Niezłomny obrońca polskiego Wybrzeża
141 lat temu w Brandenburgu koło Berlina urodził się Józef Unrug. Kontradmirał, dowódca Floty II RP 1925-1939. W wojnie obronnej 1939 roku dowodził obroną polskiego Wybrzeża. W niewoli odmówił przejścia na służbę Niemiec.
zeDo zakończenia I wojny światowej walczył w marynarce wojennej Cesarstwa Niemieckiego. Tuż po odzyskaniu niepodległości wystąpił z Kaiserliche Marine i wraz z innymi polskimi żołnierzami, którzy walczyli dotąd po stronie zaborców, wrócił do Polski, by rozpocząć służbę w Polskich Siłach Zbrojnych. W maju 1919 roku zgłosił gotowość do odbudowy polskiej marynarki wojennej. Jako podwładny, a następnie wieloletni przyjaciel admirała Jerzego Świrskiego, tworzył i odradzał polską flotę wojenną. W 1925 roku został jej dowódcą.
W 1933 roku Józef otrzymał kolejny awans do stopnia kontradmirała, a tuż przed wybuchem II wojny światowej objął stanowisko dowódcy Floty i Obrony Wybrzeża. Ta część polskiej ziemi wraz z Helem, broniona przez admirała Józefa Unruga i jego żołnierzy, była jednym z najdłużej utrzymujących się punktów oporu w trwającej kampanii obronnej 1939 roku .
Jednak po poddaniu się Warszawy, wobec naporu wojsk niemieckich, złej sytuacji polskich wojsk lądowych, a przede wszystkim w trosce o ludność cywilną, Józef Unrug podjął trudną decyzję o kapitulacji.
Admirał Józef Unrug trafił do niewoli niemieckiej. Wraz z innymi oficerami i uczestnikami walk na Helu został umieszczony w oficerskim obozie jenieckim. Tam doszło do heroicznego świadectwa wierności i odwagi. Na podejmowane przez Niemców próby porozumienia się w języku niemieckim admirał odpowiadał w języku polskim i w obecności polskiego świadka: „Jestem polskim oficerem i wyrzuciłem z pamięci język niemiecki 1 września 1939 roku”. Odrzucał również oferowane przez Niemców stanowiska w Kriegsmarine.
W następnych latach przewożony był do siedmiu kolejnych obozów jenieckich. Tragiczne lata działań wojennych zakończyły się dla niego 29 kwietnia 1945 r., kiedy żołnierze amerykańscy wyzwolili niemiecki obóz Murnau w Bawarii.
Po zakończeniu II wojny światowej, w Wielkiej Brytanii, Józef Unrug brał udział w demobilizacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Rząd brytyjski przyznał mu emeryturę, jednakże on, solidaryzując się z setkami tysięcy polskich żołnierzy walczących po stronie aliantów, którzy takich świadczeń nie otrzymali, odmówił jej przyjęcia. Nie mogąc wrócić do kraju rządzonego przez komunistów, zdecydował się na emigrację.
W 1948 roku razem z żoną wyjechali do Maroka. Od 1958 roku Józef i Zofia przebywali w domu spokojnej starości dla byłych kombatantów i polskich uchodźców politycznych w Lailly-en-Val koło Orleanu we Francji. Admirał zmarł w roku 1973. Jego żona odeszła w 1980 r. Oboje zostali pochowani na cmentarzu w Montrésor. We wrześniu 2018 roku ich szczątki zostały sprowadzone do Polski. Spoczęły na Cmentarzu Marynarki Wojennej w Gdyni.