Krytykowanie prezydenta RP osłabia naszą pozycję międzynarodową

Krytyka prezydenta RP za jego rzekomo "ZBYT OSTRE SŁOWA" w Gruzji jest o tyle niestosowna, że po raz kolejny pokazuje się na zewnątrz, że Polska nie ma jednolitej polityki zagranicznej. Więcej: że jest ona obszarem ostrej wewnętrznej walki politycznej.  To nie wzmacnia naszej pozycji w świecie. Oczywiście, tak zdarza się również w innych krajach. Ale to żadne pocieszenie. 

xxx 

O czym dziś pisać nie chcę? O olimpiadzie w Pekinie i o tym, że już 51 państw zdobyło tam medale, zaś my... Choć natura kibica polega na tym, że  do końca, wbrew faktom, wierzy w swoich... 

 

Krytyka prezydenta RP za jego rzekomo "ZBYT OSTRE SŁOWA" w Gruzji jest o tyle niestosowna, że po raz kolejny pokazuje się na zewnątrz, że Polska nie ma jednolitej polityki zagranicznej.