
W związku z wrzawą, jaka wybuchła w związku z treścią rozmów Tuska z Putinem w 2008 r., dzisiejsza Niezależna informuje o groźbie Rosji (Ławrowa) opublikowania protokołu tych rozmów. Informacja jest tutaj: http://niezalezna.pl/60872-lawrow-moskwa-moze-opublikowac-caly-tekst-rozmow-tuska-z-putinem-z-2008-r
Sprawa ma kilka ciekawych aspektów, ale ja skupię się na jednym tylko: kompetencji.
Po wypowiedzi Ławrowa (a była wczoraj) w dzisiejszych gazetach w Polsce powinien być ogłoszony "cały tekst tych rozmów" - protokół spisany przez stronę polską niezależnie od Rosjan. Bo chyba spisywania protokołu też nie zostawili Rosjanom, jak śledztwa w sprawie Smoleńska, i wszystkiego innego? W ten sposób wyprzedziliby Rosjan, a rosyjska wersja protokołu publikowana jako druga byłaby już bez znaczenia. Natomiast oddanie publikacji pozwala Rosjanom wpisać do tego protokołu co im się spodoba. To chyba oczywiste.
Ale jakoś nie słyszę, by dziś w gazetach w Polsce publikowano coś takiego... I to jest kolejny dowód niekompetencji Platformy, i to nawet gdyby nie składała się zwyczajnie z agentów. Piłkarzyki... Założę się, że Rosjanie nawet nie musieliby fałszować swego protokołu, a w Moskwie wierchuszka PO schlała się na umór, pytała Rosjan jak po rosyjsku będzie "chuj dupa i kamieni kupa", dogadywała rozbiór Ukrainy - tak jak Sienkiewicz z Belką dogadał skok na kasę w NBP itd. Żenujące.
Mariusz Cysewski
Kontakt: tel. 511 060 559
[email protected]
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1