Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Wypchnięcie inwestorów zagranicznych z CPK
Wysłane przez Zbigniew Kuźmiuk w 27-12-2024 [07:59]
„ Wypchnięcie” inwestorów zagranicznych z CPK, potwierdza, że inwestycja nie będzie realizowana
1. Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, pełnomocnik ds. realizacji CPK, minister Maciej Lasek triumfalnie ogłosił, że inwestorem strategicznym tego nowego portu lotniczego będzie spółka branżowa Polskie Porty Lotnicze (PPL). W ten sposób dowiedzieliśmy się, że z inwestycji przez nową władzę, zostali „ wypchnięci” branżowi inwestorzy prywatni, francuski Vinci Airports i australijski IFM Global Infrastructure Fund, którzy chcieli wyłożyć na tę inwestycję kwotę 8 mld zł w zamian za objęcie udziałów mniejszościowych w spółce CPK-Lotnisko oraz udział w jej przyszłych zyskach. Francuska spółka zarządza aż 65 lotniskami w 12 krajach świata, natomiast australijski Fundusz zarządza aktywami rzędu 140 mld USD i jest współudziałowcem aż 17 lotnisk na całym świecie.
2. W tej sytuacji informacja ministra Laska, że w ich miejsce zaangażują się PPL na kwotę 9 mld zł jest koncepcją kompletnie nierealistyczną, ponieważ ta spółka, nie jest w stanie pozyskać na rynku tak ogromnych środków. Spółka PPL mimo tego, że w 2023 roku osiągnęła ponad 0,5 mld zł zysku EBITDA, co oznacza, że ma zdolność kredytową na poziomie około 3 mld zł, więc zobowiązanie zainwestowania 9 mld zł, nawet w dłuższym okresie jest niemożliwe do zrealizowania. Co więcej plan finansowy inwestycji CPK, zakładał pozyskanie finansowania komercyjnego na poziomie około 25 mld zł i tylko mocne zagraniczne firmy z branży lotniczej, gwarantowały pozyskanie takich środków z sensownymi poziomami odsetek. „Wypchnięcie” z realizacji CPK dwóch zasobnych finansowo, inwestorów branżowych, mających wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu lotniskami na całym świecie i zastąpienie ich PPL, które nie jest w stanie zapewnić finansowania tej inwestycji na żądanym poziomie, potwierdza, że tak naprawdę ekipa Tuska nie zamierza realizować tego przedsięwzięcia, a kolejne decyzje ministra Laska ,mają maskować jej prawdziwe zamiary.
3. Przypomnijmy także przez 10 miesięcy tego roku, urząd ministra Laska i podporządkowana mu spółka CPK, pozorowały tylko prace związane z tą inwestycją, w konsekwencji na początku grudnia w Sejmie, podczas składania informacji bieżącej w sprawie tej inwestycji, poinformował on, że przysłowiowa pierwsza łopata, zostanie wbita na placu budowy, dopiero wiosną 2026 roku. Ba okazało się, że wspomnianej spółce, przez ostatni rok, nie udało się dostarczyć w odpowiedniej skali mapek do Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie, aby mogło być wreszcie wydane pozwolenie na budowę, co jest kolejnym dowodem, że prace dotyczące tej inwestycji są niestety tylko pozorowane. Z kolei w poprzednim tygodniu, posłowie Platformy, Ruchu Hołowni, PSL-u i Lewicy w komisji infrastruktury zdecydowali, że prace nad skierowanym do niej obywatelskim projektem ustawy o budowie CPK, zaczną się dopiero w czerwcu przyszłego roku. Takie głosowanie posłów koalicji rządowej tylko potwierdza, że minister Lasek i jego zespół, a także podlegająca mu spółka CPK, spowalniają prace nad tym projektem, często także je pozorują, a nawet blokują i bojkotują.
4. Przypomnijmy również, że w przedstawionej latem tego roku przez Tuska i Laska koncepcji, jednocześnie z przygotowaniami do realizacji CPK, ma być realizowana rozbudowa lotnisk Okęcie i Modlin, co w oczywisty sposób oznacza, że publiczne pieniądze będą niestety marnotrawione. Ponadto wokół zaprezentowanej przez nich koncepcji jest znacznie więcej wątpliwości, ich CPK ma już nie pełnić roli swoistego hubu przesiadkowego, nie ma w niej mowy o towarowym charakterze lotniska, oraz jego znaczeniu militarnym. Odrzucono także budowę szprych kolejowych zawartych w projekcie CPK, szybkiego koleje mają prowadzić tylko do dużych miast, wiele tych mniejszych, które były leżały na trasie wspomnianych szprych, zostało ostentacyjnie pominięte. Ba w nowej koncepcji CPK, kolejową białą plamą, stała się Polska Wschodnia, pomięto bowiem linie kolejowe do Rzeszowa czy Lublina, co jest powrotem do słynnego zawołania jednego z czołowych polityków Platformy, podczas poprzednich rządów tej partii (ch... z tą Polską Wschodnią). Wprawdzie wspomniany wyżej obywatelski projekt ustawy o CPK, wszystkie te funkcjonalności przywraca ale jak już sygnalizowałem większość koalicyjna w Sejmie zdecydowała, że zajmie się nim dopiero za 6 miesięcy.
5. Decyzja ministra Laska „o wypchnięciu” z realizacji CPK branżowych zagranicznych inwestorów strategicznych jest kolejnym twardym dowodem, że pod rządami Tuska i jego pełnomocnika Laska, nie będzie budowy żadnego CPK. Jak to kiedyś „zgrabnie” ujął wiceprzewodniczący Platformy, a obecnie kandydat na Prezydenta RP z ramienia tej partii, Rafał Trzaskowski, „ po co nam CPK, skoro mamy lotnisko w Berlinie”, a teraz możemy dodać i we Frankfurcie, bo akurat teraz, jego cześć cargo jest rozbudowywana w bardzo szybkim tempie.
Komentarze
27-12-2024 [18:16] - Marek Michalski | Link: Nie ma podstaw by podejrzewać
Nie ma podstaw by podejrzewać, że motywacja rządu była dobra. jednocześnie 8mld zł na wieloletnią, strategiczna i zyskowną inwestycję to w skali Polski grosze, które mogliby zainwestować ci którzy zainwestują swoimi podatkami w infrastrukturę. Zamiast tego obkupili się w fotowoltaikę i pompy ciepła przekupywani własnymi pieniędzmi.
Nawiasem mówiąc, ile polskie firmy (przynoszące dochód Polakom) zarabiają na dostawach paliwa lotniczego do polskich lotnisk?