Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Pierwsze dane o TV Republika - zasięg "drugiego obiegu"
Wysłane przez elig w 08-08-2014 [20:54]
Przedwczoraj /6.08.2014/ portal Wirtualnemedia.pl opublikował dane dotyczące oglądalności telewizyjnych programów informacyjnych w lipcu 2014 /TUTAJ(link is external)/. Po raz pierwszy uwzględniono TV Republika. Wypadła ona dość słabo.
Jej AMR, czyli średnia oglądalność minutowa /patrz - /TUTAJ(link is external)// to zaledwie 6884, a SHR% /stosunek AMR do średniej minutowej oglądalności wszystkich kanałów telewizyjnych /TUTAJ(link is external)//. wynosi 0,12%. TV Republika wyprzedza więc tylko Polsat News 2.
Zaznaczono jednak, że TV Republika dociera tylko do ok. 20% gospodarstw domowych. Gdyby to uwzględnić i i pomnozyć wskaźniki TV Republika przez 5, to wyprzedziłaby ona również Superstację. Lepsze wyobrażenie o zasiegu TV Repubkika daje nastepne badanie w którym porównano /na str. 2/ oglądalność trzech najpopularniejszych lipcowych programów badanych stacji.
Dla TV Republika były to:
"WIADOMOSCI
22-07-2014
19:05
49204
0,52%
DZISIAJ GLOWNE WYDANIE INFORMACJI
09-07-2014
19:46
45393
0,36%
WOLNE GLOSY /PROG.PUBL.POL./
25-07-2014
20:20
43859
0,36%
Wynika stąd, że najbardziej popularne programy TV Republika ogląda od 40 do 50 tysięcy widzów. Taki jest więc obecnie maksymalny zasięg tej stacji.
Postanowiłam porównać te dane z innymi mediami "drugiego obiegu". W maju 2014 sprzedaż "W Sieci" wyniosła 77257 tys. egz, "Do Rzeczy" - 68550, a 'Gazety Polskiej" - 42113 /TUTAJ(link is external)/. W sumie daje to 187920 egzemplarzy. Trudno ustalic ile osób czyta te pisma, bo niektórzy kupuja po dwa , trzy różne pisma. Z drugiej strony, jeden egzemplarz może być czytany przez kilka osób. Nie popełnię chyba wielkiego błędu, gdy przyjmę, że docieraja one do mniej więcej 180-200 tys.czytelników. Ich zasieg może więc być nawet 4 razy wiekszy niż TV Republika.
Pozostają jeszcze portale internetowe. Największe z nich to Wpolityce.pl i Niezalezna.pl. Ten pierwszy według wczorajszych danych z Cubestat.pl miał ponad 920 tys. odsłon i ponad 115 tys. unikalnych użytkowników, a drugi - odpowiednio prawie 850 tys. odsłon i 106 tys. unikalnych użytkowników /dziennie/. Oprócz nich istnieje wiele mniejszych portali, które mają w sumie kilkadziesiąt tysiecy unikalnych użytkowników. Można więc przypuszczać, ze codziennie ok.100 tys. osób zagląda na któryś z "drugoobiegowych" portali /na ogół na kilka z nich/.
Najmniejszy zasięg ma "Gazeta Polska Codziennie" - dziennik sprzedajacy się ostatnio w ilości nieco ponad 20 tys egz. Można założyć, iż dociera on do ok. 30.tys osób.
Co można z tego wszystkiego wywnioskować? Wszystkie media "drugiego obiegu" razem wzięte docierają w miarę regularnie do 200-300 tys. osób. Największy zasięg mają tygodniki oraz portale internetowe, a dopiero potem idą TV Republika i "GPC". Zmiana tego stanu rzeczy będzie wymagała czasu, a przede wszystkim politycznego przełomu w Polsce.
Komentarze
08-08-2014 [21:08] - Józef Darski | Link: Te 100 może 200 tys.
Te 100 może 200 tys. dziennie to jest głównie Warszawa. Cały kraj pozostaje poza zasięgiem. Z moich sąsiadów nikt o żadnej niezależnej, Republice czy w-w tygodnikach nie słyszał.
08-08-2014 [21:55] - elig | Link: Sądzę, że również duże
Sądzę, że również duże miasta - Kraków, Wrocław, czy Gdańsk. Stamtąd jest też najwięcej blogerów.
08-08-2014 [22:29] - Józef Darski | Link: Polska to nie 4 duże miasta.
Polska to nie 4 duże miasta. A nawet w tych miastach konsumenci mediów niezależnych to ok. 10 do 20 proc. ludności i te 10-20 proc. stanowi 70-80 proc wszystkich konsumentów w/w źródeł informacji.
09-08-2014 [16:50] - jazgdyni | Link: Panie doktorze obserwuję
Panie doktorze
obserwuję Pana regularnie już od paru miesięcy. Stacja musi być bardziej profesjonalna. Nie możemy dać się wykpić konkurencji. Musicie zatrudnić wizażystę. Niestety - to już nie czasy stołówki w stoczni. Niech Pan się nie wścieka - nie chce Pan włosów przyciąć, panienka ze sprayem musi je Panu ułożyć.
Walczymy o dużo - musimy niestety przyjąć komercyjne reguły.
Tym bardziej, że są tu takie znakomite, mądre głowy.
Szacunek
08-08-2014 [22:05] - zawadiaka | Link: Też przglądałem te dane ale
Też przglądałem te dane ale około pół roku temu. Potem "badałem" jak się to ma do mojej okolicy wyszło mi że ilość oglądajacych jest ponżej jednego procenta w miejscowośc około 27 tys meszkańców. Z moch znajomych i znajomych znajomych czyta stale i regularnie prasę prawicową/patriotyczną zaledwie około 40 osób. Na 27 tysięcy! SPrawdziłem tam gdzie mogłem w kioskach i innych punktach sprzedaży. NA 11 sprawdzeń tylko w czterech stale zamawiany jest jakiś tytuł z wymienonych w Pani tekście. JA sam zostawiam sześć do siedmiu numerów różnych pism w miejscach publicznych tygodnowo. Myślę że czyta je około dziesięciu osób, ale to tylko przypuszczenia. Raz się zdarzyło że ktoś wyrzucił zostawioną gazetę. Oczywiście zaraz ją "uratowałem".
Kilka lat temu wzbudziło moje zdumienie jak Jarosław KAczyński zareagował na pytanie czy widzi potrzebę i planuje stworzenie własnych mediów (chodziło o telewizję lub stacę radiową). Odpowiedział że nie widzi potrzeby. I właśnie dlatego mamy to co mamy. Jak można liczyć na wygraną w wyborach, nawet jeśli nie do końca uczciwych, skoro nie docieramy do szerokiej rzeszy ludzi z własnym i nie zafałszowanym przekazem. DLatego nie zdziwię się jeśli PiS przegra wybory i najbliższe i następne. Brak promocji własnego programu i możliwości odpowiedzi na niewybredne ataki rządowego reżymu musi prowadzić do klęski wyborczej. Czego boi się PiS? Czy stowrzenie własnej stacji radiowej to taki ogromny koszt że przerasta PiS w skali siedmiu lat? A stowrzenie telewizji? Pytam bo nie mam pojęcia. Może urwałem się jednak z choinki?
09-08-2014 [15:13] - jazgdyni | Link: Witaj! Podrzuciłaś bardzo
Witaj!
Podrzuciłaś bardzo interesujące dane.
Z dużym zainteresowaniem obserwuję początki i rozwój TV Republika. By ją regularnie oglądać musiałem wykupić najdroższy pakiet u dostawcy kablówki UPC. To pewna zapora. TV Republika nie jest ogólnodostępna. Taki operator z ruskimi korzeniami - Multimedia, odmówiła dystrybucji kanału. Ciągle jeszcze są tam problemy techniczne i załoga się dociera. Jednakże widać już pierwszy przełom - od paru dni TV Republikę "odkryli"poważni reklamodawcy. Oni mają bardziej precyzyjne badania niż blogmedia. Więc Republice skapnie trochę pieniędzy. Wielu moich znajomych kupiło kartę i ogląda tą telewizję na komputerach.
Zobaczymy, jak to będzie na koniec roku.
Pozdrawiam
09-08-2014 [17:19] - Lech Makowiecki | Link: Dziękuję za konkrety. Jeśli
Dziękuję za konkrety. Jeśli chodzi o udział renomowanych artystów w edukacji patriotyczno-historycznej z zacięciem prawicowym - też jest kiepsko. To się po prostu nie opłaca :)))) Sponsorzy nie dadzą pieniędzy na godne rejestracje piosenek, teledysków czy filmów o tematyce "Honor-Bóg-Ojczyzna" w tle, bo nie... Dofinansowuje się tylko licencjonowaną sztukę patriotyczną, służącą rządzącym za parawan, ew. akcje "orzeł może" czy świętowanie 25 lecia "wolności"... Sam finansuję wszystkie swoje płyty i wiem, jak jest trudno wpuścić je w obieg - bez promocji, rozmachu, najwyzszej jakości realizacyjnej - która wymaga nakładów finansowych. TV Republika powinna ściągać patriotycznych artystów do siebie i dawać im zielone światło. Dla własnej zresztą korzyści (oglądalność!). Samym Wolskim i Piekarczykiem młodzieży nie porwiecie; potrzebny jest i patriotyczny rock, i folk, i hip-hop - wszystko, czym można zainteresować małolatów i przy okazji uwrażliwić ich na polskość...
09-08-2014 [21:47] - elig | Link: Przytoczę fragment artykuły
Przytoczę fragment artykuły p. Jadwigi Chmielowskiej:
"Wajcha przestawiona
Napisano 08.08.2014
Jeszcze niedawno, Telewizja Republika nie miała prawie reklam. Gdy przed miesiącami pojawiło się TEO, postanowiłam zmienić jadłospis mojej suki, aby w ten sposób wesprzeć odważnego reklamodawcę. Dwa tygodnie temu coś zaczęło się zmieniać. Najpierw pojawił się Kasztelan. Nieźle zrobiona reklama piwa. Teraz reklamują się masowo firmy farmaceutyczne i kosmetyczne, kolejne browary, naliczyłam trzy sieci komórkowe, nie wspominając o farbach, słodyczach, słowem masówka. Co dzień dołącza kolejny spot albo i kilka. Zaczęłam się zastanawiać – cóż się to stało? Skąd tak raptowna zmiana? Co spowodowało taki masowy wzrost odwagi? Wspierać „oszołomstwo” tak lawinowo? Niemożliwe! Coś musiało się wydarzyć! Oczywiście można wiele tłumaczyć wzrostem oglądalności, preferencjami cenowymi, itp. Nie chce mi się jednak w to wierzyć.
Musiało wydarzyć się coś szczególnego, co pozwoliło na przepływ strumienia pieniędzy do telewizji wręcz bojkotowanej przez wielki biznes. Nie chciano się narazić władzy. Władza wiele może, niejeden przedsiębiorca się o tym przekonał. Wystarczy porównać ilość reklam w mediach pro-rządowych i niezależnych. Wydarzenia w polityce zaczęły szybko po sobie następować. Świat przyśpieszył.
Najpierw były taśmy prawdy z doskonałą diagnozą członków rządu, stanu kierowanego przez siebie państwa „ ch…, d… i kamieni kupa”. Później wzrost sondaży poparcia dla PiS – sięgającego ok. 40%, zestrzelenie przez Rosjan samolotu pasażerskiego podczas wojny na Ukrainie. Zastanawiam się, czy już biznes zaczął stawiać na nowe rozdanie polityczne w Polsce, czy może zaczęła działać jakaś inna inspiracja
(…)
Jadwiga Chmielowska
Całość na portalu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich: http://www.sdp.pl/(link is external)