„Ukraiński naród dąży do demokracji, do europejskich standardów, do europejskiego stylu życia i wolności. Naród Tatarów krymskich też bardzo kocha wolność” – powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Duchowej Rady Muzułmanów Krymu Ajder Adżymambetow. Chcą pozostać częścią Ukrainy, bo ona także kocha wolność. Tatarzy, Ukraińcy, Polacy – to narody kochające wolność. Jedne z trzynastu narodów rusyfikowanych od setek lat i gnębionych carskim butem i knutem, co znakomicie opisał Bohdan Cywiński w swojej najnowszej książce „Szańce kultur”. Niekoniecznie kochały się wzajemnie. Tatarzy np. zabili nam trębacza na wieży mariackiej w Krakowie, ich mordercze zagony podchodziły pod Legnicę w 1241 r. Sama ich nazwa budziła dreszcze: z Tartaru, czyli z piekła rodem. Wolny zaś to po rosyjsku „swobodny”. Synonim „samowolny”, „bezpański”, „luzem”. Raczej nie ma pozytywnej konotacji w języku Puszkina. I w historii Rosji nie tyle były walki o wolność, ile ślepe bunty. Mamy XXI w. Rosja się nie zmieniła, zmieniły się tylko metody wojny (w lutym ćwiczyli na manewrach partyzantkę). Ale odmienili się ciężko doświadczeni losem Tatarzy, dojrzewają Ukraińcy. Możemy teraz kochać wolność razem.
Komentarz ukazal się we wtorek 11 marca 2014 w "Gazecie Polskiej Codziennie"
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2377
Istnieje też wiele kontekstów. Jeden z nich jest w pewnym stopniu sztuczny, dodany na siłę -"europejskie standardy, europejski styl życia i wolności"?
Nie oszukujmy się i nie oszukujmy Ukraińców. Życzmy im sukcesu w walce z rosyjską agresją, a potem sukcesu w likwidacji mafii oligarchów, a na koniec szczerego pojednania w prawdzie historycznej z Polakami i wstąpienia na naprawdę niezależną - ukraińską drogę do Cywilizacji i Wolności, lecz nie "unijną" bo to przecież ich zniszczy tak jak i nas w dużym stopniu ogołociło materialnie i duchowo.Unijny korowód śmierci pod dyktando walutowych hien i kulturowego marksizmu -to ma być ta droga ?
Pozdrawiam.