Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Uchwała SN o ważności wyborów przerwała „chocholi” taniec...

Zbigniew Kuźmiuk, 02.07.2025
Uchwała SN o ważności wyborów przerwała „chocholi” taniec Tuska, Bodnara i Giertycha


1. Wczoraj Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP) Sądu Najwyższego po parogodzinnej rozprawie, stwierdziła ważność wybory Karola Nawrockiego na Prezydenta RP. Izba podjęła tę uchwałę w pełnym 18-osobowym składzie, a w posiedzeniu brał czynny udział Prokurator Generalny Adam Bodnar i przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej (PKW), sędzia Sylwester Marciniak. Sąd stwierdził, że po analizie sprawozdania PKW i opinii wydanych przez SN w trakcie rozpoznawania protestów wyborczych, a w szczególności stwierdzonych w nich uchybień, SN uznał, że żadne z tych uchybień, jak również wszystkie one łącznie, nie dają podstaw do kwestionowania ważności wyboru Prezydenta RP, w związku z tym orzeczono, że wybór ten jest ważny. Po ogłoszeniu tej uchwały po raz kolejny oficjalnie marszałek Sejmu Szymon Hołownia, poinformował, że zwoła na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe i przyjmie przysięgę Prezydenta RP Karola Nawrockiego.

2. Ale od 2 czerwca, czyli oficjalnego ogłoszenia przez PKW wyników wyborów prezydenckich do wczoraj, trwał nieustanny „chocholi” taniec głównie czołowych polityków Platformy z Donaldem Tuskiem, Adamem Bodnarem i Romanem Giertychem na czele, którego celem było niedopuszczenie do takiego jak wyżej rozstrzygnięcia SN i w konsekwencji do zablokowania zwołania przez marszałka Sejmu Zgromadzenia Narodowego. Przez ten prawie miesiąc pojawiały się różnego rodzaju teorie o sfałszowaniu przez opozycję wyborów prezydenckich, powoływano się na różnej maści badaczy, którzy przedstawiali opracowania, które sugerowały fałszowanie wyników wyborów w setkach , a nawet tysiącach komisji obwodowych, co skłaniało protestujących do żądania powtórnego przeliczenia wszystkich oddanych głosów. Politycy Platformy rozkręcając histerię o masowym fałszowaniu wyników wyborów w obwodowych komisjach, doprowadzili do tego ,że ostatecznie do Sądu Najwyższego wpłynęło blisko 53 tysiące protestów wyborczych, przy czym jak się na koniec okazało, że blisko 50 tysięcy z nich to tzw, giertychówki, a więc protesty oparte o wzór przygotowany przez mecenasa Giertycha i w związku z tym nie spełniające wymogów jakich wymaga kodeks wyborczy ( każdy protest wyborczy musi mieć charakter indywidualny).

3. Ba kiedy wydawało się już, że sprawa wyników wyborów została jednak przyjęta do wiadomości przez czołowych polityków Platformy, Adam Bodnar podczas wczorajszego posiedzenia SN, podjął jeszcze raz bój z IKNiSP, najpierw kwestionując mandat 18 sędziów w niej zasiadających, a gdy to się nie udało, podpierając się ekspertyzami sobie tylko znanych badaczy, żądał ponownego przeliczenia głosów w setkach komisji obwodowych. Ale w tej swojej szarży na SN, został jednak powstrzymany merytorycznymi pytaniami sędziów, a także mocnymi stwierdzeniami przewodniczącego Izby i jednocześnie składu orzekającego, że na tej sali nie mają żadnego znaczenia opinie Prokuratora Generalnego, tylko zapisy ustaw i Konstytucji RP, a te były bezlitosne dla wynurzeń Adama Bodnara. Ten wczorajszy występ Adama Bodnara skompromitował go jako prawnika, mimo tego że jego doktorem habilitowanym nauk prawnych, ale także jako urzędnika państwowego, sprawującego funkcje ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego.

4. Po wieczornym ogłoszeniu uchwały przez IKNiSP SN, uczestników „chocholego” tańca wokół wyniku wyborów prezydenckich dobił jeszcze wpis marszałka Sejmu Szymona Hołowni na platformie X, że po jej upublicznieniu, zwoła 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe i przyjmie przysięgę prezydenta Karola Nawrockiego. Po tym wpisie głos na platformie X zabrał tylko poseł Giertych pisząc, że „Historia go oceni”, premier Tusk i minister Bodnar spuścili już z tonu i żadnych wpisów na platformie X, już nie umieścili. Może dotarło do nich, że te wręcz szaleńcze protesty wyborcze spowodowały, poważne tąpnięcie w poparciu dla Platformy, bowiem już kolejne badanie opinii publicznej pokazało spadek notowań tej partii o prawie 8 punktów procentowych.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 913
Ijontichy

Ijontichy

02.07.2025 08:33

Bodnar i Tusk milczą? Na X nic nie wpisali? KNUJA SKRYCIE! 
Dopóki Tusk żyje i Bodnar żyje...to należy uważać,bardzo uważac!!
Siberian Husky Dog

Siberian Dog Husky

02.07.2025 10:04

Komentarz z sieci
Moje główne wrażenie z obserwacji dzisiejszego postępowania przed Sądem Najwyższym: mamy do czynienia z jednym przykrym upadkiem i z jedną sytuację całkowicie przeciwną. Po pierwsze upadek - upadek postaci (nie osoby, ale jej wizerunku, bycia symbolem, symbolem istotnych wartości) dotyczy Adama Bodnara. Wszedł w buty wojownika politycznego, dla którego interes własnego (powiązanego) ugrupowania przeważa nad interesem państwa. Co więcej, jest w stanie dla tego pierwszego poświęcić ten drugi. Świadczy o tym m. in. podejście do samej izby SN, która - jak się okazuje - nie może uznać ważności wyboru, ale wyłącznie dlatego, że wybór dokonany przez obywateli jest niezgodny z interesem politycznym. Co więcej: dalsze wynoszenie na piedestał quasi-analizy dr Kontka. A wisienką na torcie jest przytaczanie - jako argumentu podważającego pewność wyniku wyborczego - zamówionych ekspertyz, z których wynika (co stwierdził prokurator w swoim wystąpieniu) jednoznacznie, że nie nie wystąpiły anomalie pozwalające na podważenie wyniku wyborów. Zaobserwowane błędy dotyczyły wyników głosowania w zbyt małym stopniu (dwie ekspertyzy, w tym prof. Hamana). Po drugie - chyba nie doceniamy, że w całą procedurę wyborczą jest zaangażowany jeden człowiek, dzięki któremu nie odlecieliśmy wszyscy w kosmos. Mowa oczywiście o przewodniczącym PKW Sylwestrze Marciniaku. Od długiego czasu stoi on po stronie prawidłowości funkcjonowania, zgodnie z procedurami. Nie realizuje żadnego interesu politycznego. Stoi całkowicie ponad nim. Za pełen profesjonalizm i zachowanie spokoju (w tej sytuacji bardzo trudne) - należy mu się ogromny szacunek. Ponownie podkreślę, że jego osoby odpowiednio nie doceniamy.
spike

spike

02.07.2025 20:42

Dodane przez Siberian Husky Dog w odpowiedzi na Komentarz z sieci

Dziwna jest postawa sędziego Marciniaka, przyznał, że skład komisji PKW nie odpowiada pełnemu składowi, jaki jest ustalany, że każda partia sejmowa ma swojego przedstawiciela, a nie miał PiS.
Padło pytanie sędziego SN do Bodnara, by się odniósł do faktu, że w PKW koalicja rządząca miała większość, a on podważa jej orzeczenie, odpowiedzi nie słyszałem, tylko jak mantrę powtarzał, że każdą nieprawidłowość należy sprawdzić, a którą odpuścił PKW, jako nie mającą wpływu na wynik wyborów.
Fajne pytanie zadał sędzia SN, czy Bodnar jest neo-senatorem, bo wybory które to potwierdziły, zatwierdził ten SN.
Bodnar został trafiony-zatopiony.
Brakowało tylko pytanie, czy jest prawnie prokuratorem, z tego co mi wiadomo, powinien złożyć mandat senatora, a nie złożył.
Mrówka

Mrówka

02.07.2025 19:02

Gersdorf podsunęła była myśl, żeby nie publikować orzeczenia SN w sprawie wygranej Pana Nawrockiego w wyborach Prezydenckich. Przekładałoby się to na niemożność zwołania Zgromadzenia Narodowego. Pisałem już 2 czerwca, nie zakopujmy toporów, dopóki nie dojdzie do zaprzysiężenia Pana Nawrockiego na Prezydenta.
spike

spike

02.07.2025 20:33

Dodane przez Mrówka w odpowiedzi na Gersdorf podsunęła była myśl,

Orzeczenie TK - nie wydrukowanie orzeczenia, wyroku, nie zwalnia z jego mocy prawnej i stosowania.
Każdy prawnik, sędzia, który namawia do łamania prawa, Konstytucji, powinien być z automatu oskarżony o udział w zamachu stanu.
Żaden prawnik czy sędzia, nie prawa podważać Konstytucji, ani ustaw, ma tylko i wyłącznie stosować obowiązujące prawo i w zakresie tego prawa.
Zażalenia, protesty itp. muszą być kierowane do odpowiednich do tego powołanych  instytucji prawnych jak TK, czy SN, nie prawa stosować prawo "jak je rozumie", w tym także podważać status i kompetencje jakiegokolwiek sędziego, co nawet TSUE odpowiedziało sędziom Iustiti.
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 836
Liczba wyświetleń: 10,380,789
Liczba komentarzy: 15,534

Ostatnie wpisy blogera

  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia
  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł
  • Plan inwestycyjny do pożyczek z SAFE już w Brukseli, ale czy zostanie zaakceptowany przez KE?

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • sake2020, Każdy ,nawet najlepszy program naprawczy wypracowany w Pałacu  Prezydenckim rząd Tusk zabroni realizować.
  • Alina@Warszawa, Wszystkie media transmitują teraz spotkanie prezydenta K. Nawrockiego z medykami z pałacu prezydenckiego. Prezydent na wstępie powiedział, że ta konferencja jest po to, żeby ustalić jakiś program…
  • sake2020, Skoro wuc narzucił tak daleko posuniętą tajność to czy posłowie siedzą w maskach na sali? 

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności