Kto DRUKUJE polskie złotówki?

Pan Poseł Zbigniew Kuźmiuk umieścił ciekawy wpis: Minister Domański leci do USA, żeby przekonać inwestorów do pożyczenia Polsce 550 mld zł  
Jeśli leci minister finansów po pożyczkę, to znaczy, że wysłał go tam premier Tusk, bo przecież nie leci tam jako osoba prywatna, tylko członek rządu Donalda Tuska. I to wywołało moje zdumienie, które zawarłam w komentarzu pod tym wpisem, a który postanowiłam umieścić też jako ten oddzielny wpis: 

A ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego NIEPODLEGŁE PAŃSTWO POLSKA, posiadające własną walutę, bank, budżet, musi skamlać u kogoś o jakąś pożyczkę WALUTY, którą sobie wydrukowało inne państwo. 
Przecież POLSKA ma własną drukarnię pieniędzy o nazwie PAŃSTWOWA WYTWÓRNIA PAPIERÓW WARTOŚCIOWYCH znana jako PWPW. To ta fabryka w centrum Warszawy drukuje nasze banknoty na zlecenie NARODOWEGO BANKU POLSKIEGO i na każdym banknocie napisane jest:
BANKNOTY EMITOWANE PRZEZ NARODOWY BANK POLSKI SĄ PRAWNYM ŚRODKIEM PŁATNICZYM W POLSCE 
Mam teraz w portfelu banknoty 100 zł i 20 zł. Setki nówki z bankomatu, 20-tki używane. Zauważyłam bardzo ciekawą rzecz - na "20" jest nadrukowany napis PWPW, a na "100" brak takiego napisu....  Podzwoniłam do znajomych, mieli inne banknoty. I co się okazało. PWPW drukuje tylko '10" i "20"!
Na "50', "100" i "200" nie ma znaczka PWPW! 

Nasuwa się natychmiastowe pytanie - czy banknoty o nominałach od 50 PLN wzwyż, są drukowane poza Polską? Gdzie konkretnie i dlaczego? Dlaczego polskie pieniądze nie są drukowane w Polsce? Czy może mamy jakąś inna drukarnię pieniędzy, gdzie i jaką?

Są też inne bardzo ciekawe pytania, na które nie znam odpowiedzi:
Komu NBP zleca druk banknotów większych wartości? Czy mamy jako państwo jakieś ograniczenia w emisji i drukowaniu własnej waluty? Kto o tym decyduje i dlaczego? Dlaczego nie możemy emitować własnej waluty na konkretne cele, czy inwestycje strukturalne? Gdzie są jacyś ekonomiści, którzy pozwalają na "pożyczki" w obcych walutach, wydrukowanych przez tamtejsze "PWPW" na takim samym papierze, takimi samymi farbami, na takich samych maszynach? 
Poproszę o konkretne odpowiedzi.
PS.
Ale, ale - dopatrzyłam poprawiając treść linku, że POLSKI MINISTER leci do USA żeby pożyczyć 550 mld złotych a nie dolarów!!!! To w USA mają nasze 550 mld złotych? Skąd przepraszam mają mieć? Już dodrukowali?
I tu mam nowy problem - czy samolot pana ministra udźwignie taka masę forsy?