Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Radykalna niemiecka lewica u władzy (4)

Godziemba, 07.02.2024
Po zwycięskich dla NDSAP wyborach z marca 1933 roku nastąpiła olbrzymia fala wstępowania b. członków partii komunistycznej do partii narodowo-socjalistycznej.
 
 
           Po zaprzysiężeniu w dniu 30 stycznia 1933 roku nowego niemieckiego gabinetu z Hitlerem na czele, wieczorem tego samego dnia Hitler obserwował naprędce, ale perfekcyjnie zorganizowaną masową defiladę swych zwolenników przed Pałacem Kanclerskim.


        W przemówieniu radiowym wygłoszonym 1 lutego Hitler podkreślał, iż „Minęło ponad czternaście lat od tego nieszczęsnego dnia, kiedy naród niemiecki, oślepiony wewnętrznymi i zewnętrznymi obietnicami, zapomniał o największych dobrach naszej przeszłości, o Rzeszy, honorze i wolności, tracąc przy tym wszystko. Od tych dni zdrady Wszechmogący cofnął swoje błogosławieństwa dla naszego narodu. Wkroczyły niezgoda i nienawiść. W głębokim nieszczęściu miliony najlepszych niemieckich mężczyzn i kobiet ze wszystkich środowisk obserwują, jak jedność narodu tonie i rozpada się w plątaninie egoistycznych opinii politycznych, interesów ekonomicznych i ideologicznych kontrastów. Jak to często bywa w naszej historii, od tego dnia rewolucji Niemcy przedstawiają obraz łamiącego serce rozdarcia. Nie otrzymaliśmy obiecanej równości i braterstwa, a straciliśmy wolność”.
 

           Tego samego dnia na prośbę Hitlera prezydent Hindenburg 1 lutego 1933 roku rozwiązał Reichstag, a nowe wybory wyznaczono na 5 marca. W okresie bez parlamentu funkcjonowała Komisja Spraw Zagranicznych oraz Komisja Nadzoru – ta ostatnia jako jedyny pozostały jeszcze instrument parlamentu do kontroli rządu.
 
 
           Narodowi socjaliści nie cofali się przed niczym, by atakami nienawiści zastraszyć zebranych parlamentarzystów na planowym posiedzeniu Komisji Nadzoru w dniu 7 lutego. „Drań”, „łachudra”, „żydowska świnia”, „żydowski łajdak”, „żydowski pachołek” – używając takich zwrotów, prowadzili debatę.
 
 
           Poseł SPD Wilhelm Hoegner tak wspominał drugie posiedzenie komisji: „Zaledwie Löbe (przewodniczący komisji socjaldemokratów) otworzył posiedzenie, narodowi socjaliści podnieśli kolejny okropny ryk. Poseł Edmund Heines (NSDAP) walił pięścią w stół jak oszalały. Doktor Frank (NSDAP), wiceprzewodniczący, podszedł do przewodniczącego Löbe, odepchnął go gwałtownie, złapał prezydencki dzwonek i przy głośnych wiwatach swoich partyjnych przyjaciół ogłosił zamknięcie posiedzenia. (…) Wychodząc z sali, narodowy socjalista uderzył posła Moratha z Niemieckiej Partii Ludowej w twarz i szturchnął go w plecy. Poinformowaliśmy prasę, ale żaden prokurator nie odważył się wystąpić z wnioskiem o uchylenie immunitetu nazistowskim przestępcom. Prezydent Rzeszy i przewodniczący Reichstagu milczeli”.
 
 
       NSDAP nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że gdy tylko zdobędzie władzę, będzie deptać prawa i godność swoich przeciwników. Dwa lata wcześniej, w lutym 1931 roku, Goebbels otwarcie oświadczył w Reichstagu, że przestrzeganie konstytucji jest tylko taktycznym, tymczasowym manewrem: „Ruch narodowosocjalistyczny nadal pozostaje w pozycji bojowej wobec tego systemu. (…) Według konstytucji jesteśmy zobowiązani tylko do legalności drogi, ale nie do legalności celu. Chcemy legalnie zdobyć władzę. Ale to, co zrobimy z tą władzą, gdy już ją zdobędziemy, to nasza sprawa”.
 
 
      Ogłoszone 4 lutego „Rozporządzenie nadzwyczajne Prezydenta Rzeszy w sprawie ochrony narodu niemieckiego” legitymizowało zakaz zgromadzeń dla komunistów oraz zakaz wydawania gazet KPD i SPD.
 
 
         Nowy minister spraw wewnętrznych Prus, Göring, powołał pięćdziesiąt tysięcy członków SA, SS i Stahlhelmu jako uzbrojonych „policjantów pomocniczych” i przydzielił ich do regularnej policji. W ten sposób policja znalazła się pod jego kontrolą, a „konformistów i elementy niepewne” natychmiast zawieszano i zwalniano ze służby.
 

           „Działalności organizacji antypaństwowych należy przeciwstawiać się najostrzejszymi środkami. – brzmiała instrukcja Göringa dla policji -  Funkcjonariusze policji, którzy korzystają z broni palnej podczas wykonywania tych obowiązków, są objęci przeze mnie ochroną, bez względu na konsekwencje jej użycia. Kto natomiast zawiedzie w wyniku błędnych rozważań, musi się liczyć ze służbowymi konsekwencjami prawnokarnymi”.
 
 
           Jedynie nieliczni sędziowie, prokuratorzy i policjanci sprzeciwiali się państwowemu terrorowi i nalegali na praworządne postępowania sądowe.

 
         Dyrektorzy teatrów miejskich zostali wezwani do zwalniania nielojalnych  pracowników i aktorów oraz usuwania z repertuaru spektakli zawierających krytykę współczesności. Stale poszerzano listę książek zakazanych, przetrząsano księgarnie i biblioteki w poszukiwaniu literatury powodującej „rozkład”.
 
 
        Sama tylko policja pruska na rozkaz nowych władz aresztowała w lutym 25 tysięcy osób.  Liczba ta nie obejmuje aresztowań przeprowadzonych przez SA i SS.
 
 
        Po podpaleniu Reichstagu, w następnych dniach aresztowano w Prusach ponad pięć tysięcy ludzi, a w przemówieniu w Essen 3 marca Göring oświadczył, że państwo prawa przestało funkcjonować: „Moje działania nie będą osłabiane żadnymi obawami prawnymi. Moje działania nie będą osłabiane jakąkolwiek biurokracją. Tutaj nie mam sprawiedliwości do wymierzania, tutaj muszę tylko niszczyć i eksterminować, nic więcej!”.
 
 
        W trakcie kampanii wyborczej agitatorzy NSDAP przemierzali wsie, rozwieszając tysiące plakatów przedstawiających Hitlera obok Hindenburga, co miało gwarantować zachowanie ciągłości władzy. „Precz z systemem wiecznej niezgody: jeden naród, jeden przywódca, jedno tak!”, grzmiały wielkimi literami plakaty wiszące na ścianach budynków.
 
 
       Wieczorem w przeddzień wyborów berlińska SA zorganizowała przemarsze z pochodniami, zmierzające do dwudziestu czterech punktów zbornych. Kolumny prowadziły tak zwane burze motorowe: członkowie SA z pochodniami na motocyklach.
 
 
       W wyznaczonych miejscach spotkań tłum słuchał przemówienia wygłaszanego przez Hitlera w Królewcu i transmitowanego na żywo przez wszystkie rozgłośnie radiowe. Hitler ogłosił się w nim kanclerzem jedności. Mówił, że dla „odbudowy” kluczowe jest przezwyciężenie podziałów. Podkreślał, że „najwyższy nacjonalizm” i „najwyższy socjalizm” należy zbadać, by stwierdzić, czy nie mają wspólnych korzeni.
 
 
       Do urn w dniu 5 marca 1933 roku  stawiło się prawie dziewięćdziesiąt procent uprawnionych do głosowania. NSDAP uzyskała niemal 44% głosów, SPD ponad 18%, a KPD zaledwie 12 % głosów.
 
 
        Według zgodnych analiz duża część nowo pozyskanych prze NSDAP wyborców pochodziła z komunistycznej KPD.

 
            „Kiedy wybory 5 marca [1933 roku] – napisał w maju 1933 roku Antoni Sobański, korespondent „Wiadomości Literackich” w Berlinie -  wykazały kompletne zwycięstwo Hitlera – wówczas wśród komunistów padł mot d’ordre [instrukcja] – wstępować do SA i w ogóle do partii narodowosocjalistycznej”.

 
           Po pewnym czasie kierownictwo NSDAP poleciło zatrzymać ten proces. Jak napisał Sobański: „oficjalnie mówi się, że skoro nastąpił Gleichshaltung, czyli koordynacja całego ruchu robotniczego i zawodowego pod sztandarem narodowego socjalizmu, to ipso facto jaczejki tej partii i rozszerzanie samego członkostwa partii są zbyteczne. Każdy Niemiec jest w duchu nazistą, choć nie udokumentował tego oficjalnym przystąpieniem do ruchu. Tak przynajmniej daje się do zrozumienia”.

 
           Sobański relacjonuje rozmowę z młodzieńcem imieniem Kurt, który opisuje ten ówczesny klimat masowego pędu do partii władzy: „Pytam Kurta o jego rówieśników, o chłopców poniżej trzydziestki. Co się z nimi dzieje? Co też myślą o przewrocie? Słyszę w odpowiedzi, że wszyscy są w partii [nazistowskiej – przyp. aut.]. Co, i komuniści, i socjaliści też? A jakże.
– Więc, znaczy, masz dużo znajomych w partii?
– O, chyba setkę.
– Co, i wszyscy z przekonania?– Nie, nie znam ani jednego, który by się entuzjazmował.
– Więc jakież są powody, że ci wszyscy chłopcy są w SA?                                                            
- Trzeba wstydliwą przeszłość zamazać. Można stracić posadę, jeżeli się ją ma. Jak lepiej zamanifestować swą lojalność, niż wstępując do SA?”.

 
CDN.
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 482
smieciu

smieciu

07.02.2024 12:42

Trzeba wstydliwą przeszłość zamazać. Można stracić posadę, jeżeli się ją ma. Jak lepiej zamanifestować swą lojalność, niż wstępując do SA?
Wszystko było przemyślane... Towarzysze komuniści dostali zielone światło by wstępować do SA. A kiedy już Hitler miał tam wszystkich aktywistów jak na dłoni, nastała Noc Długich Noży. I tak SA zostało odpowiednio przeczyszczone.
Był tylko jeden cel, jak wiele razy pisałem. Niemcy miały stać się siłą, która powstrzyma ZSRR. Poszły na to ogromne pieniądze, zaangażowano wielkie wpływy. A wobec rozpędzającej się właśnie machiny przemysłu wojennego Stalina trzeba było działać szybko. Walić w mordę i do przodu. Chwila zawahania i byłoby za późno.
To było prawdziwe podłoże sukcesu Hitlera, czerwonego dywanu, który mu rozłożono w Europie i po którym kroczył do 1939r kiedy wyłamała się Polska.
Godziemba
Nazwa bloga:
Historia magistra vitae est
Zawód:
Historyk
Miasto:
Warszawa

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 343
Liczba wyświetleń: 2,503,096
Liczba komentarzy: 1,665

Ostatnie wpisy blogera

  • Spóźniony Pershing (2)
  • Spóźniony Pershing (1)
  • Sherman (3)

Moje ostatnie komentarze

  • Była swego czasu bolszewicka gazeta "Prawda", która pisała samą prawdę, opartą na faktach.  Faktach, jak oni je rozumieli.
  • Gdyby głupota miała skrzydła, latałby pan niczym gołębica.
  • Naczelne  Dowództwo armii  austro-węgierskiej

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Zdrajcy z 1920 roku
  • Mossor - kontrowersyjny generał (2)
  • Najlepsi władcy Polski

Ostatnio komentowane

  • spike, Ciekawe, czekamy na więcej :)
  • Maverick, Sprzęt zachodu został przetestowany i okazał się słaby. Rozejm i pokój to tylko podstęp zachodu, co teraz zmienić narrację ze zwyciężamy , jesteśmy orędownikami pokoju.  Moja Analiza : https…
  • spike, Dzięki. Jak piszą był wykorzystany i jest nadal. Jako dziecko, gdy na podwórku zapanowała "rycerska" moda, zbudowałem z kartonu szyszak, dla osłony twarzy i oczu, zastosowałem peryskop, który…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności