Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O Radku, twitterowym wojowniczku

Seaman, 23.08.2011
Pan Zagłoba, polski szlachcic na zagrodzie, na własną rękę groził elektorowi  brandenburskiemu, księciu pruskiemu. Pan Sikorski, polski mąż swojej żony, na Twitterze groził Asadowi arabskiemu, prezydentowi syryjskiemu. Panie Asad, zrezygnuj Pan, albo zobaczymy się w Hadze  – buńczucznie napisał chwacki Radek i zapewne z wypiekami na twarzy czekał na światowe echa swojej junackiej brawury. Obie historyjki są warte siebie i zabawne, a mają także jednakową wartość merytoryczną – zarówno pod względem siły sprawczej, kabotyńskiej dysproporcji sił do zamiarów oraz zwyczajnej megalomanii.

Jedyna ważna różnica pomiędzy obu delikwentami jest taka, że pan Zagłoba został stworzony przez pana Henryka Sienkiewicza ku pokrzepieniu serc, a nam się pan Sikorski przydarzył naprawdę. Ale akurat to nie jest wcale pokrzepiające.

Nasz twitterowy wojowniczek wielokrotnie już próbował zawojować świat za pomocą lakonicznych wpisów na społecznościowym portalu. A to przypominał Watykanowi o zwierzchności nad zakonami, a to z kolei recenzował po kilkudziesięciu latach Powstanie Warszawskie i jego dowódców. Niedawno zaplątał się we własnych funkcjach: jako twitterowy wojowniczek rekomendował Polakom spędzanie urlopów w objętej stanem wyjątkowym Tunezji, a w miesiąc później jako minister ostrzegał przebywające tam osoby przed niebezpieczeństwami grożącymi z powodu stanu wyjątkowego.

Kiedy prokuratura zblamowała się denuncjując białoruskiego opozycjonistę, Sikorski przeprosił w imieniu Rzeczpospolitej, chociaż to on sam odpowiedzialny jest za ten resortowy kawałek Rzeczpospolitej, który powinien był opracować procedury postępowania wobec Białorusi. Dzisiaj nasz prominentny przedstawiciel polityki ciepłej wody w kranie odgraża się krwawemu dyktatorowi, że go pojmie i zaciągnie przed Trybunał w Hadze. Na Twitterze każdy wojowniczek urasta do wymiarów Rambo. A nasz delikwent ma dodatkowe kwalifikacje, bo kiedy był w Afganistanie, to zrobił sobie zdjęcie z kałasznikowem na plecach.

Ekstremalna wojowniczość Radka wojowniczka na Twitterze tak radykalnie odbiega od rozmemłanej polityki prowadzonej przez Radka Sikorskiego, ministra spraw zagranicznych, że można podejrzewać rozdwojenie jaźni. A gdy ma pod ręką wymarzony wręcz obiekt do praktykowania procederu Rambo, czyli białoruskiego satrapę, to braknie mu nawet języka w gębie. Wojowniczek twitterowy zamienia w oksfordzkiego mydłka, gdy ma do czynienia w realu z żywym, czerstwym obwiesiem nie patyczkującym się ani ze słowami, ani czynami. Gdzieś zatem trzeba nadrabiać straty wizerunkowe, choćby i na Twitterze. To musi boleć, jątrzyć i zatruwać życie człowiekowi, który ma o sobie mniemanie lepsze, niż skrzecząca rzeczywistość pokazuje.

Gdyby nasz Radek miał takiego mentora, jakim był pan Zagłoba dla Rocha Kowalskiego, to usłyszałby: - Co możesz Radku wziąć na Twittera to bierz, ale do siebie nie bierz, bo zaraz będziesz szwankował. Jednak nasz wojowniczek twitterowy nie ma nikogo takiego i dlatego drży w gorączce nadziei, że Twitter uratuje go przed samym sobą. I zostanie Rambo, Winnetou i Talleyrandem w jednej osobie. Ale na jego nieszczęście prawdziwe życie jest w Puńsku, a nie na Twitterze.

http://webcache.googleus…

http://twitter.com/#!/si…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3455
Domyślny avatar

Supertramp

23.08.2011 21:12

To chyba jednak megalomania. Usłyszał Sikorski coś o przyszłości portali społecznościowych w życiu politycznym i społecznym jutra, przeczytał gdzieś o Obamie i twitterze i od razu przyszło mu do głowy, że stanie się jakimś prekursorem nowego trendu. Myśl oczywiście nie jest oryginalna, ale chłopcy to mają do siebie, że inaczej postrzegaja rzeczywistość. Inaczej też działają na zewnątrz, a inaczej w ciepłym, skrytym otoczeniu znanych sobie kątów i przedmiotów. Ciemny pokój, stół, moja kochana lampka i mój kochany komputerek. jestem sam i taki bezpieczny. Tylko że historia, samo życie, bardzo szybko weryfikuje te dziecięce marzenia o wielkości i nadzwyczajności. Do Talleyranda zaś lepiej by się nie porównywał, bo Talleyrand miał w sobie prawdziwą wielkość, a i tak Napoleon nazwał go g... w jedwabnych pończoszkach. Aż strach pomyśleć co by powiedział o Radku Sikorskim.
Domyślny avatar

uff

24.08.2011 08:02

Dodane przez Supertramp w odpowiedzi na Twitter

Skoro Talleyrand,wg Napoleona,to gó... w jedwabnych pończochach,to Radek go... bez pończoch,rozłazi się.
Seaman

Seaman

24.08.2011 11:08

Dodane przez uff w odpowiedzi na przypuszczam

Też mam wrażenie, że jego osobowość jest w strzępkach...
Seaman

Seaman

24.08.2011 11:09

Dodane przez Supertramp w odpowiedzi na Twitter

"Ciemny pokój, stół, moja kochana lampka i mój kochany komputerek. jestem sam i taki bezpieczny." - Dokładnie tak to sobie wyobrażam:)
Domyślny avatar

ksena

23.08.2011 21:37

zapewne śmiertelnie się wystraszył i schował w mysia dziurę.Dzięki aktywnosci pana Sikorskiego na Twitterze stajemy się światową potęgą,wszyscy się nas boją i z nami liczą.Drżą w posadach totalitarne systemy , rządy satrapów i tyranie na których skoncentruje się uwaga i klikający w klawiaturę paluszek naszego Rambo.
Seaman

Seaman

24.08.2011 11:11

Dodane przez ksena w odpowiedzi na prezydent Syrii

W Syrii panika, szukają na gwałt następcy Asada i rezerwują mu bilet do Hagi. Pozdrawiam
Domyślny avatar

pusia

24.08.2011 07:31

uważaj bo Radeczek czuwa
Domyślny avatar

Supertramp

24.08.2011 09:55

Dodane przez pusia w odpowiedzi na Suprtrampie

Czyżbyśmy już żyli w świecie permanentnej inwigilacji? Psia krew, że użyję straszliwego przekleństwa mojego dziadka, świat pędzi i za szybko się zmienia. Aż trudno zorientować się w tych zmianach. Od samego początku krzyczałem, nie pozwólcie na chipowanie psów i kotów, bo niedługo zacznął chipować ludzi. Czyżby zbliżał się czas rezygnacji z internetu i komórek? Nic tylko uciekać gdzieś w Bieszczady, a i tam cię znajdą. Ratunku!!!
Domyślny avatar

Lipa

24.08.2011 08:31

To stworzenie pod nazwą R.S.- codziennie głupsze!
Domyślny avatar

Bondaree

24.08.2011 20:36

A gdyby tak RadSik poprowadził bloga razem z Kasią T.? Torebki sukienki, promocje? Chłopina męczy się w tym MSZ, cały czas wrogowie robią mu koło pióra, a na blogu o modzie mógłby się wreszcie zachowywać w sam raz do poziomu, który reprezentuje. Może redakcja Pudelka go przygarnie? Na poważnie - ręce i nogi opadają. Stary koń a w krótkich gatkach lata i gardłuje jak trzynastolatek.
Domyślny avatar

ANKA

25.08.2011 14:31

Radosław? Radek? Może Radeczek lub Raduś?
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,220
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności