula u nogi, a nie kura znosząca złote jaja. Już wiadomo, że ropa znów dołuje i w przyszłym tygodni będzie 40 USD za baryłkę. To kolejne straty.
Czyli jedyna filozofia Kremla - trzymać w szachu, straszyć i wymachiwać maczugą. Jednocześnie szukać wyjścia z głupiej sytuacji.

Czy odsunięcie Putina mogłoby takim wyjściem być?

Obrazek użytkownika Marek1taki

14-03-2015 [18:27] - Marek1taki | Link:

@autor
Nie można wykluczyć, że Stany Zjednoczone targują się z Rosją i dlatego to wysyłanie na Ukrainę batalionu szkoleniowego i cofanie, a Putin póki co czeka na ustalenie jaki upgrade mu wgrają.

Obrazek użytkownika elig

14-03-2015 [21:28] - elig | Link:

  Być może całe to "zniknięcie" to wybieg taktyczny.  Już Iwan Groźny robił podobne numery.  Obecnie mamy tylko "fakty prasowe".  W mojej notce chodziło jednak o to, że obecna sytuacja, gdy prawie wszyscy plują na Putina jest korzystna dla Polski.

Obrazek użytkownika elig

14-03-2015 [21:55] - elig | Link:

  Wypowiedź Antoniego Macierewicza + wideo jest  /TUTAJ/.  Fragment:

 "Trzeba pamiętać, że morderstwo Niemcowa, było złamaniem bardzo długotrwałej umowy jaka obowiązywała w elicie władzy rosyjskiej jeszcze od czasów Chruszczowa, czyli od lat 50. i 60. Iż w samym łonie elity władzy nie usuwa się władzy poprzez morderstwa, że następstwo władzy, że walka polityczna odbywa się bez morderstwa. Putin tę zasadę przed kilkunastoma dniami złamał.

Czy to co się teraz dzieje jest tego konsekwencją, czy raczej przygotowaniem się do następnego skoku na Ukrainie? Bo równocześnie wiemy, że na terytorium Ukrainy i w pobliżu terytorium Ukrainy gromadzą się potężne siły wojskowe rosyjskie i analitycy amerykańscy przypuszczają, że jesteśmy w przededniu wielkiej rosyjskiej ofensywy na Zachód.".

Obrazek użytkownika Janko Walski

14-03-2015 [22:26] - Janko Walski | Link:

Oprócz przygotowania się to następnego skoku Pan Minister Antoni Macierewicz wskazuje na możliwość, że "ktoś uznał, że awanturnictwo Putina przekroczyło już miarę bezpieczeństwa dla interesów rządzących".

Obrazek użytkownika elig

14-03-2015 [22:18] - elig | Link:

  :

 

Obrazek użytkownika alchymista

14-03-2015 [22:01] - alchymista | Link:

Jest jeszcze trzecia możliwość. Może się zrealizować na wiele sposobów:

1. Przewlekła choroba Putina: załamania i nagłe zmartwychwstania wańki-wstańki. Albo co i rusz zamachy, ale dyktator ciągle się sroży. A więc jest nadzieja, że USA tak szybko nas nie sprzedadzą.

2. W razie śmierci Putina można by też skombinować jakiegoś sobowtóra Putina, powiedzmy "Putina Samozwańca", który będzie się pojawiał tu i ówdzie w Rosji, wywoływał jakieś ruchawki itp. Wówczas Rosja będzie zdezaktywowana na dłużej. Wszystko w ręku Opatrzności i nie wszystko stracone. Jest kraj, któremu może zależeć na zaangażowaniu Amerykanów w Rosji. Tym krajem są Chiny. W ten sposób zmuszają USA do podzielenia sił, rozprawienia się najpierw z Rosją, przez co Chiny zyskują na cennym czasie.