Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
ZWOLNIENIE Z MYŚLENIA?
Wysłane przez Lech Makowiecki w 10-12-2013 [10:23]
Zastanawiam się często nad fenomenem „niemyślenia”. Ludzie zbyt łatwo, wręcz łatwowiernie zawierzają objawionym prawdom wyczytanym w brukowcu, usłyszanym w audycji radiowej, obejrzanym w telewizyjnym serialu. I często nie zależy to od wykształcenia czy majątkowego statusu poddawanych „ogłupianiu” delikwentów. Niechęć do weryfikowania informacji czy szukania innych, alternatywnych źródeł wiedzy jest tak powszechna, że aż boli.
Wykorzystują to wszelkiej maści reklamiarze, propagandziści i PR-owcy – urabiając na potęgę opinię publiczną dla swych z góry założonych celów. I nieważne jest zupełnie to, czy chodzi o sprzedaż nowych batoników, upowszechnienie idei ocieplania klimatu na Ziemi czy wybory do europarlamentu. Fachowiec od marketingu potrafi w ciemno określić koszt dotarcia do odbiorcy i przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem efekt końcowy zaplanowanej akcji informacji (czy dezinformacji). Pewnie dlatego w USA kolejne wybory prezydenckie wygrywa zawsze ten, kto zgromadzi większy budżet na kampanię...
Dlatego tak ważna jest kontrola kinematografii; mając w garści produkcję i dystrybucję filmów trzyma się w łapie rząd dusz, urabia dowolnie opinię publiczną, sięga (bezkrwawo) po władzę absolutną... Wiedzieli o tym macherzy w Hollywood, stosowali w praktyce naziści i „Ich córki, ich synowie”, wykorzystywała i wykorzystuje na potęgę bolszewicka i post-kagiebowska machina do ogłupiania społeczeństw. Zarówno u siebie, jak i u przeciwników... Polska również ma się tu czym pochwalić; wystarczy prześledzić „nasz” kinematograficzny dorobek – od „Lotnej” aż po „Pokłosie”...
Co nam robić? Ano – uodpornić się... Więcej czytać, szukać prawdy w internecie (póki jeszcze można). I ufać swemu zdrowemu rozsądkowi; jeśli wchodzisz do supermarketu z listą naprawdę potrzebnych zakupów – nikt ci nie wciśnie „nadzwyczajnych” okazji, „niezbędnych” gadżetów, bubli, które „musisz” natychmiast mieć.
No, chyba że „JESTEŚ TEGO WARTA...”
P.S. Z rubryki PRO PUBLICO BONO w Naszym Dzienniku – wierszyk w temacie. I polecam cały tomik poezji po tym samym tytułem.
POLSKA
Nie chcę Polski gejowskiej, w tęczowych kolorach,
Bo zniknęłaby z mapy prędzej, niż w rozbiorach!
(Już pisałem: „Gdy ptaszek brzydzi się „hetero”,
To wymiera gatunek. Nie ma ptaszków. Zero!”)
Demoralizatorom „Veto!” dzisiaj stawiam;
Genderowców bezwstydnych o bezsens pomawiam!
Chłopiec niech będzie chłopcem, dziewczynka – dziewczynką;
(Pozwolisz - wkrótce zechcą być zombi... Lub świnką...)
Sprzeciwiam się aborcji „na pstryknięcie palcem”;
Pora aborcjonistów pohamować w walce!
(Niech codziennie dziękują swoim rodzicielom;
Wszak mogli ich wyskrobać, kiedy się poczęli...)
I tobie nie daruję, ty lewacka tłuszczo,
Wyjedź stąd na pustynię, albo jakąś puszczę;
Testuj tam na królikach teorie „rozwoju”,
A polski Patriotyzm pozostaw w spokoju!
Satanistyczna bando – spójrz mi prosto w oczy
„Bóg, Honor i Ojczyzna”... Tego nie przeskoczysz!
Pseudoartysty podłe, na dotacje łase
„Róbta sobie co chceta”... Lecz za własną kasę!
Mówię „Nie!” patologiom, korupcji i kłamstwu
Układom, układzikom i wszelkiemu draństwu!
(Gdy wszyscy kradną wszystko, umiaru nie znając
To nawet złodziej umrze z głodu w naszym kraju)...
Na koniec wszelkiej maści zdrajcom i zaprzańcom,
Czerwonym, i różowym komuny pohańcom
Życzę (i w swych życzeniach bardzo jestem szczery)
By im się zawiesiły te ruskie serwery...
Chcę dziś Polski bogatej i w rozum, i w plony:
Kraju Piastów gościnnych, mężnych Jagiellonów,
Zawiszów, Koperników, Sobieskich, Kościuszków,
Zakochanych w polskości – jak Szopen z Moniuszką!
Z geniuszem Mickiewiczów, Paderewskich siłą.
Chcę Piłsudskich i Dmowskich, Pileckich, Wojtyłów...
***
Nade wszystko młodzieży mądrej i wrażliwej,
Mówię dzisiaj – uwierzcie! Wszystko jest możliwe!
I tylko od Was samych zależy, kochani
Jak tu będzie? Co dalej? Co się z Polską stanie?...
Z cyklu – znalezione w sieci – też coś z Polską w tytule. Ostatnio dużo się mówi o aresztowaniach niebezpiecznych bandytów – handlarzy narkotyków. I od razu łączy się ich z kibicami na stadionach. Coś wam to mówi?
http://www.youtube.com/watch?v...
YouTube:
Komentarze
10-12-2013 [11:14] - gorylisko | Link: zgadzam się z panem
rzeczywiście, ktoś coś przeczyta w głównym ścieku albo usłyszy czy obejrzy i masz pan eksperta jak cholera...
mieszkam w UK, dwa lata pracowałem nad kolesiem który co rusz mnie częstował "rewelacjami" z onetu
głównie w temacie co się dzieje w UK...
nie twierdzę, ze jest tutaj raj... ale tu jeszcze da się jakoś żyć...choć muszę powiedzieć, że jest trudniej...
czasem w dyskusjach można usłyszeć tvn...na moje uwagi w sprawie x albo y, można usłyszeć,
nie mam czasu na zgłębianie sprawy etc. ja nieodmiennie odpowiadam, to zapoznaj się ze sprawą i dopiero wygłaszaj
opinie..niestety, większość uważa, że gw**o czy tvn prawdę mówią...
10-12-2013 [14:37] - Lech Makowiecki | Link: No to zapraszamy do powrotu do kraju...
... Trzeba tu posprzątać, przyda się każda pomocna dłoń; zwłaszcza dłoń mocarna (np. Goryliska). Pozdrawiam!
11-12-2013 [08:19] - pietrek | Link: A to ciekawe..
Bo ja jak Goryl też się tułam po kątach.Dla odmiany w No.To może Pan redaktor poda mi przepis na to jak mam rachunki popłacić wracając do kraju i tutaj błąkac się bez roboty.A jak z nią to za 2 tyś...Ja i moja rodzina a mam 3 dziecci nie umiemy żyć bez pieniędzy.A Pan tak ochoczo takich jak my do kraju zaprasza....Lekko za pozno juz nieco.Ale racja -nasze miejsce jest u sibie w kraju.Wybudowałem przeciez w Ojczyznie dom a ze nie ma na jeog u3manie to juz inna para kaloszy.Reasumujac =--jak będzie majdan stawie sie na czas.
Pietrek
10-12-2013 [18:14] - jts4 | Link: Odp.
Bardzo trudno jest się przełamać. Przestawić. Mnie ostatecznie przekonało to, co stało się po Katastrofie Smoleńskiej. Uważnie obserwowałem media pod względem przekazywanej nam, zwykłym ludziom, wiedzy. Porównywałem, myślałem nad tym wszystkim. Bardzo szybko zauważyłem dwa przeciwstawne sobie obozy. I dwa rodzaje podawanych wiadomości zarazem. Paradoksalnie Katastrofa Smoleńska /chociaż dla mnie nie katastrofa/, odsłoniła to wszystko, co w jaki taki sposób było ukrywane do tego momentu. Pokazała nam pewnych ludzi, pewne nazwiska, jak na dłoni. Ich postawy, zachowania, wypowiedzi. Od tamtej pory nie zaglądam na - jak to nazywam - nie moje portale. Nie ma sensu. Telewizji nie oglądam już kilkanaście lat i ku mojej radości spotykam coraz więcej ludzi, którzy też już /dopiero?/ przestali ją oglądać. Ostatecznie opowiedziałem się po jednej ze stron medialnych i mam z tego satysfakcję. A przede wszystkim, kiedy tego wszystkiego słucham, czytam, jestem spokojny, że nikt nie robi ze mnie po prostu pajaca. Pozdrawiam.
10-12-2013 [20:05] - gość z drogi | Link: "Telewizja Kłamie "
przed laty,a dokładnie wtedy gdy ogłoszono stan wojny Narodu z Wroną...zostałam z paczkami świeżo pachnącymi farbą ....500 szt ulotek,,,"Telewizja kłamie "
na szczęscie udało się wynieść je z kolegą ,mimo czujnych oczu przedstawicieli "wadzy"
nie zmarnowała się ani jedna :)
Niedawno niebieską farbą podobny napis widziałam na przystankach tramwajowych:)
Duch w Narodzie nie ginie :)
serdeczności z drogi do Normalnej Polski,Naszej Polski :)