Każdy dzień, to nowe wice.
Z nawyku nic nie robienia nie zdążyli z drukowaniem ustawy więc zrobili przeszukanie celi pedofila mordercy i cóż tam znaleźli, ano szczątki ludzkie i pedofilskie treści. Szczęściarze jakich mało, zboczeniec nie wyjdzie na wolność. Publika nie będzie się burzyć.
Pan prezydent, niedawno przez wrogie sobie media obwołany sowieciarzem, pojechał w góry pojeździć na nartach i cóż tam się wydarzyło, ano zwichnął sobie nogę. Traf chciał, ze akurat przed zaplanowaną wizytą na Litwie. Gdyby tak wyprowadził się z Ruskiej Budy, to i Rosjanom dałby do myślenia, może oddali by wrak samolotu.
Mieszkaniec strefy zdekomunizowanej postanowił natomiast bronić istniejącego stanu rzeczy: skoro on zamieszkuje strefę zdekomunizowaną, to na zewnątrz musi być ta inna, pilnowana przez dobrze przeszkolonych profesjonalistów.
Znowu premier postanowił pochylić się nad dogorywającymi w oczekiwaniu na medyczną pomoc. Ja was drodzy umierający rozumiem powiedział.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3418
w jednym stali domu,
jeden pieprzył głośno,
drugi PO kryjomu ;-)
na górze, a ten drugi na dole