1. Kilka dni temu premier Węgier Wiktor Orban na posiedzeniu parlamentu powiedział „dla zagranicznych firm na Węgrzech era kolonizacji się skończyła” i wyjaśnił, że banki i duże zagraniczne firmy korzystające na Węgrzech z pozycji monopolisty, muszą się przyzwyczaić do nowej sytuacji. Kiedyś miały silną pozycję i rządy socjalistyczne (chodzi o 8-letnie rządy poprzedników Orbana), kłaniały się przed ich potęgą ale teraz to my jesteśmy silniejsi. To one muszą się dostosować do Węgrów, a nie odwrotnie”.
Premier Węgier w ten skrótowy ale dobitny sposób przedstawia współobywatelom strategię swojego rządu, realizowaną konsekwentnie od pierwszego dnia po objęciu rządów.
Dodatkowe opodatkowanie banków, sklepów wielkopowierzchniowych, koncernów energetycznych i telekomunikacyjnych podatkiem o charakterze obrotowym, zostało wprowadzone już w 2010 roku.
2. Teraz kiedy poważnym problemem gospodarczym i społecznym na Węgrzech stały się wysokie ceny energii, a także obsługa kredytów walutowych związanych z zakupem mieszkań (takich kredytów udzielono dla około 1 miliona kredytobiorców czyli obciążone nimi jest 1/10 Węgrów), rząd Orbana zdecydował się na administracyjne przeprowadzenie 10% obniżek cen energii dla gospodarstw domowych przy czym koszty tej operacji zostały przerzucone na koncerny energetyczne, a także na wprowadzenie obsługi kredytów walutowych po stałym ustalonym przez rząd kursie walutowym i obciążenie kosztami tej operacji banków udzielających takich kredytów.
Właściciele banków, firm energetycznych, firmy handlowych w większości zagranicznych zgrzytają zębami i protestują (nawet w Brukseli) ale w związku z tym, że gospodarka węgierska pierwszy raz od kilku lat odnotowała wzrost gospodarczy, a Komisja Europejska zakończyła wobec Węgier procedurę nadmiernego deficytu (deficyt całego sektora finansów publicznych na trwałe został sprowadzony poniżej 3% PKB), uznają że Węgry wychodzą na prostą i będzie tu można wypracowywać zyski.
3. Takie mocne stwierdzenia przedstawicieli rządu Wiktora Orbana nie są zaskoczeniem. Od momentu przejęcia władzy na Węgrzech w maju 2010 roku przez tę ekipę, problem wykorzystywania nowych krajów członkowskich UE przez koncerny zagraniczne jest często publicznie nazywany po imieniu.
Ponad rok temu w wywiadzie dla Polskiego Radia wicepremier węgierskiego rządu Zsolte Semjen stwierdził „korporacje zagraniczne wyciągały z Węgier znacznie wyższe kwoty niżby to wynikało z zasady zysku. Tak traktuje się kolonie, a nie równoprawne państwa członkowskie”.
Węgrzy więc już kilka lat temu precyzyjnie zdefiniowali jeden z podstawowych problemów ograniczających ich rozwój gospodarczy i wyciągnęli z tego jednoznaczne wnioski, wprowadzając dodatkowe opodatkowanie tego rodzaju firm, którego podstawą jest obrót, a nie zyski, które często księgowo nie są wykazywane.
4. Kiedy taka diagnoza pojawi się w Polsce? Ona już jest zawarta w programie gospodarczym Prawa i Sprawiedliwości, proponujemy również instrumenty, które będą temu zapobiegały.
My doskonale wiemy, że tzw. saldo dochodów w bilansie płatniczym obejmujące transfery kapitałowe z Polski i do Polski od lat jest ujemne i osiągnęło w 2012 roku astronomiczną kwotę 71,4 mld zł.
Ten olbrzymi transfer kapitału z Polski jest saldem wpływów do Polski środków z budżetu UE, środków zarobionych przez Polaków za granicą przekazywanych rodzinom w kraju i wypływów w postaci dywidend, zysków, zarobków szefów zagranicznych koncernów.
A więc niezamożna Polska jest dostarczycielem kapitałów dla zagranicy i w latach 2000-2012, ten transfer sięgnął blisko gigantycznej kwoty 500 mld zł.
Przejęcie odpowiedzialności za rządzenie w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość będzie oznaczało zdecydowanie „przykręcenie” tego kurka z odpływającymi z naszego kraju kapitałami i zrobimy to równie sprawnie, zgodnie z unijnymi regułami jak rząd Orbana na Węgrzech.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3595
Ad pkt.4: Kiedy ten program gospodarczy zostanie opublikowany (szczegoly) i przedyskutowany ze spoleczenstwem ???
Bez zmiany prawa podatkowego, przepisow dot. zakladania i prowadzenia przedsiebiorstw (wszystko to w oparciu o systemy z Eur.Zach.) ZADEN rozwoj w Polsce nie jest mozliwy.
W krajach Europy Zach. glownym zrodlem dochodu narodowego sa narodowe przedsiebiorstwa, male i srednie. Takie przedsiebiorstwa zostana w kraju i beda tez przekazywane nastepnym pokoleniom. Natomiast miedzynarodowe koncerny, ktore przychodza, moga tez odejsc. Nie mowiac juz o tym, ze nie korzystaja one z zadnych przywilejow.
Bogactwo obywateli i kraju bierze sie z rzetelnej pracy. Rzad ma OBOWIAZEK stworzenia odpowiednich warunkow dla wykonywania takiej pracy. I to wszystko.
Orban pozyskal sobie zaufanie spoleczenstwa, poniewaz rozmawial z ludzmi - swoimi rodakami, nawet w najbardziej zapyzialych wioskach i miasteczkach. Nie wyglaszal przemowien - przedstawial ludziom KONKRETNE plany odnowy kraju. Prosil ludzi o rady, pisal do nich osobiste listy.
Czego tez polskim politykom z calego serca zycze - innej drogi nie ma.
"W krajach Europy Zach. glownym zrodlem dochodu narodowego sa narodowe przedsiebiorstwa, male i srednie."
Baju baju!
Głównym źródłem dochodu tych złodziei z Zachodu, jest sprzedawanie głupcom ze Wschodu kitu za pożyczone na poczet wszystkiego co jeszcze posiadają. Jednak gdy możliwość pożyczania się skończy, to i dochody Zachodu się skończą. Ciekawe komu sprzedają to, co im po głupcach zostanie. Przecież tego nie zaludnią, bo zboczeńcy dzieci nie mają.
Oczywiście kit można sprzedawać tylko głupcom, ale to i tak nie usprawiedliwia tego czynu!
Moze zechce Pan przytoczyc kilka przykladow tego zlodziejstwa - jak to Pan okresla. Czyli Pana zdaniem, zamoznosc krajow dobrze rozwinietych i dobrze zarzadzanych opiera sie na zlodziejstwie i "wciskaniu kitu" ? A moze przemawia przez Pana bezinteresowna zawisc, brak znajomoci przedmiotu i kompleksy ?
Takie zarzuty nalezy udokumentowac koniecznie - w jez. niemieckim okresla sie to jako "üble Nachrede" (zla obmowa) - nie musze chyba Panu przypominac, ze jest to w krajach demokratycznych karalne.
Likwidacja przemysłu w Polsce po to aby sprzedawać Polakom za pożyczone wszystkiego, co przemysł produkuje.
Gdyby Polską nie rządziła wroga agentura, to nie byłoby to możliwe. To jest złodziejstwo, bo posłużono się kłamstwem, aby przejąć władzę, a następnie zniszczono dorobek pokoleń Polaków, aby im pożyczać na poczet tego co jeszcze posiadają (pola, lasy, nieruchomości) na kupno towarów przez siebie produkowanych, w tym starych samochodów.
PS. Jaką mową jest publiczne pisanie, że konzentracjons lagry były polskie?
Celnie , fajnie
> Głównym źródłem dochodu tych złodziei z Zachodu, jest sprzedawanie głupcom ze Wschodu kitu <
Ha ha ha ha ...
Ale , ale , ze tez ci sie chce z tym "indywiduum" o pseudonimie operacyjnym Daf toczyc jakąkolwiek "dyskucje"... toz to "B ardzo U czynny C złonek"
Polska nie ma Orbana!
Poza tym, w Polsce wszelkiego rodzaju tajni okupanci i zdrajcy nie zostali nawet tknięci. Oni tu sprawują rzeczywistą władzę.
Jeżeli nie jesteście oszustami na usługach tych tajnych okupantów, to jesteście ludźmi bardzo naiwnymi.
dla zagranicy i w latach 2000-2012, ten transfer sięgnął blisko gigantycznej kwoty 500 mld zł."
*** To jest makabryczna wrecz suma.
Do dzisiaj nigdzie sie w mediach nie pojawila.
Byloby bardzo dobrze, gdyby pan ta informacje skondensowal w 3-4 zdaniach, niedlugich zdaniach, i dodawal w formie PS. do kazdego tekstu, moze pod tytulem: Kolonialny wyzysk Polakow i konczac.. Rzad Jaroslawa Kaczynskiego zakonczy ta kolonialna eksploatacje.
Ludzie w przyblizeniu nie zdaja sobie sprawy z rozmiarow tej kolonialnej eksploatacji, jakiej sa poddawani.
Jednorazowa informacja nie wystarczy. Ja trzeba ciagle podawac.
Dobrze, ze Pan o tym pisze. W krajach praworzadnych firmy zagraniczne musza tez placic podatki, nie ma dla nich zadnych wyjatkow.
Dziwie sie bardzo, ze w Polsce od ponad 20-tu lat NIKT sie tym nie zajal. Pisze o tym tu na portalu od dawna (poniej tez) ale to NIKOGO nie interesuje.
Ma Pan racje, i to samo mowia polscy ekonomisci, tak funkcjonuja kraje kolonialne, kraje TRZECIEGO SWIATA.
Dodatkowym aspektem jest, na jakich zasadach zezwala sie w Polsce na dzialalnosc firm zagranicznych, tzn. jakie firmy prowadza swoja dzialalnosc w Polsce.
"Dodatkowym aspektem jest, na jakich zasadach zezwala sie w Polsce na dzialalnosc firm zagranicznych, tzn. jakie firmy prowadza swoja dzialalnosc w Polsce."
Cóż też to jest i dlaczego jest możliwe?
Czy aby nie jest to złodziejstwo, którego przykładu poniżej Pani się domagała?
Te zasady, na jakich zezwala sie w krajach praworzadnych na prowadzenie dzialalnosci gospodarczej to:
- przedstawienie DOWODU kwalifikacji, niezbednych do wykonywania okreslonej dzialalnosci
- Dowod obywatelstwa
- Zaswiadczenie z policji o niekaralnosci - bardzo wazne !
Od firm, ktore nie sa znane,(takie sa tez w Polsce) nalezy wymagac jeszcze innych dokumentow, jak np. opinie bankowe i inne.
Zlodziejstwo: w krajach praworzadnych zlodziejami zajmuje sie wymiar sprawiedliwosci - wiec ten "biznes" ma krotkie nozki.