Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
tutaj wpis na poparcie zwyciestwa jak cholera i pytania
Wysłane przez gorylisko w 17-11-2014 [19:02]
- Wszyscy „na górze” chcą, byśmy byli okłamywani
Stanisław Zabłocki z PKW... Szef PKW Stefan Jaworski... I inni..
Ponizej wpis ktory znalazlem po napisaniu mojego, pozwole sobie dolaczyc go jak zdanie z ktorym sie zgadzam i ktore tez daje czesc odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania... ale nie wyjasnia calej tej grandy... jesli ktos dobrze sie czuje z powodu zwyciestwa jak cholera...to niech kupi butelke zyta...moze poczuje sie zwyciezca
http://dakowy.e-kei.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=14278&Itemid=100Starsi panowie z PKW - prosto do więzienia !
- Wszyscy „na górze” chcą, byśmy byli okłamywani
Stanisław Zabłocki z PKW... Szef PKW Stefan Jaworski... I inni..
[O 18-tej w poniedziałek patrzę na stronę http://wybory2014.pkw.gov.pl/pl ...
I czytam „nowości”: Liczba kart wydanych wyborcom do godziny 17:30
Oczywiście – dotyczy to niedzieli. Tyle oficjele o wyborach!!]
Tym starszym panom trzeba szybko podziękować, odebrać od nich (personalnie!!) pieniądze zmarnowane na kolejne „systemy informatyczne” – i ew. w kajdankach, jak tego Przedpełskiego ze związku siatkówki czy Fryzjera od kopania nogą – do kicia. Spacery raz w tygodniu, po kwadransie. Paraszę opróżniać też raz w tygodniu.
Może dać im prawo emigracji do Kraju, где так волно дышит человиек, tj. tam, gdzie uczyli się serwilizmu, czy może ‘niezależnych serwerów’...
Przypominam:
Kilka tygodni przed euro-wyborami serwery Krajowego Biura Wyborczego przeniesiono do firmy Exatel, której prezesem w marcu 2014 r. został Marcin Jabłoński, wcześniej wiceszef MSW w rządzie Donalda Tuska oraz członek KLD i PO. Wiceprezesem Exatela został tuż przed wyborami do europarlamentu syn Władysława Bartoszewskiego, sekretarza stanu w kancelarii premiera.
Certyfikaty zabezpieczeń zostały zaś zakupione od Unizeto, firmy należącej do rosyjskiego konsula honorowego.
============================
Przykład, poniedziałek wieczór:
W Opolu jest 5 okręgów. Z każdego wybiera się 5 radnych do rady miasta. 5x5 = 25 "Działający", tylko że inaczej, system wyborczy wygenerował tylko 24 radnych. ... więc komisja zbierze się jutro.
Znam dane z okręgów, w których policzono - dawno - „na piechotę” – ale nie można przekazać do PKW, bo.. czekamy na informatykę.
Powtarzam za Jackiem Bezegiem:
Czy to po szkoleniach w Moskwie Państwowa Komisja Wyborcza podjęła te wszystkie rewolucyjne decyzje?
Kto przed laty wpadł na pomysł aby zamiast jednego uniwersalnego, dostosowanego do różnych opcji systemu wyborczego zamawiać na każde kolejne wybory nowy system?
Kto teraz wpadł na pomysł, aby kolejny nowy system zamówić w całkiem nowej firmie, która informatyczną jest chyba tylko z nazwy?
Z czyjej winy nie wykonano zlecenia w terminie?
Dlaczego nie ma planu awaryjnego, skoro już od dwóch tygodni media donoszą, iż system komputerowy nie jest sprawny i nie wiadomo kiedy będzie?
Komisje wyborcze podobno nie posiadają instrukcji o sposobie przydzielania mandatów w przypadku nie działania komputerów. Jeśli tak jest, to jaka jest ich rola?
===================
Tymczasem Istota Sprawy jest prosta:
Dla przezroczystości każdych wyborów konieczne jest:
1) UCZCIWA Kontrola w komisjach – żadnych „wspólnych obiadów” – a „..panna Krysia popilnuje”
2) Możność sprawdzenia na każdym etapie, do końca, wyników z komisji, tj. tego, co wywieszono na drzwiach komisji.
3) Możność dotarcie do papierowych kart wyborczych nawet po wielu tygodniach - potrzebna np. w razie zauważenia, żew komisji A jest 0.2% kart nieważnych, a w sąsiedniej – 12.3 % i to tylko dla, np., PiS.
Wtedy ZAWSZE możnaby sprawdzić wszelkie wątpliwości.
Obecnie użycie niedostępnego dla kontroli „programu informatycznego” powoduje, że kontrola źródłowa jest NIEMOŻLIWEA.
I zapewne dlatego tak się upierają przy „całkiem nowych” programach i „całkiem nowych” firmach.
Pisaliśmy o tym do PKW, do Prezesa Kaczyńskiego, do klubu PiS – wszędzie MILCZENIE. Wniosek – wszyscy chcą, byśmy ciągle byli okłamywani.
Bo aż takimi durniami to oni nie są, nie mogą być...
Komentarze
17-11-2014 [19:38] - Marek1taki | Link: @autor PiS odgrażał się, że
@autor
PiS odgrażał się, że zdolny jest zweryfikować liczenie głosów. Nie udało mu się i nic nie wskazuje, że zrobi cokolwiek. Może okazać się, że wg PKW PSL zdobędzie 27% głosów a PO o 1% więcej niż PiS i kto to zakwestionuje. A wystarczy papier, długopis i liczydło. Nic więcej. To arytmetyka dla młodszych klas szkoły podstawowej. Jeżeli PKW i opozycja nie są w stanie tego ogarnąć to można podejrzewać tylko głupotę i sabotaż. Problemy z systemem informatycznym są tylko mąceniem wody by wyłowić właściwe, czyli jak najlepiej konserwujące system, wyniki. Brak reakcji na jawny zamach stanu to powód do ustąpienia premiera a gdy to nie nastąpi do przejęcia władzy w trybie nadzwyczajnym. W tym kraju nie ma możliwości egzekwowania konstytucyjnych zasad demokracji. To oznacza albo akceptację dla władzy nielegalnej jaka jest sprawowana od kolejnych 25 lat albo konieczność zorganizowania alternatywnego państwa polskiego i przeprowadzenie wyborów w sposób, który gwarantowałby legalność wybranych władz na mocy jawności liczenia głosów. Tylko weryfikowalny system jest podstawą do legalnego sprawowania władzy.
17-11-2014 [19:48] - terenia | Link: Jak system elektronicznego
Jak system elektronicznego liczenia głosów ma być wydolny,skoro przetarg wygrała taka "genialna niemalże galaktycznie" dwójka
http://niezalezna.pl/61498-kto...
17-11-2014 [23:55] - Jean Bart | Link: Sprawa jest prosta jak
Sprawa jest prosta jak piszesz wiec zadam ci pytanie: czy byles czlonkiem komisji wyborczej lub mezem zaufania? bo inaczej to twoje pisanie to zwykle bicie piany!
19-11-2014 [17:02] - gorylisko | Link: bylem...
bylem...
18-11-2014 [09:57] - Francik | Link: Fakt, że kwestia policzenia
Fakt, że kwestia policzenia głosów jest bardzo prosta - działania matematyczne na poziomie podstawówki - dodawanie i odejmowanie. Z informatyki to wystarczy do tego arkusz kalkulacyjny.