Kontrakty drogowe wykańczają ostatnią wielką polską firmę

1. Dziennik Rzeczpospolita poinformował wczoraj, że ostatni z dużych koncernów budowlanych, kontrolowanych przez polski kapitał, spółka giełdowa Polimex-Mostostal, jest o krok od ogłoszenia upadłości.
Polimex-Mostostal to czwarta pod względem wielkości obrotów firma budowlana w Polsce (2,4 mld zł w 2013 roku), po hiszpańskim Budimexie (4,8 mld zł), szwedzkiej firmie Skanska (4,2 mld zł) i austriackim Strabagu (2,8 mld zł).
Jeżeli w najbliższych dniach nie dojdzie do porozumienia z wierzycielami, a także z podmiotami, które miałby w dalszym ciągu ją finansować, to spółka zatrudniająca ponad 5 tysięcy pracowników, będzie musiała zbankrutować.
Już w tej chwili akcje spółki na warszawskiej giełdzie są wyceniane zaledwie po około10 groszy, natomiast spółka oczekuje że wierzytelności będą zamieniane na nowo wyemitowane akcje w przedziale 20-30 groszy za jeden papier.
Ta dramatycznie trudna sytuacja finansowa spółki wynika z ogromnego zaangażowania spółki Polimex-Mostostal w kontrakty związane z budową autostrad i dróg ekspresowych zlecane przez GDDKiA.
2. Przypomnijmy tylko, że w połowie stycznia tego roku GDDKiA poinformowała, że w związku opóźnieniami w realizacji inwestycji wypowiada konsorcjum z udziałem Polimexu-Mostostalu umowy na budowę odcinków autostrad A-1 i A-4.
Ten pierwszy około 40 kilometrowy na autostradzie A-1 od Strykowa do Tuszyna miał być zbudowany za blisko 1,2 mld zł do połowy 2013 roku ,później inwestycję przedłużono o kolejne 10 miesięcy ale teraz okazuje się, że jest zaawansowany tylko w 10%.
Ten drugi 41 kilometrowy wartości 2,1 mld zł na autostradzie A-4 pomiędzy Rzeszowem, a Jarosławiem miał być zrealizowany na Euro 2012 ale i tutaj się nie udało, a obecne zaawansowanie jest szacowane przez GDDKiA na 70%.
Wreszcie w połowie grudnia poprzedniego roku, GDDKiA wypowiedziała konsorcjum z udziałem Polimexu-Mostostalu kontrakt za 1,2 mld zł na budowę 15 kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S69 Bielsko-Biała- Żywiec. Tutaj także opóźnienia były ogromne.
W ciągu zaledwie miesiąca spółka straciła więc kontrakty na sumę około 4,5 mld zł i mimo tego, że od paru miesięcy przechodziła procesy restrukturyzacji finansowej i zatrudnieniowej (zwolniono około 1 tysiąca pracowników), niestety chyba nie da rady się uratować.
3. Przypomnijmy także, że to co teraz dzieje się z Polimexem- Mostostalem, było już znacznie wcześniej udziałem innych dużych polskich firm budowlanych.
Spektakularna okazała się upadłość giełdowej firmy DSS realizującej tzw. odcinek C autostrady A-2 ze Strykowa do Warszawy. Pociągnęła ona za sobą dwie kopalnie surowców skalnych, które wcześniej nabyła od Skarbu Państwa (Dolnośląską i Kielecką Kopalnie Surowców Skalnych).
Pozostawiła wielomilionowe zobowiązania i rozsierdzonych podwykonawców, którzy próbują dochodzić swoich należności w GDDKiA, bo u syndyka nie mają szans, ponieważ wartość majątku upadłej firmy, jest kilkakrotnie niższa od jej wszystkich zobowiązań.
4. Potem worek z upadłościami firm budowlanych rozwiązał się na dobre. Z wnioskiem o upadłość układową zwróciła się do sądu firma POLDIM budująca autostradę A-4 (sąd jednak zdecydował się na upadłość likwidacyjną).Samym bankom była ona winna ponad 100 mln zł, miała również jeszcze nie oszacowane ostatecznie zobowiązania wobec aż 6 tysięcy firm z nią współpracujących w tym kilkuset podwykonawców przy realizacji tej inwestycji.
Na jesieni 2012 roku warszawską giełdą, wstrząsnęły wnioski o upadłość złożone przez dwie wielkie firmy giełdowe PBG i Hydrobudowa. Z podobnym wnioskiem zwróciła się także powiązana z nimi spółka Aprivia.
Wspomniane dwie firm giełdowe to potentaci na rynku budowlanym. W ostatnich latach uczestniczyły w realizacji większości inwestycji na Euro 2012 takich jak autostrady A-1, A-4, a także Stadionu Narodowego w Warszawie, stadionu PGE Arena Gdańsk i stadionu miejskiego w Poznaniu.
Sama spółka PBG miała zawarte kontrakty na inwestycje związane z Euro 2012, na kwotę około 5 mld zł netto, co pokazuje skalę potencjału wykonawczego tej firmy. Zatrudniała ona blisko 7 tysięcy pracowników.
Z obydwoma firmami były związane setki podwykonawców i upadłości generalnych wykonawców tych wielkich inwestycji, powodują trwającą do tej pory wśród nich, falę upadłości bądź likwidacji.
5. Polimex-Mostostal wprawdzie realizuje obecnie dwa wielkie kontrakty rządowe tym razem związane z budową nowych bloków energetycznych (w stworzonych na tę okoliczność specjalnych konsorcjach), bardziej zaawansowany w Elektrowni Kozienice za 5,1 mld zł i fazie początkowej w Elektrowni Opole za 9,4 mld zł ale i one nie stwarzają jak widać specjalnych nadziei dla wierzycieli firmy.
To niezwykle zadziwiające, że tak olbrzymie (ponoć intratne) kontrakty drogowe realizowane na zlecenie rządowej agencji, doprowadziły do zniszczenia poważnego potencjału firm budowlanych w Polsce.
Hiszpanie którzy w latach 80-tych i 90-tych poprzedniego stulecia za pieniądze z budżetu UE, realizowali wielkie projekty drogowe stworzyli wręcz swój sektor budowlany, którego przedstawicielem realizującym największą cześć inwestycji drogowych w Polsce jest wspomniany wcześniej Budimex (polska spółka w której w 2000 roku pakiet kontrolny przejął hiszpański potentat budowlany Ferrovial).

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika NASZ_HENRY

03-06-2014 [10:43] - NASZ_HENRY | Link:

Jak nic - SaPOtaż ;-)

Obrazek użytkownika Czesław2

03-06-2014 [10:52] - Czesław2 | Link:

To efekt sposobu rozliczania kontraktow ale i złego zarządzania. Przecież są firmy, które nie padają.

Obrazek użytkownika mada

03-06-2014 [11:24] - mada | Link:

Gdzie są ci wszyscy "ekonomiści"?

Obrazek użytkownika minimax

03-06-2014 [13:21] - minimax | Link:

Szanowny Panie
Niech nam Pan powie wprost, skad te upadlosci.
Gdzie jest kasa?
Czy GDDKiA wyplacila pieniadze czy NIE wyplacila?
A jesli wyplacila, to komu, ile i za co?

Obrazek użytkownika minimax

03-06-2014 [13:55] - minimax | Link:

Czy ksiegowosc GDDKiA ma tabelke, np. w formacie XLS(X) albo ODS, gdzie ma zapisane PRZYCHODY, ROZCHODY oraz SALDO?
Czy moze ja opublikowac?
Zareczam, ze w sieci znajdzie sie wielu chetnych, by taki dokument przeanalizowac.
Dajcie nam DOKUMENTY, a juz MY ZNAJDZIEMY KASE.

Obrazek użytkownika JacBiel

05-06-2014 [12:56] - JacBiel | Link:

Też tak myślę. Po 1. - złe zarządzanie, a po 2. wzięcie 70% pieniędzy z kilkumiliardowego zamówienia, pozwala, pomimo formalnego bankructwa, na ustawienie się do końca życia obrotnych biznesmenów. Przed wojną fabrykantom paliły się fabryki, a teraz robi się to tak.