1. W ostatnich dniach w mediach społecznościowych premier Tusk nakręca hejt i histerię, kłamliwymi, albo zmanipulowanymi wpisami, a to o ataku na siedzibę Platformy koktajlem Mołotowa, albo o podsłuchiwaniu Pegasusem jego żony i córki i natychmiast tymi tropami idą media, które z całych sił wspierają rząd 13 grudnia. To doskonały sposób na odwracanie uwagi od rzeczywistych problemów Polaków, rosnącej drożyzny, coraz gorszej sytuacji na rynku pracy, zamykaniu oddziałów szpitalnych i wydłużających się kolejek do lekarzy, czy dramatycznej sytuacji finansów publicznych, w tym także załamaniu się dochodów budżetowych, które są o dziesiątki miliardów złotych, niższe od tych planowanych. Dołącza do niego minister finansów Andrzej Domański, który wprawdzie rzadziej zajmuje się hejtem, ale za to ma za zadanie publicznie opowiadać, że z finansami publicznymi wszystko jest w porządku, a on absolutnie panuje nad sytuacją.
2. Tyle tylko, że twarde fakty, których sam minister Domański dostarcza, temu przeczą, a o tym, ze sytuacja w finansach publiczny wymknęła się mu spod kontroli, mówi i pisze nie tylko opozycja, ale także największe agencje ratingowe. Dwie z trzech największych Fitch i Moody's w ostatnich tygodniach wprawdzie nie obniżyły Polsce ratingu, ale obniżyły jego perspektywę ze stabilnej, do negatywnej, trzecia S&P, najprawdopodobniej zrobi to 7 listopada. Najwyższy niepokój wyrażają także eksperci zajmujący się tą problematyką i to nawet ci, którzy do niedawna nie tylko bezkrytycznie wspierali Tuska i jego ekipę, a nawet byli w stanie uzasadnić, nawet najbardziej absurdalne decyzje w tej dziedzinie.
3. Właśnie wczoraj minister Domański udzielił wywiadu programowi I Polskiego Radia w likwidacji , w którym stwierdził między innymi, że rządzący realizują obietnice wyborcze , sytuacja w budżecie i finansach publicznych jest pod kontrolą, ba nawet obietnica kwoty wolnej w PIT w wysokości 60 tys zł, nie została anulowana. Oczywiście w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie ze 100 konkretów Platformy po blisko 2 latach rządzenia, zrealizowanych zostało tak naprawdę zaledwie około 10. , choć premier Tusk twierdził, że zrealizowano około 30, ale tylko dlatego, że uzyskał 30% głosów w wyborach parlamentarnych. Z kolei sytuacja w budżecie, a w konsekwencji i całych finansach publicznych, pogarsza się z miesiąca na miesiąc, a podniesienie kwoty wolnej w PIT do 60 tysięcy zł, nie będzie możliwe do roku 2028 włącznie, bo do tego zobowiązał się sam minister Domański, wysyłając na jesieni 2024 roku do Brukseli plan strukturalno-budżetowy, w którym to zapisał.
4. Zapewnienia Domańskiego o panowaniu nad finansami publicznymi padają w sytuacji kiedy przedstawił właśnie z Sejmie już trzeci z kolei budżet tym razem na 2026 rok z gigantycznym deficytem, w wysokości prawie 272 mld zł i koniecznością finansowania zadań państwa także z pożyczonych środków poza budżetem w wysokości około 100 mld zł. W 2024 roku minister Domański zrealizował budżet z deficytem w wysokości 211 mld zł, na ten rok zaplanowano deficyt w wysokości prawie 290 mld zł, a w 2026 roku deficyt ma wynieść jak wspomniałem prawie 272 mld zł, więc sama suma deficytów budżetowych przez te trzy lata to ponad 770 mld zł. Ale ponieważ minister Domański z rozmachem pożycza także poza budżetem na realizację zadań państwa, więc dług publiczny liczony metodą unijną, tylko przez pierwsze trzy lata rządów Tuska wzrośnie 1,1 biliona złotych do wręcz astronomicznej wysokości ponad 2,7 biliona złotych. Z kolei w relacji do PKB dług publiczny wzrośnie z 49,6% PKB w 2023 roku ( ostatni roku rządów PiS) do 66,2% PKB , a więc blisko o 17 pp PKB ( przez 8 lat rządów PiS dług ten zmalał o 2 pp PKB z 51,6% PKB w 2015 roku do wspomnianych 49,6% PKB). I na koniec obietnica kwoty wolnej w PIT w wysokości 60 tys zł, nie została zrealizowana ani 100 dni , ani w już ponad 700 dni i nie zostanie zrealizowana do końca kadencji 2027 roku , a nawet jak już wspomniałem do końca 2028, bo takie zobowiązanie zaciągnął sam minister Domański w Komisji Europejskiej.
5. W tej sytuacji trudno się dziwić, że premier Tusk zajmuje się prawie codziennie hejtem, wzmacnianym przez wspierające go media, który ma za zadanie odwracać uwagę opinii publicznej od rzeczywistych problemów nurtujących miliony Polaków. A z kolei minister Domański jest oddelegowany na odcinek „zaprzeczania oczywistym faktom”, w tym przede wszystkim tym ,które pochodzą z obszarów za które konstytucyjnie odpowiada, a więc finansów publicznych i gospodarki. I tak się to kręci od blisko 2 lat.
"które z całych sił wspierają rząd 13 grudnia."
Myślałem, że jesteś pan poważnym politykiem a pan używasz języka pisowskich szczekaczek.
KO nie jest absolutnie z mojej bajki ale jakieś zasady obowiązują, zwłaszcza polityków tak wysokiego szczebla.
Katla aka Katia:
Jeśli obowiązują zasady, to jedną z nich jest unikanie knajackiego języka.
@AŁTORYDET
To unikaj.
AŁTO to 10 te wcielenie Ruszkiewicza i jewo kamandy.
@Katla.......Zbyt szybko się pan odsłonił panie @Pers. Pisowskie szczekaczki, zaraz pewno pisowska sekta,PiS całe zło to stały pana repertuar? A już myślałam że możliwa jest normalna dyskusja.
sake2020
Jako wyborca pana Brauna nie mogę popierać PiS. Ani PO.
Trudno mi wasze media nazywać inaczej widząc jak traktujecie pana posła Brauna, praktycznie jedynego patriotycznego polityka w Polsce.
O Persie słyszałem a nawet znam go osobiście, to Spirito Libero ale od dawna go tu nie widzę. Dostał bana? Wcale bym się nie zdziwił.
Nie musi pan popierać nie lubianych partii, nikt od pana tego nie wymaga. Jednak trudno się zgodzić ,by nazywać szczekaczkami media nie idące na pasku władzy. a których jest niewiele.Nie zauważyłam by w TV Republika niegodnie traktowano pana Brauna. Nikt go nie atakuje również na NB, wprost przeciwnie jest tu wyraźnie promowany. Nie jest on jednak jedynym patriotą w Polsce.Ciekawe jak szybko się dowiem ,że jestem chora psychicznie ze strony pana i pewnej tu pani za to stwierdzenie.
@sake3
Akurat nie oglądam Republiki więc nie wiem jak jest tam traktowany pan Braun.
"Ciekawe jak szybko się dowiem ,że jestem chora psychicznie ze strony pana"
A dlaczego miałbym coś takiego powiedzieć? To, że masz odmienne poglądy polityczne jeszcze mnie nie upoważnia do takich stwierdzeń. Tutaj chorych psychicznie trolli jest od metra. Na nich jednak nie ma co zwracać uwagi, to internetowy plankton.
@Katla.....Największą bolaczką każdego portalu są niepotrzebne ataki personalne czy wymawianie komukolwiek jego poglądów czy sympatii politycznych.Ten czas lepiej spożytkować na wypowiadanię się po obserwacji bieżących wydarzeń i określenie swojego stosunku do nich. Jeśli nie ocenia się sensowności posunięć rządu, partii ,organizacji to po co nazywać szczekaczką media nielubiane przez siebie a nie widzi błędów mediów którym się sprzyja.To g pana które media mówia prawdę i warto ich słuchać?
A najbardziej pierdolnietym jest sam ruszkiewicz vel palestina
Bingo.