Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Julia Brystgier, Stanislaw Zarakowski, Antoni Skulbaczyński
Wysłane przez Siberian Husky Dog w 18-03-2025 [22:04]
Julia Brystgier, Stanislaw Zarakowski, Antoni Skulbaczyński, a w końcu także Roland Freisler. To złe towarzystwo dla...
Nasza rzeczywistość, zwłaszcza powojenna, obfituje w takie sławy, jak wymienieni dla przykładu, a że dodaliśmy tu kata niemieckiego od wieszania na strunie fortepianowej, to dla równowagi, także dziś nie od rzeczy, bo „demokracja walcząca” potrzebuje podobnych egzekutorów bezprawia, skoro prawo nie może być stosowane, gdyż jak w tamtych mrocznych czasach i teraz trwa walka klas – u nas szczególnej kasty i obdarzonej immunitetem z urodzenia, klasy panującej i pretendującej do demokracji jednopartyjnej. Wiem, że to skomplikowane co piszę, ale czyż nasza obecna rzeczywistość z nadania Tuska i Bodnara nie jest skomplikowana aż do absurdu?
...Ewy Wrzosek może dziś nie tykajmy, bo nie każdy ma ochotę pójść śladami ś. p. Barbary Skrzypek. A pamiętać trzeba, że to „demokracja walcząca”, zatem żartów nie ma. Dziwi mnie, słysząc jak liczni komentatorzy zapytują czy tę panią odsunie się od sprawy? Przecież ona ma najlepsze wyniki. Tusk i Bodnar najchętniej widzieliby finis PiSu właśnie w ten sposób, rzecz jasna, energicznie zwalczając „język nienawiści”, ba, stosując ostrą cenzurę, by brzmiał on wyłącznie w ich wydaniu.
Nie tylko Polska, ale Europa – rozumiemy tu Unię Europejską – jest w stanie demolki, póki co ukrywanej pod płaszczykiem unijnej praworządności i immunitetu jej rzekomych stróżów. Bo immunitety odbiera się dziś na innych zasadach, tym mianowicie, którzy się europejskim machlojkom sprzeciwiają. W Polsce jest to PiS.
Kilka przykładów ładu w wydaniu EPL, Scholza. Webera. Macrona, von der Leyen. Chciałoby się powiedzieć, że i Tuska, ale on jakoś zawsze w ostatnim rzędzie, albo zapomnieli zaprosić.
Coś głośno się robi o tym, że eurodeputowani mieli otrzymywać łapówki w zamian za promowanie interesów chińskich w Brukseli. Chodzi o znaną na całym świecie firmę chińską Huawei. Jej lobbyści mieli dawać łapówki Eurodeputowanym w zamian za promowanie interesów chińskich w Brukseli. Żeby o ciemne geszefta tylko chodziło, pół biedy, ale coś przebąkiwano o szpiegostwie, w dodatku elektronicznym. Niby nic wielkiego, choć w Belgii było sporo aresztowań, ale co ciekawe nie dokonano jednak żadnych przeszukań w samym Parlamencie Europejskim. Nie złożono jeszcze wniosków o uchylenie immunitetów. Nie pierwsza to sprawa łapownictwa w UE, weźmy chociaż Quatergate i Evę Kaili. Były komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders jest objęty śledztwem w s. domniemanego prania brudnych pieniędzy.
My mamy swoich kombinatorów. Nie chodzi o takich karzełków, jak państwo Myrchowie, czy inni mieszkaniowcy, jak pan Kropiwnicki. Nie chodzi także o zarabiających na dietach, bo wiadomo, apanaże w sejmie, senacie, Parlamencie Europejskim nie za wielkie, a jak nigdzie, tam się aktualizuje przypowieść o nieuczciwym włodarzu. Takie włodarzenie szybko się kończy. Oczywiście kruk krukowi oka nie wyklep, ale bywa, że nie kruk, a jakiś inny ptaszek w grę wchodzi. Tak zdaje się być w przypadku Zbigniewa Ziejewskiego. Jest także członkiem najwyższych organów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Pełni funkcję członka rady naczelnej PSL oraz jest wiceszefem regionu partii w województwie warmińsko-mazurskim. Ponadto od 2019 r. zasiada w Sejmie. Po zmianie rządów w 2023 r. wszedł do rządu. Jest wiceministrem aktywów państwowych odpowiedzialnym m.in. za spółki Skarbu Państwa z sektora rolnego i spożywczego. To nadto wielki obszarnik i człowiek obrotny. Jak podaje wp.pl, w przeszłości polityka PSL było już kilka poważnych spraw sądowych, które kończyły się wyrokami skazującymi go na karę grzywny. Chodziło o wystawianie fikcyjnych faktur, czy działanie na szkodę spółki, która bezpośrednio mu obecnie podlega. Obecnie trwają procesy o zdewastowanie hektarów ziemi poprzez wywożenie odpadów budowlanych i bezumowne korzystanie z gruntów. Oczywiście, daleko Ziejewskiemu do takich „bisnesmenów” jak Giertych. Siedzieć nie pójdzie ani jeden ani drugi, a gdyby Ziejewski miast do PSLu poszedł do Platformy, to ani kogut (jako o ziemianinie) by o nim nie zapiał.
Do wyjątkowo paskudnych machlojek systemu Tuska należy wyróżnienie przez Uniwersytet Łódzki słynnej z antypolskich działań Very Jourowej. Zawsze, jak tylko mogła szkodziła Polsce, m.in. 2021 optowała za wdrożeniem procedury nałożenia na Polskę kar finansowych. Opowiedziała się za silniejszym powiązaniem funduszy europejskich z respektowaniem reguł praworządności. Otóż w uznaniu tych „zasług” Piotr Cieplucha, były wiceminister sprawiedliwości i były wicewojewoda łódzki, ujawnił, że do Rady Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego trafił wniosek o przyznanie Jourovej tytułu doktora honoris causa uczelni - "w uznaniu zasług (…) na rzecz obrony praworządności i europejskich wartości oraz jej niezależności w sprawowaniu funkcji w Komisji Europejskiej". Trudno wyobrazić sobie bardziej żenującą kpinę z własnego kraju. Mógłby ten pan wiedzieć jak Orban Jourową ocenił, domagając się jej dymisji. Ale kundlizm ma swoją twarz. Kolejna Jourowa – Henna Virkkunen wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. suwerenności technologicznej, bezpieczeństwa i demokracji oświadczyła, że w ciągu najbliższych tygodni odbędzie się okrągły stół w sprawie wyborów prezydenckich w Polsce. Z czym to porównać? Ano, z ambasadą ZSRR w PRL, która także pilnowała, by do polityki nie wszedł żaden niesprzedajny Polak.
Warto zwrócić uwagę na stanowisko Manfreda Webera, niemieckiego europosła, szefa Europejskiej Partii Ludowej: Musimy być w stanie bronić się niezależnie. Mam już dość ciągłego polegania na Waszyngtonie w kwestii naszego bezpieczeństwa. Musimy stać się bardziej wydajni" - mówi Manfred Weber, niemiecki europoseł, szef Europejskiej Partii Ludowej. Jakże krótka jest ludzka pamięć. U Webera to może zrozumiałe, ale dla narodów, które w XX wielu dwa razy były zagrożone przez Niemców, powinna być cenna pamięć o USA, które w obu przypadkach, przystępując do wojny rozpętanej przez Niemcy ratowały Europie skórę. Ten brak pamięci może się bardzo zemścić, podobnie jak już się mści na Polakach to, że pani Wrzosek zapomina jak działali wymienieni w tytule osobnicy. Uszło im to na sucho z wyjątkiem Freislera. Ale czy w tym tkwi racja popełniania stale tych samych błędów, może więcej niż błędów, bo wręcz czynów występnych za zasłoną swoiście rozumianego prawa?
Komentarze
20-03-2025 [09:34] - MFW | Link: Nie "Julia Brystgier" a Julia
Nie "Julia Brystgier" a Julia Brystiger.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Julia_Brystiger(link is external)