Jeden z portali sportowych przeprowadził ankietę wśród kibiców żużla, w której rezultat jest miażdżący dla Discovery Warner Bros – promotora cyklu Speedway Grand Prix. Po dwóch latach, w których Amerykanie (ze wsparciem anglosasko-francusko-szwedzko-słowiańsko-bałtyckim) mają SGP, kibice nokautują organizatorów cyklu Grand Prix! Bo za nokaut należy uznać odpowiedź na pytanie: „Czy SEC 2024 będzie ciekawszy od SGP 2024?” Prawie 4/5 fanów „czarnego sportu” (dokładnie 79%) uznało, że Indywidualne Mistrzostwa Europy – Speedway Euro Championship (SEC) będą ciekawsze! Ten wynik to dla Discovery niczym porażka 25-65 na torze.
Ostatni weekend upłynął na żużlowych „dożynkach”, czyli meczach decydujących o awansie do Ekstraligi i I Ligi. Nieładnie tak pisać, ale zwycięzcy byli w praktyce znani przed rewanżami. Awans Zielonej Góry przewidywaliśmy przed sezonem, ale ja miałem z tyłu głowy historię z zeszłego roku, gdzie Falubaz też był faworytem, a awansowały „Wilki” z Krosna. Mądra „Zielonka” po szkodzie, ale i przed szkodą, bo awans wywalczyła z olimpijskim spokojem – choć żużel nie jest sportem olimpijskim…
Mówiąc żargonem lekkoatletycznym: Falubaz przefrunął nad poprzeczką ze sporym zapasem. Ale nie dość na tym: z przyszłorocznym składem Zielona Góra ma szanse nie wejść w buty Ostrowa Wielkopolskiego i Krosna i nie spaść z Ekstraligi po jednym sezonie. Słowem: ma szanse powtórzyć to, co zrobił Toruń, który spadł, wrócił i od tego czasu spadek mu nie zagroził. To jest, mówiąc otwartym tekstem, duże wyzwanie dla Grudziądza w pierwszej kolejności i dla Leszna w drugiej. Mam nadzieję, że w roku otwarcia Muzeum Sportu Żużlowego jednak GKM utrzyma się w najsilniejszej lidze świata.
Awans Stali Rzeszów nie był oczywisty, choć pamiętam, jak przed naszą wspólną konferencją na stadionie w stolicy Podkarpacia, która zapowiadała pierwszy turniej IMP, prezes Michał Drymajło, wielki pasjonat żużla tak, jak jego cały team, zapowiadał, że wejdą do Ekstraligi! I o to rzeszowskie słowo ciałem się stało! Dla pana Michała i fanów „Stalówki”, którzy parę razy przełykali w tym sezonie gorzkie pigułki w meczach z bezpośrednimi rywalami do awansu – gratulacje za wytrwałość i realizację celu.
Na koniec smutna informacja o odwołaniu jednego z najstarszych turniejów żużlowych w Polsce – O Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego. Cóż, gdy ja parokrotnie byłem Patronem Honorowym tego turnieju – odbywał się przy bardzo dobrej obsadzie i dużej frekwencji…
• Tekst ukazał się na portalu magazynzuzel.pl (09.10.2023)
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 293
Ktoś mocno pokombinował, aby utworzyć taką nazwę od Lubuskiej Fabryki Zgrzebiarek Bawełnianych :-)
https://pl.wikipedia.org…