W TVRepublika-Polacy byli sprawcami bolszewickich mordów.

Proszę państwa, nie wiem na ile w rosyjskich mediach uważnie śledzi się to co pokazywane jest w polskojęzycznych stacjach TV -a szczególnie w TV Republika, ale dzisiaj najlepiej byłoby aby tego nie czynili. Dlaczego?Oto w stacji która swojej "antyrosyjskości" przecież nie ukrywa, nadano program pt "Kalendarz historyczny" w którym zaproszony (lub współprowadzący program cykliczny-nie wiem bo nie śledzę tego na bieżąco) pan Piotr Dmitrowicz wypalił, że Polacy nie tylko byli ofiarami czystek i zbrodni na Polakach prowadzonych przez Czeka (WCzK), ale byli również sprawcami tych czystek!!!I tu- jako jedyny zresztą przykład padło nazwisko Feliksa Edmundowicza Dzierżyńskiego! Nie dość że padło tylko jedno nazwisko-co już wystarczyło aby oskarżenie padło w liczbie mnogiej "Polacy" i tym samym rozciągnąć je na cały naród , to jeszcze bez kompletnego zastanowienia się i wyjaśnienia kim był Feliks E.Dzierżyński. Ale jak to się dzieje że takie ekwilibrystyki z określeniem przynależności -bądź nie i rzekomej odpowiedzialności "narodowej" są możliwe nie tylko w TV Republika, ale i w innych mediach i publikacjach w ogóle. Przypuszczam, że kierunek nadał pan Szewach Weiss w swoim wywiadzie z początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy na pytanie redaktora z Polski : czy nie widzi on (SZ.Weiss) przyczyn ówczesnego odradzającego się rzekomo w ówczesnej III RP antysemityzmu w tym, iż ludzie pamiętają jeszcze przecież, że w aparacie ucisku z początków PRL była znacząca i decydująca grupa Żydów (?), on Szawach Weiss wypalił coś w stylu : " panie redaktorze, to nie byli Żydzi. ale byli to Polacy żydowskiego pochodzenia...". Tę definicję przynależności narodowej Żydów - komunistów i oprawców powtórzono również w dyskusji w KlubieRonina-podejrzewam zapodaną do rozpowszechniania właśnie już w tym wywiadzie z przed lat z późniejszym a byłym już ambasadorem Izraela w Polsce. Krótko mówiąc wmawia się nam, iż : w Birkenau a także częściowo w Aushwitz i innych miejscach zbrodni niemieckich siepaczy ginęli oddzielnie Polacy i Żydzi będący jednocześnie przecież na równych prawach obywatelami II RP, ale już w aparatach przemocy i władzy PRL to już byli sami tylko Polacy, z tym że mieli pochodzenie żydowskie ale już jakoby Żydami nie byli.(?)Ciekawym wątkiem może być tez fakt iż za min mordy na narodzie żydowskim tylko Izrael jako byt państwowy przecież w latach sześćdziesiątych uzyskał kilkudziesięciomiliardowe odszkodowanie od Bundes Republiki ,a przecież w śród tych ofiar byli przecież obywatele Polski i to w znacznej części. Ja będąc długo w Rosji, sam musiałem wysłuchiwać podobnych bzdur o "Polaku-Czekiście" , ale ten argument na polski ślad w bolszewickich zbrodniach padał zawsze z ust moich adwersarzy w momencie, kiedy stracili już wszelkie argumenty obrony swoich racji, i z szyderczym uśmiechem na ustach walili tym "edmundowskim" młotem, równocześnie podle dając mi do zrozumienia ,że oto mają swoistą satysfakcję z tego że mogą mi przywalić argumentem w którego prawdziwość sami nie wierzą. W Rosji jest bowiem dzisiaj tak, że nazwa FR ma swój konstytucyjny synonim i jest nim po prostu określenie : ROSJA.Z tym że w Rosji "po nacjonalnosti" żyją "ruskije" i "rosjanie"-czyli nie każdy Rosjanin jest "ruskim" ale każdy obywatel FR jest Rosjaninem. Dodatkowo u nas często miesza się te dwa pojęcia w zależności od kontekstu-czym innym jest mówić "Rosjanie" kiedy mówimy o odpowiedzialności pewnej grupy-np. całego państwa , a czym innym jest kiedy mówimy Rosjanie w kontekście narodowościowym. Z tej przyczyny osobiście uważam iż, oczywiście w aparacie przemocy o którym była mowa byli Żydzi, ale też jednocześnie nie można obarczać Izraela i cały naród Żydowski za to, że on (jako cały naród) odpowiada za te mordy. Dlatego moim zdaniem - co mnie osobiście oburza -czymś co najmniej nieprzemyślanym jest trąbić na antenie TV Republika ,że Polacy byli sprawcami bolszewickich mordów , mając na uwadze tylko fakt iż Dzierżyński był pochodzenia polskiego - zresztą on sam jak wielu jemu bliskich towarzyszy najbardziej uważał się za Bolszewika. ps .-pytanie : w 1968 roku w śród aparatu władzy i służb PRLu miały miejsce tzw. czystki antysemickie, które doprowadziły do emigracji tysięcy Żydów . De-facto dotyczyło to tej samej grupy ludzi których Szewach Weiss określił mianem nie-Żydów, tylko "Polaków żydowskiego pochodzenia". Zatem dalej , jeśli nie byli to Żydzi to kim byli ci ludzie? Teraz proszę państwa ważne jest jaka znajdziemy na to odpowiedź i jakiej odpowiedzi udzielą nam ludzi podzielający pogląd pana Weissa.Ponieważ jeśli - jak uważa pan Weiss nie byli to Żydzi tylko Polacy, to znaczy że w tej wewnętrznej "pezetperowskiej" rozgrywce o żadnym akcie antysemityzmu mowy być nie może, czyż nie?