Jest dobrze a nawet będzie lepiej... chłopaki od jkm a konkretnie pistolet jkm-a Tomasz Sommer upojony wynikami do tak pogardzanego przez wolnościowców (tak tytułuje się w/w Sommer i jego towarzysze) parlamentu jewropejskiego, nie wiedzieć czemu czepia się Kaczyńskiego w sprawie tegoż w/w parlamentu i ewentualnej koalicji. W każdym razie upojony sukcesem niczym kot walerianą ogłasza proroczo całe pasmo nieustannych sukcesów w marszu jkma razem z przybocznymi klakierami, po władzę. Dodatkowo tenże Tomasz Sommer jest tak pewny dobrych wyników w przyszłych wyborach, że Sąd Ostateczny można odwołać bo pewnikiem zastąpi go trybunał jkma z archaniołem kieszonkowym red. Tomaszem Sommerem.
W tekście cały czas są jakieś anse do Kaczyńskiego. Natomiast, zero, null ani słowa o sld, pretensjach do millera i całej bandy sld-owskiej... no to jest całkiem zrozumiałe, jakże to tak ? Trzaskać dziobem w swoich dobroczyńców. Nie kto inny jak jkm wyraża się uznaniem i estymą o niedawno pochowanym zbrodniarzu jaruzelskim. Gdyby jkm puścił niewłaściwego bąka o jenerale jaruzelskim czy kiszczaku już by mu prowadzący przypomniał
skąd kasa przyszła, poparcie i skąd wyrastają mu nogi.
Oczywiście, na sam koniec w/w archanioł przyboczny jkma imputuje jedynie słuszną alternatywę albo on z jkm tj. pardon, wolnościowcy albo sld...
Ciekawe skąd on o takiej konfiguracji wie ? Czyżby wtajemniczyli go starsi i mądrzejsi ?
Całkowicie przemilczana sprawa innych gangsterów politycznych takich jak palikot, tusk czy miller pokazuje wyraźnie tzw. target czyli cel. Rozpirzyć PiS czy to jawnie czy też w koalicji a raczej w "koalicji" z PiS. Taka jest rola wypromowanego i napompowanego jkma. Stawiam dolary przeciw orzechom, ze za rok po ugrupowaniu jkma to nawet 1% nie będzie... gdyż jak jkm mówi, że będzie niszczył to będzie niszczył ale polską rację stanu w tym cyrku co się zowie parlamentem jewropejskim. To, że zrezygnuje z tego mandatu to stawiam pomiędzy obietnice wyborcze herrr tuska.
Zrezygnuje jak zostanie wybrany posłem...a czy zostanie wybrany posłem to jest sprawa na przyszły rok... jak nie zostanie to pewnie wróci pokornie pokornie do Brukseli i będzie zasiadał od czasu do czasu zabierając głos... może nawet powie coś rozsądnego ale i to pod warunkiem, że putiniada rosysjska zakończy się rozpadem zsrr bis... pomyśleć, że ja upr i jkma traktowałem poważnie
http://nczas.com/wyroznione/pytanie-do-prezesa-kaczynskiego/
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3983
JKM zdobywa w każdych wyborach ok. 400-500 tys. głosów. Jego elektorat jest wierny i zdeterminowany. Jeśli frekwencja ogólna spada, to jego wynik rośnie. Jeśli za rok pójdzie do wyborów 50% wyborców to jego wynik będzie oscylował ok. 2% (tradycyjnie) więc nie ma się czym przejmować... Chyba, że swoimi filipikami zdobędzie jeszcze 500 tys. głosów, ale to i tak daje tylko 4%.
Jedno pstryknięcie palców towarzyszy z bezpieczeństwa i Korwina z przychówkiem nie będzie. Oni myślą, że będą potrzebni wiecznie. Błąd każdego pionka i lokaja.
Ale złóżmy że góra w PiS znów zgłupieje ... to np. tylko w łódzkim PiS przestanie istnieć. Od kilku lat, ludzie dają nam do zrozumienia, że każda koalicja PiS z dewiantem politycznym będzie odebrana jako zdrada, więc niech Prezes dba o swój wierny elektorat i działaczy. Walka wchodzi w decydujący gorący okres wyborczy. Na moim terenie prosimy wyborców o głosy by móc rządzić samodzielnie. Jeśli PiS zacznie mówić o koalicji z dewiantami - to ja do tego ręki nie przyłożę.
Z dewiantami to niech się Tusk łączy.