Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Prawo do roszczeń za zagładę Warszawy
Wysłane przez jan.kalemba w 03-08-2014 [16:45]
Przed wybuchem II wojny światowej oraz w czasie jej trwania Rzeszę Niemiecką i Rzeczpospolitą Polską obowiązywały normy prawa międzynarodowego ratyfikowane przez te państwa. Były to między innymi konwencje haskie regulujące prawa i zwyczaje wojenne, konwencje genewskie o jeńcach wojennych i traktowaniu ludności cywilnej oraz traktat wersalski precyzujący pojęcie zbrodni wojennych.
Po przegraniu kampanii wrześniowej Rzeczpospolita Polska nie skapitulowała, a pod kierownictwem rządu na wychodźstwie prowadzono dalszą walką przy boku sojuszników oraz organizowano państwo podziemne w kraju.
1 sierpnia 1944 do bitwy o Warszawę przystąpili żołnierze-powstańcy jawnie, oznaczeni widocznie jako Wojsko Polskie. Warszawski Korpus AK (trzy dywizje piechoty: 8., 10., i 28.) prowadził działania bojowe całkowicie zgodnie z konwencjami haskimi oraz traktował jeńców według nakazów konwencji genewskiej.
Na wieść o wybuchu powstania w Warszawie, najwyższy organ władzy wykonawczej Niemiec wydał rozkaz – „Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy.”
Prawdopodobnie z powodów pragmatycznych Niemcy odstąpili od wykonania tego rozkazu w całości i wymordowano „tylko” 180 tys. mieszkańców, a pozostałych wysiedlono z Warszawy. Natomiast miasto zostało zniszczone w wymiarze ok. 55% zabudowy i to w większości po kapitulacji i wysiedleniu mieszkańców. Jedno i drugie było pogwałceniem konwencji haskich i genewskich.
Oddziały saperskie tzw. Technische Nothilfe systematycznie dom za domem opróżniały je z mienia uznanego za przydatne, budynki podpalano, a wypalone burzono z użyciem materiałów wybuchowych. Mienie ładowano do wagonów kolejowych i wywożono do Niemiec. To też było pogwałceniem konwencji haskiej III, która chroniła mienie prywatne przed niszczeniem i rekwizycją.
Pani docent dr hab. Karolina Lanckorońska z Uniwersytetu Lwowskiego była wtedy uwięziona w KL Ravensbruck i w swych wspomnieniach opisała pracę więźniarek przy segregowaniu odzieży, bielizny osobistej, obuwia oraz bielizny pościelowej i stołowej, które całymi pociągami były przywożone z Warszawy.
Reasumując, Warszawę spotkała zagłada na polecenie władzy naczelnej państwa Rzesza Niemiecka. Należy przy tym przypomnieć, iż reżim tzw. nazistów był ustanowiony w Niemczech legalnie przez parlament wyłoniony w demokratycznych wyborach. Tak samo legalnie uchwalono ustawy norymberskie, które były podstawą prawną holokaustu. Powinno to stanowić memento dla „postępowych” entuzjastów zasady prymatu prawa stanowionego.
Szereg czynów składających się na zagładę Warszawy dokonanych przez formacje militarne podległe rządowi niemieckiemu było pogwałceniem konwencji haskich i genewskich, a traktat wersalski kwalifikował je jako zbrodnie wojenne.
Zbrodnie te nigdy nie zostały osądzone. Przyczyną tego było zaniechanie władz PRL motywowane politycznie, a kontynuował to establishment IIIRP-PRLbis. Nie ma chyba wątpliwości, iż to jest polityka antypolska. Na szczęście w roku 1968 podpisano konwencję o nie stosowaniu przedawnienia dla zbrodni wojennych, więc możliwości postawienia zarzutów i żądania rekompensaty są aktualne. Natomiast straty Warszawy można z pewnością liczyć w miliardach euro.
Komentarze
04-08-2014 [09:30] - NASZ_HENRY | Link: Życzę
Życzę ciekawej,
http://www.powstanie.pl/
choć może nie zawsze przyjemnej lektury ;-)
04-08-2014 [08:13] - NASZ_HENRY | Link: Merkel zapłać za Hitlera ;-)
Merkel zapłać za Hitlera ;-)