W zamtuzie Putina znów robi się tłoczno. Kolejka chętnych jest długa i kontrolują ją Niemcy. Fraucymer Tuska obstawił już wszystkie flanki w UE i w Polsce, od lewa do prawa. Obiecano im czołowe miejsca na liście. Trzeba tylko zabłysnąć, więc wystające spod tuskowego stolika zadki uruchamia się kopniakiem w miarę potrzeb, by zdobywać punkty na niemieckiej liście. Tak to się robi: zdemolować Kościół, zakazać obrzędów i symboli religijnych, a jak bida, to jeszcze można "skopać czy ugasić" Żyda - to żaden problem. Jakaś "dwórka" natychmiast wykona takie zadanie - i sruu na jedno z czołowych miejsc na liście - by wreszcie ucałować carską RĄCZKĘ.
FOTO: Polecam, to świetna koszulka na lato. Można ją kupić w sklepie TV Republika i na Niezależnej.
Car piszczy z radości, bo za chwilę padnie Ukraina i wreszcie będzie normalnie - wszyscy znów będą się kochać i robić interesy - mało kogo obchodzi że na trupach Ukraińców, ale miłość podobno nie zna granic. A wiecie dlaczego Tusk chce stawiać zaporę na ukraińskiej granicy? Ktoś tam musi zostać do roboty w niemieckich latyfundiach. A ci Ukraińcy którzy są jeszcze w Polsce, to im się zabierze wszelkie przywileje i przesiedli do ojczyzny. Trzeba zrobić miejsce dla afrykańskiej szarańczy - a ta ubogaci wszelkiej maści szaleńców i zboczeńców.
Hamburska dzielnica "St. Pauli" znów kusi Polaków swoimi ofertami pracy. A jak nie pasuje, to zawsze możesz wybrać moskiewski zamtuz czy bawarskie pola uprawne - jeśli nie grzeszy się urodą. A Ty co wybierasz?
Dziękuję za uwagę.
