Polska klasa polityczna nie zdała egzaminu z człowieczeństwa

Właściwie to cała klasa polityczna tzw. kolektywnego zachodu nie zdała tego egzaminu. Ale mimo, że ponoć jestem obywatelem tego "zachodu", nie interesuje mnie zbytnio postawa różnych makronów, szolców czy innych meloni. Jestem Polakiem i chciałbym, żeby moim krajem rządzili ludzie prawi, sprawiedliwi i żyjący zgodnie z naukami Ewangelii. Tak jednak nie jest i jest to powodem mojego głębokiego smutku.

7.10.2023 roku Hamas przeprowadził brawurową akcję przeciwko Izraelskiemu okupantowi. Ten atak, o którym władze Izraela doskonale wiedziały z wyprzedzeniem, posłużył za pretekst do ludobójczej rozprawy z cywilną ludnością Gazy. Strefa Gazy to taki ogromny obóz koncentracyjny gdzie strażnicy czyli IDF (ponoć "najmoralniejsza armia świata") mogli decydować czy i ile pomocy humanitarnej można przyznać oblężonej ludności. 
Nie będę rozpisywał się o szczegółach tej ludobójczej operacji bo każdy kto chciał mógł oglądać to praktycznie na żywo w Internecie.

"Próby Izraela zbagatelizowania liczby ofiar śmiertelnych jako „fałszywie zgłoszonych przez Hamas” ujawnione jako kłamstwo mające na celu ukrycie przerażającej rzeczywistości.
Nowy raport Uniwersytetu Harvarda https://dataverse.harvard.edu/... potwierdził to, co przeciwnicy ludobójstwa dokonanego przez Izrael w Strefie Gazy od zawsze wiedzieli: liczba osób zamordowanych przez Izrael w Strefie Gazy znacznie przekracza oficjalną liczbę ofiar, a izraelska propaganda próbująca zdyskredytować nawet oficjalną liczbę ofiar, nazywając ją przesadną, jest haniebnym kłamstwem.

Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych w Strefie Gazy, która do tej pory wynosiła nieco poniżej 60 000, była zawsze wyraźnie niedoszacowana, ponieważ ministerstwo zdrowia Strefy Gazy liczy tylko ciała odzyskane i przywiezione do szpitala. Ofiary pogrzebane pod gruzami lub rozerwane na kawałki z kilkoma szczątkami zebranymi w plastikowych torbach nie są wliczane.

Jednak Yaakov Garb w swoim raporcie dla Harvard Dataverse przeanalizował dane izraelskiego wojska i połączył je ze szczegółowymi mapami przestrzennymi, aby ujawnić przerażającą historię demograficzną: z 2,227 miliona mieszkańców Gazy sprzed ludobójstwa zniknęło prawie 400 000 osób – co najmniej 377 000 – co zmniejszyło populację Gazy do 1,85 miliona na potrzeby badania.

Izrael i jego propagandziści próbowali zbagatelizować oficjalną liczbę ofiar, przedstawiając ją jako palestyńską propagandę. Jednak ci, którzy oglądali nieustanne bombardowania, ostrzał, strzelaninę i głód transmitowane na żywo przez Izrael, doskonale wiedzieli, że liczba ta była znacznie wyższa od oficjalnej.

Izrael zamordował prawie jedną na pięć niewinnych osób w Strefie Gazy, w tym – biorąc pod uwagę, że połowę mieszkańców Strefy Gazy stanowią dzieci – ponad 150 000 dzieci.

Izrael jest państwem terrorystycznym. Każdy „lider” pomagający w jego ludobójstwie powinien stanąć przed sądem w Hadze." https://skwawkbox.org/2025/06/...

Na usta cisną się następujące pytania:
- Gdzie byli Tusk, Kaczyński, Duda, Hołownia i inni gdy to wszystko się działo i dzieje nadal?
- Dlaczego ci politycy dzierżący władzę w Polsce milczeli stając się tym samym wspówinnymi potwornych zbrodni ludobójstwa dokonywanych przez Izrael?
- Dlaczego nie został wydalony ambasador zbójeckiego państwa Izrael a stosunki z nim nie zostały zerwane lub przynajmniej zawieszone?
- Dlaczego naród polski był i ciągle jest ogłupiany kłamliwą propagandą o tym, że Izrael, rzekomo, "broni się"?
Pytań jest wiele, odpowiedzi żadnych...

13.06 ta sama ludobójcza junta do spółki ze swoim panem (wasalem?) USA i innymi podnóżkami zaatakowała suwerenny kraj - Iran. I znowu giną niewinni cywile, w tym dzieci. I znowu na usta cisną się te same pytania co wyżej. Odpowiedzi brak...

Może pewnym "usprawiedliwieniem" dla naszych "elit" będzie to, że byli i cały czas są zajęci służeniem innej zbrodniczej bandzie tylko, że w Kijowie. Marszałek rotacyjny Hołownia do dziś "wdeptuje Putina w ziemię" a prezydent Duda wygłasza oracje w stylu Mussoliniego.

Nie ma dla wymienionych wyżej postaci żadnego usprawiedliwienia. Nie zdali egzaminu z człowieczeństwa i stracili moralne prawo do decydowania o losie Polski. Historia z pewnością ich oceni choć ja bym wolał, żeby stało się to już teraz.