Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Świat na zakręcie
Wysłane przez t.sakiewicz w 21-08-2024 [16:31]
Gdybym dzisiaj miał obstawiać wybory w USA, postawiłbym jednak na Trumpa. Jego rywalka Kamala Harris, która dostała ogromną premię na starcie, nie zyskała wystarczająco dużej przewagi nad byłym prezydentem, by mieć bezpieczny bufor poparcia. Za chwilę, jak nic się nie zmieni, zacznie tracić w sondażach. Tak jak w ostatnich dwóch wyborach o zwycięstwie lub przegranej rozstrzygną tzw. stany wahające się, czyli Michigan, Pensylwania i Wisconsin. Wahające się to takie, w których niewielka liczba głosów, rzędu kilkudziesięciu tysięcy, rozstrzygnie o głosach elektorskich z całego stanu. Przypominam, że przynajmniej dwa z nich to stany, w których mieszka niemal po milionie wyborców pochodzenia polskiego. Osiem lat temu Trump przeciągnął ich na swoją stronę, obiecując zniesienie wiz dla Polaków, obecność wojsk amerykańskich i pomoc w sprawie wyjaśniania zamachu smoleńskiego. Dwie z nich spełnił w 100 procentach, a trzecią połowicznie. Niemniej to mu bardzo wtedy pomogło. Czy dzisiaj Trump ma coś podobnego do zaoferowania? Ma – to sprawa udziału Polski w programie atomowym (choćby współdzielenia tej broni), abolicji dla tych Polaków, którzy przybyli tam legalnie, ale wiele lat pracowali na czarno, a dzisiaj chcą być normalnymi podatnikami oraz kwestia podwójnego opodatkowania emerytur. To da mu dziesiątki tysięcy głosów naszych rodaków, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa.
Bez względu jednak na rozstrzygnięcia w USA, świat zarządzany przez lewicowe elity wchodzi w okres schyłku. Ideologia zaczyna przegrywać z twardą rzeczywistością. Pomysły na otwieranie granic dla milionów nielegalnych imigrantów czy obciążania gospodarki zielonym ładem uczyniły cywilizację zachodnią mniej efektywną finansowo i pod względem bezpieczeństwa. Dzisiaj konieczne reformy albo zostaną wymuszone przez zmiany władz, albo same elity lewicowe nacisną na hamulec, by próbować utrzymać stan swojego posiadania. Zmiany już następują w rozkładzie sił medialnych. Triumf Elona Muska w mediach społecznościowych, sukcesy w USA dwóch prawicowych stacji telewizyjnych – Fox News i Newsmax – a w Polsce niespotykany w historii sukces TV Republika i kłopoty mediów liberalno-lewicowych (TVN idzie pod młotek, by ratować grupę Discovery) pokazują, że rynek komunikacji społecznej zmienia się podobnie jak nastroje wyborców. To dopiero początek. Próby cenzury, nieuczciwej konkurencji itd. ze strony lewicowych elit nic tu nie zmienią. Najwyżej dodatkowo skompromitują lewicę. Świat znalazł się na zakręcie w przededniu dużego kryzysu ekonomicznego i w czasie narastającego zagrożenia globalną wojną. Zmiany przyjdą. Czy ktoś sobie tego życzy, czy nie.
Tekst pochodzi z najnowszego wydania tygodnika "Gazeta Polska" z 21.08.2024
YouTube:
Komentarze
21-08-2024 [16:37] - u2 | Link: ***abolicji dla tych Polaków,
***abolicji dla tych Polaków, którzy przybyli tam legalnie, ale wiele lat pracowali na czarno***
Powinien obiecywać i obiecywać. Może nie tak bezczelnie i arogancko jak 67-letni Tusk, bo w hameryce trudniej ludzi oszukać, ale obiecanki to podstawa zdobycia władzy.
Na miejscu 78-letniego Trumpa bym ogłosił abolicję dla wszystkich nielegalnych migrantów z Meksyku. O ile podejmą pracę i będą płacić podatki. Wytrąci to broń dla 60-letniej bezdzietnej Kamali Harris :-)
21-08-2024 [20:51] - Maverick | Link: W Polsce media są do
W Polsce media są do ogłupiania parobków dla włacicieli świata, którzy nalezą do klubu Panów tego świata, polskim mediom powtarzającym narrację trockistów z CNN siedzących na garnuszku Sorosa to sprzedawanie duszy nawet odpowiada. Bo lewy człowiek cieszy z darmochy a nie z uczciwej pracy, ze zrobił coś pożytecznego dla dobra innych.
Tego media w Polin ci nie powiedzą:
https://www.youtube.com/watch?...