Wiśta wio!

                               

Podziękowanie dla 49598 OBYWATELI.

Dowiedziałem  się wczoraj z wypowiedzi uzurpatorów SN, że prawie 50 tysięcy protestów wyborczych, które złożyli Państwo w oparciu o wzór przygotowany przeze mnie, zostało zagarniętych przez tych przebierańców. Domagaliśmy się w tych protestach przeliczenia głosów wskazując na naruszenie kodeksu wyborczego polegające na zgłaszaniu fikcyjnych kandydatów i uzyskiwaniu przewagi w losowaniach przy obsadzaniu obwodowych komisji wyborczych. W naszych protestach prosiliśmy o ich rozpoznanie przez tę izbę SN, która zawsze zajmowała się protestami. Niestety ci sędziowie się tym protestami nie zajęli, a grupa kolegów Kaczyńskiego bez żadnego nawet zachowania pozorów, z szyderstwem na ustach wyrzuciła nasze protesty do kosza.
Chciałem Państwu podziękować za ten niezwykły w dzisiejszych czasach poziom patriotyzmu, który kazał ponieść wysiłek zaprotestowania przeciwko przejęciu liczenia głosów, metodą oszustwa, przez prawicowe partyjki zorganizowane przez PiS. Jako autor tego wzoru, którym się Państwo posłużyliście, muszę powiedzieć, że się absolutnie nie spodziewałem takiego rezonansu społecznego i za ten akt patriotyzmu każdemu z Państwa osobno i z całego serca dziękuję.

Co dalej?

Trudna koalicja wyborcza, która uniemożliwiła nam uporządkowanie spraw związanych z Izbą Nadzwyczajną już na początku kadencji, spowodowała, że nadal de facto żyjemy w Państwie, które metodą faktów dokonanych zostało zawłaszczone przez PiS i A. Dudę w drodze zamachu na sądownictwo. To „orzeczenie” które zostanie wydane przez Izbę nie jest i nigdy nie będzie orzeczeniem o ważności wyborów prezydenckich w rozumieniu art. 129 Konstytucji RP. Tym samym, bez względu na to, czy pan Nawrocki zostanie przez Zgromadzenie Narodowe zaprzysiężony czy nie, to jego uprawnienia prezydenckie będą podważane.
Tymczasem jednak oczekujemy jeszcze na to co zrobi Prokurator Generalny. Czuję się mocą tego quasi upoważnienia, którego udzieliliście mi Państwo podpisując tak licznie wzór przygotowanego przeze mnie protestu, zobowiązany i upełnomocniony do wyrażenia tej wspólnej prośby, którą kierowaliśmy do SN o ponowne przeliczenie głosów, tym razem kierując ją na Jego ręce. Oczywiście można przeliczyć najpierw głosy w tych obwodach, gdzie te nieprawidłowości są oczywiste.

Jeszcze raz podkreślamy. My nie twierdzimy, że wybory na pewno sfałszowano. Nie dyskredytujemy też pracy tych komisji, które uczciwie i z wysiłkiem liczyły głosy. My widząc, że oszukano w losowaniach do obwodowych komisji wyborczych nie wierzymy, że ci którzy oszukali przy wchodzeniu do tych komisji nie mieli pokus, aby oszukiwać podczas liczenia głosów. I chcemy to sprawdzić. Pan Romuald Starosielec, który razem z ruchem RKW (pana Czarnka) wylosował 10 tysięcy członków obwodowych komisji wyborczych nas do tej ufności nie nastraja, bo jego samego rejestrację odrzuciła PKW, gdyż … miał fałszowane podpisy. To jak mamy wierzyć jego kandydatom?
SKoro sama PKW w swym sprawozdaniu z wyborów napisała, że „ incydenty mogły mieć wpływ na wynik wyborów” to jak inaczej niż przeliczając głosy mamy się dowiedzieć, że nie miały one wpływu? 
Skoro nie ma SN, który mógłby zbadać nasz protest to jaką inną drogę mamy niż przeliczenie głosów?
Prokurator Generalny może dokonać oględzin kart wyborczych. Mówi o tym w art. 79 ust. 4 kodeks wyborczy. Takich oględzin jako obywatele oczekujemy.

I na koniec. Bez względu na to jak się ta historia skończy to za dwa lata nie ma prawa być komisji, w której nie będzie przynajmniej trzech naszych członków i obserwatorów. Ta wielka armia kilkudziesięciu tysięcy, która podpisała protest w 2025 jest w stanie takie przypilnowanie zrobić. W 2027 w wyborach będziemy musieli odpowiedzieć na pytanie, czy chcemy dyktatury Kaczyńskiego, czy chcemy dokonać ostatecznej naprawy Państwa. W tym roku na RT zagłosowało grubo ponad 10 milionów ludzi. Powtórzenie takiego wyniku w 2027 oznaczałoby samodzielne rządy KO. Ale warunek jest jeden: musimy policzyć każdy głos!

Lord Polnord
Wasz koń

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika spike

30-06-2025 [11:41] - spike | Link:

Dla mnie niezrozumiałe jest, że mało, albo wcale nie mówi się o podstawie prawnej, określającej zasady składania "protestu wyborczego", w którym jest napisane, że taki protest może złożyć tylko osoba dysponująca dowodem na zarzut.
Każdy inny protest, nie spełniający tego warunku będzie odrzucony.
Badanie zasadności protestu, zleca tylko i wyłącznie SN nikt inny nie może tego niezależnie uczynić, ani zmuszać SN by to robił, SN nie ma uprawnień do śledztw, tym bardziej PKW.

O domniemaniu PKW odnośnie fałszerstw wyborczych, które mogły mieć wpływ na wynik wyborów, było tylko "zdaniem odrębnym" odrębnym PKW, który większością głosów zatwierdził wyniki wyborów, co skutkowało oficjalnym przekazaniem w Pałacu wygranej w wyborach dr Nawrockiego, co już powinno zamknąć cały proces wyborczy.

Tak logicznie rzecz biorąc, cały proces zatwierdzenia i zakończenia wyborów z ogłoszeniem wygranej, powinien nastąpić, po zatwierdzeniu wyników przez PKW, potem przez SN, wtedy powinno być oficjalne ogłoszenie wygranej.
Ta kolejność by eliminowała całą nagonkę Giertychów i reszty szajki do dalszego manipulowania, między decyzją PKW a SN.

Jeszcze istotna sprawa, działania takie jakie wykonuje Giertych, czyli destabilizacja procesu wyborczego, jak akcja z fałszywymi protestami, powinien być skierowany do prokuratury, jako działanie na destabilizację i szkodę państwa, za co powinien być wyrok więzienia, podobnie jak ktoś utrudnia lub zakłóca proces wyborczy, Giertych powinien stanąć przed sądem, wyrok powinien być wyjątkowo wysoki, bo jest prawnikiem i ma świadomość obowiązującego prawa i swoich czynów.

Obrazek użytkownika Siberian Husky Dog

30-06-2025 [12:40] - Siberian Husky Dog | Link:

Sąd Najwyższy informuje, że w dniu dzisiejszym dwóch prokuratorów PK złożyło stanowisko PG w postępowaniu o stwierdzenie ważności wyboru Prezydenta RP (sygn. akt I NSW 9779/25). Prokuratorzy zażądali jednocześnie wstępu do sekretariatu IKNiSP i wydania im akt spraw z protestów wyborczych tłumacząc swoje żądania poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych. Pouczono ich o procedurze, w ramach której mogą uzyskać dostęp do akt z zastrzeżeniem, że nie może to dotyczyć akt, które są w dyspozycji składów orzekających. Prokuratorzy po konsultacjach telefonicznych zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. Obecnie wypełniają stosowne wnioski – 1 wniosek dla każdej sprawy. Wniosek taki później będzie dołączony do akt danej sprawy. Sąd Najwyższy w dniu dzisiejszym wyda postanowienia w sprawie ok. 130 ostatnich protestów wyborczych.

https://x.com/SN_RP_/status/1939626753904771536

Obrazek użytkownika spike

30-06-2025 [13:18] - spike | Link:

"Prokuratorzy po konsultacjach telefonicznych zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. Obecnie wypełniają stosowne wnioski – 1 wniosek dla każdej sprawy."

to do emerytury mają co robić, a jutro zatwierdzenie wyborów.

jedynie co może z tego wyniknąć, to sprawdzą te protesty, co też trwa, potem przeprowadzą dochodzenie.
Śledztwo w 214 sprawach też potrwa, a sumarycznie, nie będzie to miało wpływu na wynik wyborów, jedynie do potencjalnej odpowiedzialności tych co te zarzuty dotyczą, znając życie, wina leży po stronie tych, co mieli korzyść, do której dążyli oszustwem.