Czy PIS ma szansę wygrać wybory w najbliższych 2 latach

Oddzielam tu Pana Kaczyńskiego ,który chce od reszty . Jak w każdej partii pełno tam karierowiczów , dorobkiewiczów , natchnionych proroków oraz nieomylnych jaśnie oświeconych . Widać zmiany na lepsze , widać lepszą PR ale niestety nie ma powodów  do zadowolenia . PIS musi obudzić obywateli do życia politycznego ale przede wszystkim musi stworzyć podwaliny pod realnie funkcjonujący Obóz Patriotyczny . Pozwolę sobie na kilka uwag . Mitem już  jest nadzieja  jakoby RN miał zostać drugim płucem prawicy. RN jako formacja bezprogramowa ustawi tylko swoich „generałów” w PE i pozwoli im zażywać rozkoszy finansowych , gdzie w sposób zdecydowany będą doić swojego wroga czym wg. Ich mniemania będą go osłabiać .Mitem jest również stwierdzenie, że młodzież oraz kibice to fanatycy narodowców . Jak sięgnę pamięcią wstecz to Solidarność budziła we mnie uczucia ambiwalentne natomiast rajcował mnie KPN , Solidarność Walcząca i organizacje skrajnie niepodległościowe . Młodzież ma wdrukowane zdecydowane działania bijące w system mocno i dobitnie . W związku z tym nie dziwota, że RN zagospodarowało tę część AK-tywnej młodzieży . Marsz Niepodległości to za mało by ta formacja miała szansę na realizację „jakiegoś” programu politycznego . Dlatego aby ODZYSKAĆ POLSKĘ nie wystarczy sam PIS . Tu nam trzeba  ogólnonarodowego działania różnych grup politycznych , gospodarczych , lokalnych środowisk   od spółdzielców począwszy a na działkowiczach i kołach gospodyń skończywszy .Tylko wtedy wygramy bezwzględną większością .Oczywiście zaraz padną pytania jak to zrobić . Ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań żeby nie przedobrzyć. W każdym mieście , miasteczku i wsi musi działać nazwijmy to umownie „ POLSKA ŚWIETLICA” czyli miejsce spotkań tych, którym się jeszcze chce . Proponowałem wcześniej by PIS powołał sejmiki wojewódzkie , sejmiki powiatowe bo Smoleńsk Smoleńskiem ale tam żyją ludzie i maja swoje problemy . inne problemy ma przedsiębiorca , inne spółdzielca, inne działkowicz…..itd. Błędem jest angażowanie ludzi z takich miejscowości do WIELKIEJ   polityki bo to czyni z nich bufonów, którzy przekraczając progi sejmowe maja swoich wyborców w dupie . Dlatego moim zdaniem trzeba ożywić lokalne społeczności mające do zrealizowania swoje cele . W tych społecznościach będzie  można prowadzić działalność informacyjną , rozbijać koterie i nepotyzm . To na poziomie polski powiatowej i wojewódzkiej potrzeba nam lustracji , pokazania palcem dzieci resortowych . tam trzeba pokazywać głupotę urzędników , sędziów, prokuratorów .Podstawowym zaniedbaniem prawicy jest dopuszczenie do atomizacji społeczeństwa a każdy człowiek potrzebuje pewności ,że gdy ma problem i dzieje mu się krzywda to znajdzie pomoc lub pocieszenie . Obecnie polska wojewódzka i powiatowa to gromada ludzi bojących się wychylić nosa bo widzi , że nikt im nie pomoże gdy spadną szykany . Cale szczęście, ze jeszcze sa ludzie z lat 80-tych zaprawionych w bojach z komuną . Gorzej, że nie potrafimy się zorganizować na potrzeby XXI wieku . Moim zdaniem kluby GP są doskonałym miejscem do tego by obywatele mogli zacząć ze sobą rozmawiać na tematy które są dla nich żywotne i ważne niekoniecznie polityczne . Tylko takie otwarcie na potrzeby Polski B , C i D będzie w stanie doprowadzić do przełomu . PIS a raczej jego baronowie lokalni zmarnowali wielki potencjał ludzki po Smoleńsku. To było powstanie narodowe niezagospodarowane niestety zupełnie a wręcz odepchnięte. Tak, porównuje to do powstawania Solidarności , spontaniczne , zdecydowane i dążące do powiedzenia NIE!!! Naszą siłą powinna być różnorodność w jedności . Należy określić cele główne , które już są określone , czyli ODZYSKAĆ POLSKĘ , obalić republikę okrągłego stołu, pozwolić ludziom normalnie żyć i pracować , zahamować exodus emigracji , dać młodym szansę na rodzinę i mieszkanie .  Zachęcam tedy do przemyśleń i organizowania POLSKICH ŚWIETLIC i niech one zostaną zaczynem do wielkiej obywatelskiej dyskusji Polaków o Polsce i realizacji swoich planów przez obywateli .Niech te świetlice będą miejscem gdzie będzie się można pośmiać , potańczyć i znaleźć pomoc w naszych zwyczajnych ludzkich problemach . Wiem, że takie miejsca są NAM potrzebne gdzie będziemy mogli się poznać , porozmawiać , ustalić jakąś akcję pomocowa lub protestacyjną . Takich miejsc boi się neokomuna , dlatego doprowadziła do osamotnienia człowieka , który sam musi się zmagać z urzędnikami i całą tą wroga administracją państwa . Państwa , które żywcem okrada nas z emerytur , oszczędności  i czyści nasze portfele z siła wodospadu a młodych wypycha na zlewozmywaki do UE. Czas to zmienić i ODZYSKAĆ POLSKĘ dla nas i naszych dzieci.