Gwałtowne wyzwolenie energii jądrowej w Będzinie!

Nawet gdy na przesłuchaniu czegoś nie wiesz, opowiedz ciekawy film
Kilka dni temu przed budynkiem policji w Będzinie, oczekając specjalisty w dziedzinie osładzania życia sędziom Zygmunta Miernika „Tortownika”, wezwanego na przesłuchanie w sprawie perspektyw tortownictwa polskiego, przypomniałem sobie własną przygodę sprzed trzech lat z tą jednostką policji. Wezwano mnie wówczas w innej sprawie.
Co się pośmiejemy, to nasze. Dlatego proponuję lekturę pisma w tej sprawie.
 
 
PG-189/10
 
Katowice, 20 maja 2010 r.
Mariusz Cysewski
(adres)
Komenda Powiatowa Policji Będzin
Nr faksu: (032) 36 80 244
Pan mł. asp. Radosław Iwanek

WNIOSEK

Dzisiaj (20 maja) otrzymałem wezwanie do Pana na 25 maja b.r.

Proszę usprawiedliwić moją nieobecność. W tym dniu mam kolizję terminów – termin posiedzenia (…)

Proszę wyznaczyć inny termin; chętnie przyjadę do Będzina.

Mam tylko jedno pytanie panie Iwanek. Czy aby na pewno akurat mnie chciał Pan wezwać? Na wezwaniu pisze Pan, że mam być świadkiem w sprawie z art. 163 § 1 pkt 2. Nie żebym miał coś przeciw, jak najbardziej chciałbym pomóc policji, ale nie byłem świadkiem zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu. Nigdy w życiu nie widziałem zawalenia się budowli ani zawalenia się zalewu, a tym bardziej obsunięcia się ziemi albo skał albo śniegu.

Sprawdziłem też inne podpunkty tego artykułu i przyznam się Panu, że też nigdy w życiu nie widziałem gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej, zwłaszcza z wyzwoleniem promieniowania jonizującego ani promieniowania zwykłego, tj. niejonizującego.

To wszystko muszą być naprawdę bardzo tragiczne wydarzenia. Współczuję tym co to przeżyli. Zwłaszcza promieniowanie jonizujące. To musi być straszne. Nawet bardzo straszne.

To znaczy współczułbym, gdybym takich ludzi kiedyś poznał.

Ale jak Pan chce to mogę przyjechać i zeznać Panu do protokołu, że nigdy czegoś takiego nie widziałem i nic o tym nie wiem.

Mogę nawet codziennie przyjeżdżać i opowiadać Panu, czego jeszcze nie wiem i czego nie widziałem. Faktycznie bardzo wielu rzeczy nie widziałem, tak więc myślę że przy tych układach do końca świata będę jeździć do Będzina i zeznawać Panu, czego jeszcze nie wiem.

Za to mogę Panu zeznać o tsunami, bo widziałem w telewizji. Albo mogę Panu opowiedzieć jakiś fajny film.

A policja w Będzinie płaci za takie zeznania? Za godziny czy za cały dzień?

Łaczę wyrazy –

Mariusz Cysewski
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Thomaschek75

26-06-2013 [21:28] - Thomaschek75 | Link:

Bardzo dobre, dawno mnie nic tak nie ubawilo hehe, pozdrawiam Autora.