Katie Melua czy Tomasz Lis?

                                                                                         ***

 

Mój dowcipny ojciec pokazał mi karykaturę, którą znalazł w jednej z gazet i sarkastycznie zauważył, że to o mnie. Na rysunku jegomość na bankiecie wita się i mówi: "Pan pozwoli, że się przedstawię, jestem oficjalnym, anonimowym źródłem informacji"…

 

                             ***

 

Z dzisiejszej wypowiedzi Schetyny i Gowina wynika, że przynajmniej część PO dostrzega i zrozumiała, iż zdrowo przesadziła w awanturze o szczyt UE. Problem polega na tym, że tak uważa tylko część PO.

 

Dzisiejsze wypowiedzi prezydent Gronkiewicz-Waltz oraz Posła Grasia w programie Tomasza Lisa świadczą o tym, że niemała część "platfusów" niczego nie zrozumiała i niczego się nie nauczyła.

 

                             ***

 

Występując dziś w programie Sekielskiego i Morozowskiego premier Tusk zakończył wielomiesięczny bojkot "Teraz my". Ale prezes Rady Ministrów dalej raczy bojkotować dziennik "Rzeczpospolita". I ten bojkot zaczął się znacznie wcześniej niż bojkot TVN przez PiS.

 

 

Przed południem słucham Katie Melua i Beaty Kozidrak, a wieczorem udział w programie Tomasza Lisa w TVP. Lepsza Katie Melua czy Tomasz Lis? Ta pierwsza jednak bardziej relaksuje, ale program Lisa ma również swoje "plusy dodatnie"…