Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

O człowieku, który zawetował własny sukces

Seaman, 26.06.2011
Osamotniona Polska zablokowała unijny plan obniżenia emisji CO2 i polskiemu premierowi nie jest z tego powodu przyjemnie, gdyż inaczej się umawiał. „Dla mnie nic przyjemnego mówić twardo „nie" w przededniu prezydencji(...) W grudniu 2008 roku, gdy przyjmowaliśmy pakiet klimatyczno-energetyczny, umawialiśmy się, że bardziej ambitne zobowiązania będą miały charakter dobrowolny”.

Donald Tusk ma dzisiaj powody do frustracji, bo za to weto musi przyjąć stuprocentową odpowiedzialność – wynika ono bowiem z niedotrzymania ustaleń wynegocjowanych przez niego osobiście. Mało tego, po zakończonych negocjacjach na unijnym szczycie w grudniu 2008 roku jego ekipa ogłosiła ogromny sukces.

Minister Dowgielewicz w ekstatycznym uniesieniu napawał się wtedy słowami prezydenta Francji, który miał rzekomo powiedzieć, że Tusk jest najlepszym negocjatorem, jakiego on w życiu spotkał. Prawdziwe szczytowanie(nomen omen) przeżywał wówczas minister Sikorski: - „Wydaje się, że premier osiągnął olbrzymi, osobisty sukces(...) Ale to, co najważniejsze, to to, że Polska uzyskała zrozumienie dla swojej argumentacji w kwestii pakietu - Polska grała zespołowo, zarówno jeśli chodzi o współpracę państw Europy Środkowowschodniej, jak i w ramach polskiej delegacji”.

Tamta erupcja samozachwytu ekipy Donalda Tuska znalazła swój finał właśnie w ubiegły wtorek wieczorem. W czasie obrad unijnych ministrów ochrony środowiska nasz przedstawiciel został kompletnie zaskoczony – okazało się, że Polska jest jedynym krajem, który sprzeciwia się „mapie drogowej” w sprawie emisji CO2. Polacy byli pewni, że mają poparcie co najmniej kilku krajów, ale w trakcie posiedzenia te państwa pokazały nam figę.

Szczególnie groteskowo brzmią dzisiaj słowa ministra Sikorskiego z roku 2008, że Polska grała zespołowo i znalazła zrozumienie. Możliwe, że graliśmy zespołowo, tylko że inni grali na serio, a my budowaliśmy zamki z piasku. Polski premier zadowolił się poklepaniem po plecach przez prezydenta Sarkozy`ego, bo jakże inaczej w świetle wtorkowych wydarzeń można interpretować ówczesne komplementowanie przez niego umiejętności negocjacyjnych Tuska?

Faktem jest, że nie zostały dotrzymane ustalenia z tamtego szczytu(zmniejszenie emisji do roku 2020 o 25 procent zamiast ustalonych 20 procent), ale to trzeba było sobie zagwarantować konkretnie, a nie kontentować się klepnięciem francuskiego prezydenta. Za niepohamowaną skłonność Donalda Tuska do „olbrzymich, osobistych sukcesów” teraz drogo zapłacimy jako państwo i jako obywatele.

Okazuje się bowiem, że nasz rząd upojony rzekomym sukcesem sprzed trzech lat nie miał zielonego pojęcia, co się święci. Oto już w lipcu Parlament Europejski będzie głosował raport w sprawie emisji, w którym proponuje się redukcję do roku 2020 aż o 30 procent, a jak dobrze pójdzie, może uda się ustalić kompromisowe 25 procent. Czyli dokładnie tyle ile premier Tusk zawetował, uznając, że ten „rytm działań byłby rujnujący dla naszej gospodarki, energetyki”. Tak się kończą piarowskie zabawy w państwo chłopców z Platformy Obywatelskiej.

Regułą w postępowaniu Donalda Tuska stało się przyjmowanie na przysłowiową wiarę wszelkich zapewnień od zagranicznych przywódców. Premier Putin ustnie zagwarantował Tuskowi rzetelne śledztwo smoleńskie; kanclerz Merkel zadeklarowała na jakimś świstku, że go nie oszuka i zakopie rurę; prezydent Sarkozy solennie zapewnił premiera, że nie skrzywdzi Polski w sprawie emisji CO2.

I każdorazowo Tusk jest zaskoczony, gdy ponosi konsekwencje swojej łatwowierności(???), bo umawiał się inaczej. On się umawiał, a inni nie dotrzymali słowa, żali się premier. Może powinien poszukać sobie mniej skomplikowanej roboty? Niekoniecznie w polityce. W jakiejś dziedzinie, w której ciągle jeszcze respektowane jest harcerskie słowo honoru. Przynajmniej nie będzie musiał blokować wprowadzania w życie swoich osobistych olbrzymich sukcesów.

http://www.rp.pl/artykul…
http://wyborcza.pl/1,75248,9836497,Polska_samotnie_blokuje_plany_obnizenia_emisji_CO2.html#ixzz1QJHYS15x
http://wyborcza.pl/1,759…
http://wiadomosci.gazeta…
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4200
Domyślny avatar

Dana

26.06.2011 20:13

w oparciu o zdolność obserwacji i analizowania uważam, że tusk, i owszem, umawiał się, ale; z Putinem - że będzie udawał a w Polsce blokował każdą inicjatywę rzetelnego śledztwa, z Merkel - umawiał się, że uzgodnił zakopanie rury, a tak naprawdę zgodził się nie przeszkadzać Niemcom, w Brukseli - zaprzepaścił osiągnięcia Polski w sprawie CO2 na prikaz UE, a teraz udaje weto robiąc sobie PR przed prezydencją. Nie uwierzę nigdy, że ten cwaniak kuty na cztery łapy, robi coś przypadkowo, z czegoś nie zdaje sobie sprawy albo nie jest świadomy. NIE! On świadomie niszczy Polskę, jak go do tego wyszkolono. I do niczego nie jest zmuszany. Pozdrawiam
Seaman

Seaman

26.06.2011 20:30

Dodane przez Dana w odpowiedzi na A ja się upieram przy swoim,

"Nie uwierzę nigdy, że ten cwaniak kuty na cztery łapy, robi coś przypadkowo, z czegoś nie zdaje sobie sprawy albo nie jest świadomy. "
Zauważyła Pani, że ja niczego nie przesądzam, a przy "łatwowierności" premiera stawiam potrójny znak zapytania? Oczywiście mógłbym walnąć z grubej rury i nie przebierając w słowach, ale czy by mnie Pani wtedy czytała tak chętnie?
Pozdrawiam:)
Domyślny avatar

Sobiepan

26.06.2011 21:21

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Dana

To rabnij, kochany Seamanie, z grubej rury! Raz, ze mnie zaskoczysz, dwa, trafisz do mniej zdecydowanych, czyli obroncow idola z URM.Pamietasz, jak napisales, jaka odpowiedzialnosc i za co on "ponosi"? Jemu sie ciagle zdaje, ze rzadzi! I ze wladze ma , bo go klepia! Bo kolega z Kremla powiedzial, ze potem mu wynagrodza to klepanie. A powaznie, jakby Tusk zwolnil swiete krowy ze swych ministerstw, CO2 w Polsce znikneloby chyba calkowicie! Pozdrawiam Cie serdecznie, Seamanie, a tekst w sam raz na niedziele, bo tylko jeszcze modlic sie mozemy!
Seaman

Seaman

26.06.2011 21:41

Dodane przez Sobiepan w odpowiedzi na To takie przebiegle , szczurze , ze az mnie mdli!

"a tekst w sam raz na niedziele, bo tylko jeszcze modlic sie mozemy!" Ja najpoważniej w świecie traktuję tę drogę. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Ania

27.06.2011 00:58

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Sobiepan

jezeli faktycznie poważnie traktujesz tę drogę to zacznij propagować Krucjatę Różańcową, która ocaliła Węgry. Zainteresuj się tematem. Proszę.
Seaman

Seaman

27.06.2011 08:37

Dodane przez Ania w odpowiedzi na seamenie

" zacznij propagować Krucjatę Różańcową, która ocaliła Węgry. Zainteresuj się tematem"
Można prosić o jakieś szczegóły?
Pozdrawiam
Domyślny avatar

Andrzej W.

27.06.2011 05:46

Dodane przez Seaman w odpowiedzi na Sobiepan

Skoro już Panowie nt. modlitwy to wczoraj mój proboszcz w związku z mającym się wkrótce odbyć głosowaniem nad ustawą chroniącą dzieci poczęte prosił, aby modlić się w tej intencji.Pozdrawiam.
Seaman

Seaman

27.06.2011 08:35

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Seaman, Sobiepan

Zawsze jestem przychylny tej intencji, zresztą już to robię. Pozdrawiam
Domyślny avatar

Sobiepan

27.06.2011 08:57

Dodane przez Andrzej W. w odpowiedzi na Seaman, Sobiepan

Dzien dobry, ten Jana Pawla II z 8 pazdziernika, z Rzymu, by nie pozwolila ciemnosciom zwyciezyc. Tak tego potrzebuje, bo jakies sily wkolo sprawiaja, ze slysze ciagle, iz nie mamy kogo wybrac,dobrze jest, jak jest... Obawiam sie, ze Tusk w to uwierzy i skresli nam wybory z tegorocznego afisza! Bo po co, skoro tak dobrze? Masz proboszcza na medal! Pozdrow Go ode mnie! Moj nawet nie wspomnial...., ale idzie na emeryture i kocha nasza wladze miejska! Sluchales kiedys Stinga i jego lirnika Karamzova w piesni:"Spalone dzieci Ewy"? Jest w wersji angielskiej na You Tube, slucham i wiem, to o nas. Jesli z tego popiolu mialby zrodzic sie Feniks, ktory zrobi cos dla Polski, to spale sie jeszcze kilka razy... Zycze Ci dobrego dnia.Znowu nie bylo Cie tak dlugo...
Domyślny avatar

SC-ptyczna

26.06.2011 23:08

Dodane przez Dana w odpowiedzi na A ja się upieram przy swoim,

Według mnie, aż taki szczwany to on nie jest. Premierek działa w znacznej mierze tak jak Wałęsa - zdaje się na intuicję i improwizuje. Wielokrotnie zauważyłam, że kiedy zaczyna wypowiedź, sam nie wie jeszcze jak ona się skończy. To taka przypadłość ludzi w miarę zdolnych, ale leniwych i niesystematycznych. W sądach notorycznie się z tym spotykałam: sędzia nie czytał akt, więc improwizuje i jak cyganka opiera się na tym co usłyszy (+ rzucanie kątem oka w papiery).
Seaman

Seaman

27.06.2011 08:33

Dodane przez SC-ptyczna w odpowiedzi na Myślę, że Dana przecenia premierka

"Wielokrotnie zauważyłam, że kiedy zaczyna wypowiedź, sam nie wie jeszcze jak ona się skończy" Słusznie Pani zauważyła, to bardzo charakterystyczna cecha Tuska. Dobiera słowa i frazy do efektu, a nie do meritum. Pozdrawiam
Domyślny avatar

patriota

28.06.2011 02:25

Dodane przez Dana w odpowiedzi na A ja się upieram przy swoim,

stuprocentowa zgodnośc,,,,dodam od niechcenia,,,,,,,,,trybunał stanu,rycho zdzicho i takie tam schedy..czytaj schetyny..to normalka w wykonaniu,,, cudotwórcy zielonej wyspy,głąba przez duże rrrrrrrrrrr,,,,bo tylko tak jest odbieranyyy,,, w normalnie funkcjonujacymmm społeczeńństwie jakim jest homo-sapiens z tradycją prapradziadków walczących o polske niepodległą,,,do boju polsko..............głosujmyna platforme by ludziom sie zyło lepiej i dostatniej,,, towarzysz gierek wiedział co mówiiiiii hahahahahh...........
Domyślny avatar

becker

28.06.2011 09:17

Klopot w tym ze pan premier nigdy nigdzie nie pracowal i niczego, co dawalo by mozliwosc jakiegokolwiek zarobku, sie nie nauczyl: On moze byc tylko premierem albo przewodniczacym Unii Europejskiej.
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,221
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności