Zaiskrzyło w sejmie

Zaiskrzyło dziś w sejmie. Po wielu miesiącach doszło dziś do spięcia Tusk - Kaczyński. Kaczyński przedstawił diagnozę państwa, Tusk powiedział Kaczyńskiemu dlaczego ten przegrywa wybory. Obu politykom udało wyprowadzić się z równowagi. Marszałek Kopacz przerwała jednak ciekawie zapowiadającą się dyskusję.

A jak to wyglądało po kolei?
Kaczyński z głowy przedstawił swoją diagnozę państwa. Zaczął od spraw społecznych: praca, bieda, wykluczenie, służba zdrowia, edukacja. Następnie gospodarka: infrastruktura, finanse publiczne. Potem stan państwa: sądownictwo, armia, służby mundurowe, bezpieczeństwo. Demokracja: ograniczenie swobód demokratycznych. Polityka zagraniczna. Następnie Kaczyński przeszedł do spraw bieżących, skomentował aferę taśmową, przedstawił recenzję postępowania ważniejszych ministrów, zwłaszcza ministra spraw zagranicznych. Następnie zrecenzował postępowanie premiera, i całej formacji, której premier jest liderem. Swoją mowę zakończył Kaczyński przedstawiając sylwetkę prof. Glińskiego.
Jak to państwo wygląda zdaniem Kaczyńskiego? Zastój lub regres w większości z najważniejszych działów administracji państwowej zgodnie zresztą z analizami ministrów z "Sowy i przyjaciół", Ogólnie kroczenie dużymi krokami do poważnego kryzysu. Jest to wynikiem klasy rządzących polityków: bezwolnych, sprzedajnych, skupionych na załatwianiu swoich małych interesików nie na sprawach państwa, czasem po prostu głupich albo uwikłanych w niejawne związki, gardzących resztą społeczeństwa, której nie udało się zajść tak wysoko jak oni. Czyli w sumie bez zaskoczenia. 

W odpowiedzi premier Tusk również nie zaskoczył. Bo merytorycznie nie odniósł się do żadnego z zarzutów Kaczyńskiego. Odczytał jedynie z kartki kilka informacji dezawuujących detale. Najprawdopodobniej zresztą Tusk albo nie słuchał uważnie tego przemówienia, albo był zbyt zdenerwowany by je zapamiętać, plątał się bowiem w kolejności przedstawianych przez Kaczyńskiego działów administracji. Tę część swojego przemówienia Tusk skwitował stwierdzeniem, że wszystko co Kaczyński mówił to kłamstwo
Po tym wstępie premier przeszedł do zasadniczych tez swojego przemówienia.
Po pierwsze zdezawuował nagrania ministrów przypominając, że i politycy PiSu byli nagrywani (Lipiński, Hoffman) albo sami nagrywali (Ziobro), czy byli aresztowani (Lipiec).
Kolejna zasadnicza część przemówienia Tuska to przypomnienie porażek wyborczych Kaczyńskiego. Tę część można skrócić w następujący sposób: Nibyś ty Jarek taki mądry, taki wygadany, a w wyborach przegrywasz ze mną, takim prostym chłopakiem.
Z tej części wynikała trzecia część przemówienia Tuska. Bo premier wskazał Kaczyńskiemu przyczynę jego porażek: separowanie się od życia zwykłych ludzi, którzy Kaczyńskiego nie rozumieją i nie potrafią się z nim utożsamić oraz zarzucił mu tchórzostwo: chowanie się za plecami prof. Glińskiego.

Chyba ten ostatni zarzut "ruszył" Kaczyńskiego, bo wyszedł on na mównicę, i rozpoczął realną polemikę, tym razem jednak nie z pozycji analityka, lecz z pozycji człowieka emocjonalnie zaangażowanego w temat.
Zaskoczyło to marszałek Kopacz i nie ingerowała ona w słowa prezesa PiS mimo zakończenia czasu. Debata zaczęła być na prawdę przyciągająca i chyba to otrzeźwiło kogoś z PO i Kopacz zakończyła ripostę Kaczyńskiego. Schodząc z mównicy Kaczyński zaznaczył jeszcze, że to on utrzymuje pole i on chce walki na argumenty, a Tusk tchórzy.

Moim zdaniem ta debata w pozytywnym świetle pokazała obu tak bardzo różnych polityków: Kaczyńskiego i Tuska.
Kaczyński zaprezentował się jako spadkobierca i kontynuator AK-owskiego nurtu polskiej formacji ideowo - politycznej: wiedza, inteligencja, logika, trafne diagnozy, logiczne recepty no i niestety elitarność, paternalizm. Bo moim zdaniem Tusk błysnął dziś inteligencją i realnie wskazał przyczynę porażek wyborczych PiS. Nie ruskie serwery, nie spacery z workami głosów, ale prosta prawda: aby pan zrozumiał chłopa, a chłop mógł utożsamić się z panem, to pan musi się trochę ubabrać w gnoju.
Polska AKowska tego nie potrzebowała, między elitami, a społeczeństwem był bowiem bufor: inteligencja, kościół. Dziś tego bufora nie ma.

Premier Tusk zaprezentował się jako chłopak z gminu, któremu się udało, i nawet takiemu mądrali jak Kaczyński potrafi zagrać na nosie. Bardzo rozsądnie zrobił, że nie odpowiadał na merytorycznie na argumenty Kaczyńskiego o stanie państwa, bo po pierwsze i tak większość wie jak jest na prawdę, po drugie w takiej konkurencji Tusk na pewno przegrałby z Kaczyńskim. Błysnął za to dowcipem, pokazał, że ma jaja i jest sprytny, pokazał inteligencję i umiejętność trafnej analizy (o czym wyżej) i chyba dlatego ludzie Tuska lubią. 

Dlaczego zaiskrzyło? Bo, moim zdaniem, i Kaczyński, i Tusk byli dziś autentyczni i szczerzy. Tuska dotknęła do żywego prawda o jego państwie, jego rządzie, jego ekipie i o nim samym jaką wygarnął mu Kaczyński. To zawsze jest trudne dla guru otaczanego przez lizusów. Ale i Tusk wygarnął dziś Kaczyńskiemu w oczy trudną prawdę, o której Kaczyński wie i której nie potrafi przeskoczyć. Sądzę, że Kaczyńskiego zdenerwowała też prosta sprawa: miała być poważna debata o Polsce, a Tusk nie dotrzymał reguł i zaczął mówić o bzdurach spoza agendy.

Jaki wniosek? Najlepiej gdyby pojawił się taki lider partyjny, który miałby mądrość, inteligencję i etos Kaczyńskiego oraz witalność, spryt, obycie i doświadczenie życiowe Tuska. Gdyby ktoś taki się pojawił miałby szanse na przełamanie monopolu postesbeckich kamaryli na władzę.

YouTube: 
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika rzhqjj

09-07-2014 [13:26] - rzhqjj | Link:

To, jak widac z powyzszego, dalej bedziesz glosowac na Tuska.
Twoj zachwyt tym gangsterem az cieknie z ekranu.

Obrazek użytkownika Francik

09-07-2014 [14:24] - Francik | Link:

Tusk był szczery i autentyczny? Chyba pan sobie jaja robisz. Wszystko wyćwiczył z piarowcami. Że polecę klasycznym tekstem z Misia: ten człowiek w życiu słowa prawdy nie powiedział. A że Kaczyński się nie ubabrał w gnoju i "chłopy pana nie lubią", to w rzeczy samej o co chodzi? Ma tak jak tuskoidy kraść, zadawać się ze złodziejami i mafiosami, kłamać i oszukiwać "chłopów" to wtedy "pana" polubią? Teraz rolę "bufora między elitami a społeczeństwem" pełnią media. Raczej zresztą nie jest to rola "bufora", ale "pasa transmisyjnego". Towarzysze redaktorzy przekazują społeczeństwu co ma myśleć. Tak więc "trafna i dowcipna" analiza Tuska jest kolejnym kłamstwem. Bez ubeckich mediów ten premier i rząd nie przetrwaliby roku a na pewno jednej kadencji. Prawdziwi i Obiektywni dziennikarze zrobiliby z nich miazgę już po "katarskim inwestorze" a na pewno po aferze hazardowej.

Obrazek użytkownika foros

09-07-2014 [15:05] - foros | Link:

proszę się zastanowić, gdyby zapytać przeciętnego Polaka, jak wolałby żyć, tak jak Kaczyński czy tak jak Tusk, to co odpowiedziałby taki przeciętny?

Obrazek użytkownika Francik

09-07-2014 [15:26] - Francik | Link:

A skąd taki przeciętny Polak wie jak żyje Kaczyński a jak żyje Tusk? Wie tyle ile zobaczy w telewizorze i wyczyta w szmatławcach. A proszę się zastanowić co by przeciętny Polak odpowiedział gdyby go zapytać czy chce być kłamcą i oszustem jak Tusk czy uczciwym patriotą jak Kaczyński?

Obrazek użytkownika foros

09-07-2014 [16:22] - foros | Link:

skąd, to jest ciekawe pytanie, bo moim zdaniem tych źródeł jest kilka. W tym momencie ważne jest jednak, że na podstawie tej wiedzy skądś czerpanej wyborca podejmuje decyzję.

Przy urnie wyborca nie odpowiada na pytanie tyko stawia krzyżyk. Albo przy jednym nazwisku albo przy drugim. Czym się taki wyborca kieruje? 

Jeszcze jedno. Aby nie być źle zrozumiany. Ja nie mówię, że Kaczyński jest gorszy a Tusk lepszy, ani też odwrotnie. Gdyby chcieć streścić tę debatę jednym zdaniem to moim zdaniem brzmiałoby ono: Kaczyński lepiej rozpoznaje interes kraju, ale Tusk potrafi lepiej dogadać się z wyborcami. I z tego powodu większość z nas - obywateli dostaje po tyłku.

Obrazek użytkownika Francik

09-07-2014 [19:04] - Francik | Link:

"Potrafi lepiej dogadać się z wyborcami". A kiedy to pan jako wyborcza z nim gadał? Nie potrafi się lepiej dogadać z wyborcami tylko ma lepszy PiAr - bo służą mu wszystkie ubeckie media w naszym umęczonym kraju. I te same ubeckie media opluwają Kaczyńskiego przy byle okazji. Czepiają się nawet swetra Kaczyńskiego, ale jakoś "kryzysowej" kurteczki Tuska nie ruszają. Zasada na jakiej to działa została sformułowana przez noblistę - kto nie z Mieciem tego zmieciem. I to tenże noblista porozdawał koncesje telewizyjne towarzyszom. I od tych towarzyszy oddelegowanych na odcinek frontu ideologicznego wyborcy czerpią "wiedzę" o życiu politycznym i stanie państwa. Problem tylko polega na tym, że to nie wiedza, ale kłamliwa propaganda. Wystarczyłoby przekręcenie wajchy i dowcipnego mistrza ciętej riposty Donalda T. nie ma. Zreszta myślę, że już niedługo Donald T. będzie miał możliwość popisywać się swoim dowcipem i inteligencją przed śledczymi i sądami. Ciekawe czy wówczas będzie taki elokwentny.

Obrazek użytkownika foros

10-07-2014 [07:51] - foros | Link:

zgadzam się z tym wszystkim co Pan napisał, tylko jaki z tego wniosek?

Obrazek użytkownika wilk

09-07-2014 [16:31] - wilk | Link:

Panie " foros " z Pańskiej wypowiedzi wynika opinia ludzi którzy za dużo naoglądali się TVN i innych podobny bzdur telewizyjnych. Tak mówią Ci, co nie interesują się polityką, a uwielbiają oglądać telewizję. A Pan chyba ( czy tylko mi się tak wydaje ) reprezentuje wyższy poziom ?

Obrazek użytkownika foros

09-07-2014 [16:42] - foros | Link:

trudno mi ocenić swój poziom

Obrazek użytkownika mada

09-07-2014 [16:46] - mada | Link:

Tak jest "wilku". Bezmyślnie powtarza bełkot głupków telewizyjnych.