Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
VON DER LEYEN I PIENIĄDZE DLA UKRAINY
Wysłane przez ryszard czarnecki w 14-09-2023 [15:55]
UE zobowiązała się po raz kolejny do znaczącej pomocy finansowej dla Ukrainy. Tym razem ma to być 50 miliardów euro. Taką deklarację złożyła Ursula Gertrud von der Leyen ,przewodnicząca Komisji Europejskiej – pierwsza kobieta na tym stanowisku, drugi w historii przedstawiciel Niemiec na funkcji przewodniczącego KE (ten pierwszy, Walter Hallstein był jednocześnie pierwszym przewodniczącym Komisji Europejskiej w historii i sprawował swoja funkcje przed dwie kadencje w latrach 1958-1967 - choć wcześniej był członkiem... NSDAP i oficerem politycznym w Wehrmachcie!). W przeciwieństwie do swojego poprzednika-rodaka Frau von der Leyen większych szans na swoją drugą kadencję nie ma. Może dlatego zabiega o stanowisko Sekretarza Generalnego NATO? Sprzyja jej kalendarz, bo wybory na szefa Komisji Europejskiej formalnie odbędą się w lipcu 2024, a faktycznie uzgodnienia będą parę miesięcy wcześniej. Natomiast „genseka” NATO wybiorą jesienią 2024. Jak się nie uda w UE, to może powalczy w NATO?
Von der Leyen pod jednym względem jest wyjątkowa, gdy chodzi o Brukselę: ze swoim mężem, niemieckim arystokratą ma aż siódemkę dzieci, w tym jedne bliźniaki. W czasie studiów w Londynie wynajmowała pokój od pewnego Polaka, a ten ujawnił to po latach. Był to… Jan Antony Vincent-Rostowski, były minister finansów w rządach PO-PSL, potem nieskutecznie kandydujący do europarlamentu najpierw z listy Platformy Obywatelskiej, a następnie z… Wielkiej Brytanii. Von der Leyen jak wielu polityków na Zachodzie kontynuuje rodzinne tradycje polityczne: jej ojciec Ernest Albrecht był premierem landu Dolna Saksonia.
Wracając do naszych baranów, czyli do pieniędzy dla Ukrainy. Obietnice niemieckiej szefowej KE brzmią efektownie, tyle że Unia Europejska ma olbrzymi deficyt finansowy i nie ma w związku z tym pokrycia na pomoc dla Kijowa. UE zatem musi się w tej sprawie zadłużyć! Konstrukcja finansowa będzie taka, że 1/3 tych pieniędzy, czyli 17 miliardów euro Bruksela wygrzebie z własnej kasy, ale 2/3 będzie musiała pożyczyć. Zatem europejski podatnik te obietnice i tę pomoc będzie musiał spłacać w przyszłości…
*tekst ukazał się na portalu wio.waw.pl (13.09.2023)
Komentarze
14-09-2023 [16:26] - u2 | Link: ma to być 50 miliardów euro
ma to być 50 miliardów euro
Baju, baju, będziem w raju :-)
14-09-2023 [16:27] - smieciu | Link: No i słusznie. Jeszcze parę
No i słusznie. Jeszcze parę miesięcy temu czytaliśmy jaka to UE (i Niemcy są złe) bo nie chcą wspierać Ukrainy. Zaczęli to robić więc to chyba dobry znak? Tyle było gadki że Polska świeci przykładem. Inni powinni robić to samo. No więc robią to samo.
14-09-2023 [16:51] - u2 | Link: Zaczęli to robić więc to
Zaczęli to robić więc to chyba dobry znak?
Bardzo dobry. Sehr gut. Bo dwa razy obiecać to jak raz dać :-)
14-09-2023 [16:30] - NASZ_HENRY | Link: Baronowa
Baronowa łaskawa wielce, ale czy powiedziała ile kamieni milowych dołączy gratis ;-)
14-09-2023 [16:52] - sake3 | Link: Ciekawe kto będzie odbiorcą
Ciekawe kto będzie odbiorcą tych kamuszków? Pytanie chyba z kategorii nietrudnych.