6 sierpnia 1945 roku nad Hiroszimą pojawiła się superforteca B 29 z 4-tonową bombą Little Boy. Trzy dni później, 9 sierpnia, na Nagasaki spadła kolejna bomba atomowa.
Atak atomowy na Hiroszimę i Nagasaki to jedyne w historii dwa przypadki użycia broni atomowej do działań zbrojnych. Ataków dokonano w 1945 roku: 6 sierpnia o godzinie 8:15 w Hiroszimie, a 9 sierpnia o godzinie 11:02 w Nagasaki.
Amerykański program budowy bomby jądrowej pod kryptonimem Projekt Manhattan rozpoczęto już w 1942 roku na polecenie prezydenta F.D. Roosevelta. W pracach nad zbudowaniem bomby brali udział najznakomitsi fizycy, wśród nich wielu noblistów. Pierwszy próbny wybuch bomby odbył się 16 lipca 1945 roku na poligonie wojskowym w stanie Nowy Meksyk. Siła rażenia nowej broni zaskoczyła wszystkich naukowców i obserwatorów.
Na Konferencji poczdamskiej sekretarz wojny Henry Stimson poinformował prezydenta Trumana, że prace nad bombą zostały ukończone i w przeciągu trzech tygodni może zostać zrzucona na jedno z miast japońskich. Brano pod uwagę Hiroszimę, Kokurę lub Niigatę - były to miasta, które do tej pory nie ucierpiały w najmniejszym stopniu od ataków ogniowych. 26 lipca Truman ogłosił tzw. deklarację poczdamską, w której jednoznacznie określił sposób zakończenia wojny - bezwarunkowa kapitulacja cesarstwa.
Tego też dnia na wyspę Tinian przybył ciężki krążownik USS "Indianapolis", przywożąc elementy bomby nazwanej "Little Boy" (Chłopczyk). Przez dwa dni japoński rząd obradował nad deklaracją. Wreszcie ogłoszono, że Japonia nie zgadza się na postawione warunki.
W dniu 31 lipca montaż "Little Boy" został zakończony. Następnego dnia bomba była gotowa do użycia. W tym czasie pułkownik Paul Tibbets, dowódca specjalnie utworzonej do przeprowadzenia akcji 509. Grupy Złożonej (Composite Group), skrupulatnie dobierał sobie załogę do zrzucenia "Little Boya".
Po południu 5 sierpnia generał Curtis LeMay potwierdził misję zaplanowaną na następny dzień. Do realizacji zadania wyznaczono łącznie siedem Superfortec B-29. Pierwsze trzy miały rozpoznać pogodę nad wyznaczonymi celami - Hiroszimą, Kokurą i Nagasaki (Niigatę wyłączono, prawdopodobnie ze względu na pogodę).
Bombę załadowano do maszyny Tibbetsa, którą nazwał "Enola Gay" (nr boczny 82). Kolejna Superforteca znajdowała się na wyspie Iwo Jima w stałym pogotowiu, na wypadek kłopotów technicznych. Razem z Tibbetsem miał lecieć "The Great Artiste", wyposażony w aparaturę kontrolno-pomiarową przeznaczoną do określenia efektów wybuchu oraz samolot z numerem 911, z obsadą naukowców wyposażonych w kamery i sprzęt do fotografowania.
Start rozpoczął się o 2:45 6 sierpnia. Piętnaście minut później inż. Parsons wraz z podporucznikiem Jeppsonem rozpoczęli ostatni montaż urządzenia detonującego. O 5:52 samolot "Enola Gay" spotkał się nad Iwo Jimą z trzema pozostałymi B-29. O 7:25 pilot bombowca sprawdzającego pogodę nad Hiroszimą przekazał, że warunki atmosferyczne są dobre. O 7:30 Parsons po raz ostatni wszedł do komory bombowej i uzbroił bombę. O 8:15:19 na miasto została zrzucona bomba atomowa. Był to pierwszy przypadek użycia bomby atomowej na polu walki.
"Little Boy" wybuchł o 8:16:02 (czasu Hiroszima), 43 sekundy po zrzuceniu z "Enoli Gay", 508 metrów nad dziedzińcem szpitala Shima, 170 metrów na pd.-wsch. od mostu Aioi, w który celował bombardier Thomass Ferebee. Wybuch miał siłę ok. 13 kiloton TNT. Nad centrum miasta zaczął formować się gigantyczny słup dymu, przybierając kształt grzyba. Jego wysokość sięgała kilkunastu kilometrów. Szacuje się, że zginęło około 30% populacji miasta (70 - 90 tysięcy mieszkańców)[1], a liczba ta do dziś jest sporna. Z 76 tys. budynków w Hiroszimie, 70 tys. zostało zburzonych lub uszkodzonych, w tym 48 tys. całkowicie.
Nagasaki
Zrzucenie bomby na Hiroszimę nie doprowadziło do bezwarunkowej kapitulacji Japonii (silne stronnictwo wojskowych w Tokio przekonywało cesarza, że Amerykanie dysponowali tylko jedną bombą). Amerykanie zdecydowali więc o kontynuowaniu "nalotów atomowych". Dodatkowym czynnikiem motywującym do szybkiego zakończenia wojny z Japonią były szybkie postępy ofensywy radzieckiej w Mandżurii.
9 sierpnia Amerykanie wykonali kolejny nalot. Tym razem dokonał tego, również należący do 509. Grupy Tibbetsa, B-29 o nazwie "Bock's Car" (od nazwiska jego d-cy Fredericka Bocka). Samolot wystartował z Tinianu o 3:47, a jego pierwszym pilotem był mjr Charles W. Sweeney. O wiele bardziej złożona implozyjna bomba plutonowa "Fat Man" spadła na Nagasaki. Pierwotnie celem miała być Kokura, jednak zbyt duża pokrywa chmur uniemożliwiająca celowanie optyczne.
Bombowiec (pomimo 50 min oczekiwania nie spotkał się nad Yakushimą ze swoją eskortą) skierował się nad cel rezerwowy - Nagasaki. Pogoda nad tym miastem była lepsza, jednak pomimo to bomba nie została zrzucona precyzyjnie. Również tu zastano chmury i ostatecznie wybuchła ona ok. 3 km od planowanego celu, nad dzielnicą Urakami, w której znajdowała się między innymi katolicka katedra. Bomba wybuchła o 11:02 czasu lokalnego z siłą ocenianą później na 22 kiloton TNT.
Z punktu widzenia militarnego błąd był kosztowny, ponieważ otaczające dzielnicę wzgórza osłabiły siłę fali uderzeniowej. "Fat Man", pomimo, że blisko dwukrotnie silniejszy niż "Little Boy" w Hiroszimie, spowodował mniejsze szkody w ludziach i zabudowaniach. Niemniej jednak miasto zostało całkowicie zniszczone w promieniu ok. 1,6 km od miejsca wybuchu, a do sporych zniszczeń w dalszych jego częściach doprowadziły liczne pożary.
Szacuje się, że eksplozja "Fat Mana" zabiła 40-70 tys. osób (do końca roku 1945 zmarło 70 tys. ludzi, w tym nieznaną liczbę uchodźców z Hiroszimy.
Ataki bronią atomową wciąż nie przekonywały japońskich władz do kapitulacji. Kręgi wojskowe były zdecydowane dalej prowadzić wojnę. Dopiero 10 sierpnia cesarz Hirohito rozkazał przyjąć propozycję Amerykanów i to jego autorytet, niezaprzeczalny dla każdego ówczesnego Japończyka, w dużym stopniu zadecydował o kapitulacji kraju.
Jedynym warunkiem japońskiej propozycji przekazanej za pośrednictwem Szwajcarii było, aby Hirohito zachował tytuł i pozycję cesarza (prerogatywy). Tego samego dnia wieczorem Truman przyjął kapitulację Japonii i nazajutrz rozkazał wstrzymanie wszelkich operacji wojskowych (kolejny nalot atomowy z użyciem bomby "Fat Man II" był przygotowywany na 17-18 sierpnia. 15 sierpnia cesarz wygłosił orędzie, w którym ogłosił zawieszenie broni. 2 września na pokładzie pancernika USS "Missouri" Japonia podpisała akt "bezwarunkowej kapitulacji".
Oceny długoterminowych skutków ataków jądrowych na Hiroszimę i Nagasaki nie są jednoznaczne. Według części szacunków w ciągu kolejnych 6 lat na chorobę popromienną umarło jeszcze 60 tysięcy ludzi[potrzebne źródło].
Oszacowanie rzeczywistych strat (zabici i zmarli w ciągu pierwszego dnia po wybuchu) jest niemożliwe. Oficjalne szacunki amerykańskie w 1945 roku mówiły o 70. 000 śmiertelnych ofiar w Hiroszimie. Jezuici mający swoja misję w Hiroszimie podawali liczbę co najmniej 100. 000 zabitych. Później liczba ta stopniowo rosła, co należy przypisać chorobie popromiennej i skażeniu radioaktywnemu.
Atak atomowy na Hiroszimę i Nagasaki nie był najkrwawszym atakiem lotniczym podczas II wojny światowej. Więcej ludzi zginęło 9/10 marca 1945 podczas nocnego nalotu dywanowego na Tokio przy użyciu bomb zapalających - straty w zabitych wyniosły ok. 120 000 osób. Najkrwawszym atakiem w Europie była seria nalotów na Drezno 13/14 lutego 1945 roku. Liczba ofiar jest jednak trudna do oszacowania, ponieważ nieznana jest liczba uchodźców z Prus Wsch., którzy znaleźli się w mieście podczas nalotu, uciekając przed Armią Czerwoną.
Istnieje możliwość, że zabitych było więcej niż w Tokio. Jeśli natomiast uwzględni się liczbę zabitych w stosunku do całej populacji, to Hiroszima i Nagasaki pozostają najkrwawszymi nalotami tej wojny: w wypadku Hiroszimy było to co najmniej 30% zabitych, a Nagasaki nawet 50%, podczas gdy w Tokio i Dreźnie ok. 10%.
Żródło :
https://naszahistoria.pl…
https://historia.org.pl/…
A. Beevor, Druga wojna światowa, Kraków 2013.
R. L. Rhodes, Jak powstała bomba atomowa, Warszawa 2021.
https://histmag.org/Bomb…
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1568
Niedawno czytałem wersję o tym, że dopiero włączenie się Rosji do wojny z Japonią zmusiło Japończyków do bezwarunkowej kapitulacji. Woleli się poddać Amerykanom niż kacapom. To zrozumiałe, gdyby walczyli z kacapami to zginęłoby dużo więcej skośnookich, a ich kraj byłby kompletnie zruinowany.
https://misyjne.pl/przer…
Niedawno oglądałem film, w którym było o zrzuceniu bomby atomowej. Polski kościół przetrwał, bo był jedynym zbudowanym z cegły budynkiem. Reszta to lekkie konstrukcje z bambusa. Solidne mury dawały szanse na przeżycie. Niemniej jednak dziesiątki tysięcy cywilów zginęło w parę sekund.
Jak powstały "cienie Hiroszimy"?
Profesor radiologii Michael Hartshorne z Uniwersytetu Nowy Meksyk wyjaśnił dla portalu livescience.com jak powstały „cienie Hiroszimy”. Kiedy wybucha bomba atomowa intensywny impuls świetlny i fala uderzeniowa zaczynają się rozprzestrzeniać od epicentrum. Impuls świetlny jest jednym z czynników rażenia broni atomowej. W bliskiej odległości od epicentrum powoduje odparowanie substancji organicznych. Przedmioty i ludzie na drodze fali uderzeniowej absorbują światło i energię niejako chroniąc to, co pod nimi. Innymi słowy, cienie na chodnikach i budynkach w istocie pokazują, jak to miejsce wyglądało przed wybuchem jądrowym. To reszta powierzchni została wypalona sprawiając, że oryginalna powierzchnia wydaje się cieniem.
Podczas wybuchu bomby jądrowej część energii wybuchu zamienia się w promieniowanie. To głównie promieniowanie typu gamma, wytwarzane w wyniku przemian jądrowych jest odpowiedzialne za wybielanie betonu i kamienia wokół przeszkód na swojej drodze. Jest zdolne do przechodzenia przez materię o znacznej grubości i jednocześnie jest przez materię pochłaniane. Początkowo powstało najprawdopodobniej wiele cieni, ale większość została zniszczona przez kolejne fale uderzeniowe. W zależności od miejsca, cienie przetrwały od kilku do kilkudziesięciu lat, ostatecznie ulegając erozji pod wpływem czynników atmosferycznych.
Ataki atomowe na Hiroszimę i Nagasaki dokonane przez Stany Zjednoczone to jedyne w historii przypadki użycia broni jądrowej do działań zbrojnych. Szacuje się, że w wyniku eksplozji w obu japońskich miastach zginęło 120 tys. osób. Wiele kolejnych zmarło w rezultacie choroby popromiennej.
https://nauka.tvp.pl/576…
To jak to było, Amerykanie "wzięli i skonstruowali" sobie bombę A i już, potem ją sobie zrzucili na ludność cywilną, by ocalić swoje wojsko ?
Dlaczego nie mówi się, że los Hiroszimy mógł spotkać w pierwszej kolejności Moskwę, Londyn a nawet USA ?
https://thebulletin.org/…
Nie sądzę żeby ktokolwiek "żałował" Japończyków - w końcu to był 4 rok rozpętanej przez nich wojny - w której okrucieństwami i ilością ofiar co najmniej dorównali Niemcom - żeby było śmieszniej w ramach budowy "Strefy Dobrobytu Wielkiej Azji Wschodniej" :-)
Ani w Nagasaki,ani w Hiroszima nie ma śladu po 6 sierpnia,ani po 9 sierpnia...tylko ten pamiatkowy budynek w Hiroszimie.
Oni przeczytali Piekło Dantego: GUARDA E PASSA...