Bohaterowie Rzeczypospolitej. Stanisław Skalski

GEN. STANISŁAW SKALSKI. ZMARŁ TAK JAK ŻYŁ-SAMOTNIE. Najwybitniejszy as myśliwski II wojny światowej gen bryg. pil. Stanisław Skalski zmarł w nędzy dzień po Święcie Niepodległości. Gdy w 1939 r opuszczał rodzinne Dubno, ojciec mocno przytulił Go do piersi i powiedział: ,,Stachu, pamiętaj, postępuj tak, żebym się Ciebie nie wstydził!"

To ojcowskie przykazanie wypełniał sumiennie przez całe życie. Pozostaje dla nas niedościgłym wzorem Polaka-patrioty, dla którego najdroższymi były słowa: miłość i prawda.

Walczył w kampanii wrześniowej, bitwie o Anglię i w Afryce Północnej. Wrócił do Polski po wojnie, bo uważał to za patriotyczną powinność, skazany na śmierć przez komunistów. Legendą stał się za życia. As lotnictwa był odznaczony ponad 35 medalami i orderami. 

****
Tajemnicze i podejrzane są powody przejęcia opieki nad Generałem przez Alicję B. Skalski wzbraniał się przed ośrodkami opieki i szpitalami, ale zawożono go tam coraz częściej. W pewnym momencie przestał przyjmować posiłki. Nie mogąc już wytrzymać cierpienia i niedołężności, postanowił zakończyć życie.

We wrześniu trafił do zakładu opieki społecznej. Okradziono mu mieszkanie, nawet ordery mu wynieśli, zamieniając na atrapy....

ZMARŁ TAK JAK ŻYŁ, SAMOTNIE....
.

MŁODOŚC I DROGA DO POLSKICH SIŁ ZBROJNYCH.

Stanisław urodził się 27 listopada 1915 r w Kodymie. Był jedynakiem i rodzice mogli poświęcić mu więcej czasu. Jego ojciec był agronomem, a status rodziny można określić jako „średnio zamożna”. W 1918 r rodzina Skalskich osiedliła się w Polsce, w Dubnie. Tam też Stanisław zdał w 1933 r maturę w Gimnazjum Realne im. S. Konarskiego.

Następnie rozpoczął edukację w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie. Rok później rozpoczął naukę latania. W 1935 r ukończył kurs pilotażu w Łucku. Wtedy też zrezygnował ze studiów, poświęcając się samolotom. 

Jego zainteresowanie lotnictwem sprawiło, iż wstąpił do Polskich Sił Powietrznych. Jeszcze w 1935 r odbył szkolenie w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty w Zambrowie, a w 1936 r zaczął szkolenie w Szkole Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie.

W 1938 r uzyskał stopień podporucznika pilota. W tym samym roku został przeszkolony pod kątem samolotów myśliwskich w Wyższej Szkole Pilotażu w Grudziądzu i rozpoczął służbę w 4. pułku lotniczym stacjonującym w rejonie Torunia.
.

II WOJNA ŚWIATOWA 

Po rozpoczęciu kampanii wrześniowej dowodził kluczem w toruńskiej 142. eskadrze myśliwskiej. Natychmiast po zaatakowaniu Polski wziął udział w czynnych walkach przeciwko Luftwaffe.

Już od pierwszego dnia uczestniczył w ataku na samolot Henschel Hs 126 i walnie przyczynił się do jego zestrzelenia.

Co więcej, wziął w opiekę niemiecką załogę samolotu, której zagrażała ludność cywilna. Nazajutrz wziął udział w kolejnych walkach i zaliczono mu zestrzelenie 2 Dornierów

17 września powtórzył podobny wyczyn, tym razem Hs 126 oraz samodzielnie zniszczył samolot tego samego typu. Następnego dnia strącił jeszcze Junkersa Ju 87.

Dane te jednak mogą zawierać liczne przekłamania bo w ferworze walki często niewiadomą pozostawał napastnik i ciężko było zidentyfikować konkretne ofiary pilota.
.

DROGA NA ZACHÓD 

Zanim jeszcze doszło do ostatecznego upadku Wojny Obronnej Skalski otrzymał rozkaz przekroczenia granicy z Rumunią, co uczynił 17 września, idąc śladem polskich kół wojskowych i politycznych.

Stamtąd postanowił udać się na Zachód, aby tam kontynuować walkę w składzie Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie formowanych już pod patronatem Francji i Wielkiej Brytanii.

Przedostał się do Francji i tam rozpoczął pierwsze szkolenia na zachodnim sprzęcie. Na wiosnę 1940 r rozpoczął służbę w Wielkiej Brytanii, gdzie odbywał szkolenie myśliwskie.

Kolejne zwycięstwa powietrzne zaliczono mu w czasie Bitwy o Anglię, w walkach w Afryce Północnej i podczas lądowania aliantów w Normandii. Stanisław Skalski walczył też w Tunezji i na Malcie.
.

DOWÓDCA DYWIZJONÓW.

Skalski dowodził 601 Dywizjonem RAF, a nst. 131 i 133 Skrzydłem Myśliwskim. W ich skład wchodziły m.in. polskie dywizjony 302, 306 i 315. Stanisław Skalski zasłynął w czasie bitwy o Anglię. 2 razy cudem uniknął śmierci.

Wojnę zakończył w stopniu majora, zajmując pierwsze miejsce na tzw. liście Bajana czyli w rankingu Komisji Historycznej Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie, która zaliczyła mu 18 i 11/12 samodzielnych i 2 prawdopodobne zestrzelenia na koncie.
.

POWRÓT DO POLSKI

4 czerwca 1947 r. wsiadł na statek i ruszył w rejs do Polski. Już po 20 dniach miał stanowisko w ,,ludowym" wojsku. Skalski został przyjęty do lotnictwa ludowego Wojska Polskiego i 24 czerwca 1947 r. został mianowany inspektorem techniki pilotażu w Wydziale Wyszkolenia Bojowego Dowództwa Wojsk Lotniczych.

Szybko jednak spotkały go, podobnie jak i innych oficerów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, straszliwe represje ze strony komunistycznych władz.

Skalski nie miał specjalnie wrogiego stosunku do komunistów. Przyjmował raczej postawę wyczekującą, na zasadzie ,,pożyjemy, zobaczymy, jak będzie". Do Londynu dochodziły wieści o prześladowaniach AK-owców. Na repatriację zdecydowało się ok 20 % lotników służących w Wielkiej Brytanii.

Skalski znalazł się w tej grupie, choć niektórzy bardziej nieufni koledzy przestrzegali go przed powrotem. Mimo tego myśliwski as postawił na swoim. Za bardzo tęsknił za krajem i rodzicami, by pozostać na obczyźnie.
.

W KATOWNIACH UB.

4 czerwca 1948 r. pilot odebrał telefon od wstrząśniętej żony jego znajomego z angielskich czasów Władysława Śliwińskiego. Kobieta błagała o pomoc, twierdząc, że mąż zniknął.

Skalski rozpoczął poszukiwania, obdzwaniając milicję i inne miejsca, potem udał się do Śliwińskiej. W szerszym gronie znajomych mieli się zastanowić, co dalej robić.

W mieszkaniu przywitali lotnika smutni panowie w kapeluszach i płaszczach. Grzecznie zaprosili do środka, kazali usiąść. Bohatera bitwy o Anglię wrobiono w sprawę Śliwińskiego, który rzeczywiście tworzył siatkę wywiadowczą pracującą dla Brytyjczyków.

Sam Śliwiński zaprzeczał w śledztwie, jakoby Skalski wchodził w skład grupy.

UB katowało majora, by wymusić na nim zeznania. Podczas wielogodzinnych przesłuchań bito go pięściami i pałkami, chlastano zwojem drutu. Raz jeden z katów ścisnął głowę więźnia kolanami i walił go po twarzy ciężkim kluczem.

Z koszmaru nie było wyjścia. Nawet notatka, którą Skalski zrobił w notesie, by zapamiętać zasłyszany kawał, posłużyła do oskarżeń o szpiegostwo. Próbował tłumaczyć, o co chodziło, ale bez skutku. Bito go dalej bezlitośnie, domagając się zeznań.

Pilota przesłuchiwał m.in słynny sadysta płk Józef Różański. Gdy pewnego razu napluł więźniowi w twarz, ten nie wytrzymał. ,,Wcześniej zdechniesz, parchu żydowski, niż mnie wykończysz!" wrzasnął.
.

PROCES -FARSA.

Ostatecznie 7 kwietnia 1950 r. Skalski na podstawie sfałszowanych dowodów, został skazany w procesie-farsie na karę śmierci, utratę praw publicznych oraz przepadek całego mienia na rzecz państwa. Wyroku śmierci jednak nie wykonano, a Skalski oczekiwał w więzieniu.

W tym czasie, w ciągu 3 tygodni, napisał swą jedyną książkę ,,Czarne krzyże nad Polską" wspomnienia z kampanii wrześniowej. 7 kwietnia 1951 r. po złożeniu przez jego matkę prośby o ułaskawienie, karę śmierci zamieniono na dożywocie.

Skalski siedział w więzieniach w Rawiczu i Wronkach. Dopiero po odwilży został zrehabilitowany, a wyrok unieważniono decyzją Zgromadzenie Sędziów Najwyższego Sądu Wojskowego z 11 kwietnia 1956 r.
.

ŻYCIE NA WOLNOŚCI

Po wypuszczeniu na wolność Skalski otrzymał ofertę służby w lotnictwie, jednakże odmówił. Został w stopniu majora przeniesiony do rezerwy, zaś okres spędzony w więzieniu zaliczono mu jako służbę wojskową.

W listopadzie 1956 r. został jednak z wieloma byłymi oficerami Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie powołany do wojska.

Aż do zakończenia służby w maju 1968 r. Skalski pracował kolejno: 

jako kierownik sekcji historycznej Oddziału Naukowo-Badawczego,

inspektor techniki pilotażu, tam został przeszkolony na odrzutowcach w 62 Pułku Szkolno-Treningowym Lotnictwa Myśliwskiego w Krzesinach koło Poznania.

Inspektor szkolenia bojowego Oddziału Inspekcji,

szef Oddz. Wydawniczo-Historycznego,

szef Oddziału Wydawniczego Biura Organizacji Studiów, 

Starszy pracownik Oddziału Studiów i Wydawnictw 

Starszy pracownik Oddziału Operacyjno-Rozpoznawczego.  

W latach 1968-1970 był sekretarzem generalnym Aeroklubu PRL, a w latach 1970-1972 wiceprezesem Aeroklubu.
.

NA EMERYTURZE.

W kwietniu 1972 r. przeszedł w stan spoczynku. W 1988 r. został awansowany do stopnia generała brygady. 

Po upadku komunizmu chciał zająć się polityką i 2 krotnie kandydował do sejmu: w 1991 r. z listy Chrześcijańskiej Demokracji i w 1993 r. z listy Samoobrony, jednak nie otrzymał mandatu poselskiego. 

Przez cały czas starał się popularyzować historię polskiego lotnictwa, niestety, nie wydał 2 części swych wspomnień.
.

SMUTNA STAROŚĆ

Tajemnicze i podejrzane są powody przejęcia opieki nad Generałem przez Alicję B. Raz twierdzi ona, że zajęła się Nim na prośbę wielkopolskich seniorów lotnictwa, innym razem, że na prośbę lotników zagranicznych. 

Ani jedno, ani drugie nie jest prawdziwe, bo przez poprzednie miesiące Generał miał najlepszą pomoc, jaką sobie mógł wymarzyć: pomoc Jolanty Pusłowskiej i Marii Skalskiej. Zatem żadna inna pomoc nie była Generałowi potrzebna.

Alicja B. 2 lata opiekunkowała się gen Skalskim. Była upoważniona do zarządzania majątkiem i emeryturą generała. Właśnie z tego powodu dochodziło do ostrego konfliktu z rodziną zmarłego.

Kuzyni gen Skalskiego mali wiele pretensji do Alicji B. Posądzali ją o czerpanie korzyści z opieki. Utrzymują, że sami byli w stałym kontakcie z generałem.

Gen Stanisław Skalski był znanym kolekcjonerem. Przez pół wieku zgromadził wiele wartościowych dzieł sztuki. Wykorzystali to dwaj oszuści. Podstępem zdobyli zaufanie generała i regularnie go okradali. Generał ciężko zniósł to wszystko. Podupadł na zdrowiu....

Gdy rodzina zaczęła podejrzewać, że wokół Niego szerzy się bezprawie, wystąpiła do prokuratury, która wszczęła śledztwo. 

Okazało się, że Edward Ś. któremu Generał dał pełnomocnictwo do korzystania z konta, z kolegą policjantem Bogdanem F. nie tylko sprzeniewierzyli pieniądze, zdeponowane w banku, ale Edward Ś. zdążył Jego mieszkanie przepisać na swoją hipotekę, w zamian za rzekomą dożywotnią opiekę.

Stanisław Skalski zaprzeczał temu do końca życia, mówiąc, że nigdy takiej woli nie wyraził.

Prokuratura na początku 2004 r zajęła się sprawą kobiety, która opiekowała się generałem i miała od niego wyłudzić upoważnienie do reprezentowania go przed wszelkimi instytucjami. To ona umieściła gen. Skalskiego w zakładzie opiekuńczo-leczniczym.

Przed Sądem Rejonowym w Warszawie od lipca 2003 toczył się proces 2 mężczyzn, których oskarżano się o wyprowadzenie z konta generała 130 tys. zł oraz o próbę wyłudzenia od niego wartego 370 tys. zł mieszkania.
.

ŚMIERĆ ASA LOTNICTWA.

Skalski wzbraniał się przed ośrodkami opieki i szpitalami, ale zawożono go tam coraz częściej. W pewnym momencie przestał przyjmować posiłki. Nie mogąc już wytrzymać cierpienia i niedołężności, postanowił zakończyć życie.

Lekarze jednak do tego nie dopuścili; bohatera bitwy o Anglię przywiązano do łóżka i założono mu kroplówkę. Trudno sobie nawet wyobrazić, jak wielkie musiał czuć upokorzenie. W listopadzie 2004 r. stan Skalskiego nie rokował już żadnych nadziei.

Zmarł 12 listopada 2004 r 

Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach kwatera A29. W pogrzebie uczestniczył m.in. były prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz przewodniczący Samoobrony RP Andrzej Lepper.

W imieniu żołnierzy Wojska Polskiego, zmarłego pożegnał ówczesny zastępca dowódcy Sił Powietrznych gen. dyw. pil. Stanisław Targosz
.

UPAMIETNIENIE

Wizerunek pilota został umieszczony na samolocie myśliwskim MiG-29 nr 4105 z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego .
.

AWANSE Polska

kapral podchorąży II RP

podporucznik 1938, II RP

porucznik 1941, PSZ

kapitan 1942, PSZ

major 1943, PSZ

podpułkownik 1957, PRL

pułkownik 1968, PRL

generał brygady 1988, PRL
.

ANGLIA

porucznik – ang. flight lieutenant 1941

major – ang. squadron leader 1942

podpułkownik – ang. wing commander 1943
.

ORDERY I ODZNACZENIA

Krzyż Złoty Orderu Wojennego Virtuti Militari 1944

Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari 1940

Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski

Order Krzyża Grunwaldu III klasy

Krzyż Walecznych (czterokrotnie)

Medal Lotniczy (czterokrotnie)

Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939

Medal „Za udział w wojnie obronnej 1939

Medal Zwycięstwa i Wolności 1945

Medal za Warszawę 1939–1945

Medal 10-lecia Polski Ludowej

Medal 30-lecia Polski Ludowej

Medal Komisji Edukacji Narodowej

Złoty Medal „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”

Srebrny Medal „Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny”

Złoty Medal „Za zasługi dla obronności kraju”

Srebrny Medal „Za zasługi dla obronności kraju”

Brązowy Medal „Za zasługi dla obronności kraju”

Krzyż Więźnia Politycznego

Odznaka za Rany i Kontuzje

Medal Polonia Mater Nostra Est (2000)

Brytyjski Distinguished Service Order

Brytyjski Zaszczytny Krzyż Lotniczy 
3 krotnie

Brytyjska Gwiazda 1939–1945

Brytyjska Gwiazda Załóg Lotniczych Europy z rozetką i klamrą „France and Germany”

Brytyjska Gwiazda Afryki z rozetką i klamrą „North Africa 1942-43”

Brytyjska Gwiazda Włoch

Brytyjski Medal Obrony

Brytyjski Medal Wojny 1939–1945

Francuski Krzyż Kombatantów (Croix du Combattant)

Francuski Krzyż Kombatantów Ochotników 1914-1918 (Croix du Combattant Volontaire 1914-1918)

Francuski Krzyż Kombatantów Ochotników 1939–1945 (Croix du Combattant Volontaire 1939–1945)

Francuski Medal Pamiątkowy za wojnę 1939–1945 (Medaille commemorative de la Guerre 1939–1945) z klamrą „FRANCE”

Krzyż Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie z klamrą „Działania bojowe lotnictwa” (1989)

*****

To wszystko spotkało człowieka, który był i pozostanie wzorem dla wielu pokoleń pilotów. Najwyższej rangi mistrzostwo i finezja, z jaką generał Skalski i jego podwładni walczyli w czasie wojny, daleko wykraczała poza przeciętny poziom. Zmarł tak jak żył, samotnie.

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.

https://www.facebook.com/share...

https://opinie.wp.pl/tragiczny...

http://www.polskieradio.pl/39/...

https://dzieje.pl/aktualnosci/...

https://www.polishairforce.pl/...

http://pl.stanislawskalski.pl/...



Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika SilentiumUniversi

12-11-2024 [17:09] - SilentiumUniversi | Link:

Na początku lat osiemdziesiątych w więzieniu w Zabrzu-Zaborzu pracował klawisz, który przechwalał się, że "pilnował Skalskiego"

Obrazek użytkownika u2

12-11-2024 [17:46] - u2 | Link:

Stanisław Skalski w Chicago (1986) - wspomnienia asa myśliwskiego

https://www.youtube.com/watch?v=FYLjXVM6cqw

Generał Stanisław Skalski o UB i propagandzie GW

https://www.youtube.com/watch?v=Y_ZDO6IRtI8

Obrazek użytkownika Pers

12-11-2024 [17:53] - Pers | Link:

To był prawdziwy patriota. Działacz i jeden założycieli  Zjednoczenia Patriotycznego „Grunwald”.
Tę chlubną kartę z życia Generała @fekaliusz pominął...
Ciekawe dlaczego?

Obrazek użytkownika Tezeusz

12-11-2024 [18:20] - Tezeusz | Link:

@ Rus .. gówno
Przecież ty tak wychwalasz publicznie swego guru bandytę putina, ja tego nie oceniam zostawiam to specjalistom.
Przypomnę jak ciebie oceniają twoi koledzy z portalu NEon 24.org :
"Przechodzę teraz do treści artykułu J. Ruszkiewicza pt. „ Co łączy stanislava z syjonistami?”, na co J.R. od razu daje odpowiedź i „ wyjaśnia”, pisząc: „Wszystko, bo to syjonista, aktywista bandy, która marzy o zawładnięciu Rosją”. Następnie J.R. rozwija swój „ detektywistyczny strumień nieświadomości”
W oparciu o to co napisał stawiam trzy tezy dotyczące osoby J. Ruszkiewicza:
J.R. to przypadek kliniczny, osoba, która albo na głodzie alkoholowym, albo na kacu wypisuje rzeczy bez logicznego związku, a wyłącznie na podstawie swoich urojeń lub niewiedzy i chaosu poznawczego, z którym sobie umysłowo nie radzi?
J.R. to przypadek osobowościowo-psychologiczny, to człowiek o urojonym wyobrażeniu o własnej wielkości i wpływach, głęboko zakompleksiony, niespełniony dziennikarz i przewymiarowany analityk, zazdrosny o popularność i uznanie.
J.R. to pracownik na zlecenie służb ( najprawdopodobniej żydowskich lub żydowskiego skrzydła służb rosyjskich, dobrze rozgrywających dwie w/w skłonności J.R.), nieudolny nadzorca poprawności politycznej, bazujący na podsyłanych mu materiałach oraz wykonujący „ miękką mokrą robotę”.

I to tyle i aż tyle...Wstyd ale to potwierdza dlaczego zostałeś usunięty z tylu portali z Wykop.pl, NEon24, Salon 24, Niepoprawni.pl, w portalu Nasze Blogi masz blokady...Czyżby tylu ludzi się na tobie poznało ? Niebywałe ale prawdziwe.

Obrazek użytkownika u2

12-11-2024 [18:21] - u2 | Link:

"fekaliusz pominął"

No jak to pominął? Właśnie o tym napisał :-) :-) :-)

Obrazek użytkownika spike

12-11-2024 [23:23] - spike | Link:

CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI.

Wieczny Odpoczynek Racz Mu Dać Panie.