Protesty polskich rolników zmusiły do zastosowania swoistego embarga w stosunku do importu produktów rolnych z Ukrainy. Wywołało to ostry sprzeciw władz ukraińskich, nawykłych do polskiej daleko idącej życzliwości w stosunku do Ukrainy, nie biorąc pod uwagę polskich interesów. Konflikt interesów okazał się zaskakujący dla obydwu stron, chociaż było wiadomo że Ukraina jest dużym producentem zbóż i nasion oleistych. Ponadto jest znacznie tańsza od rolnych producentów w UE. Mimo to administracja unijna wprowadziła ulgi celne aż do całkowitego ich zlikwidowania, nie bacząc na skutki dla rolnictwa UE.
Taki gest można traktować jako akt pomocy Ukrainie w jej walce z rosyjską agresją. Jednakże taka forma pomocy nie jest wskazana, gdyż łączy się z destrukcją własnego rynku i szkodą dla producentów rodzimych. Już lepiej udzielić z kasy unijnej bezpośredniej pomocy finansowej, tym bardziej, że nawet nie wiemy ile Ukraina, a ile prywatni, w tym obcy, właściciele towarów eksportowych i najrozmaitsi pośrednicy, na tym skorzystają. Mając na względzie stosunki biznesowe w tym kraju, ujawnione ostatnio w wielkiej aferze kijowskiej, można mieć poważne zastrzeżenia w stosunku do stosowania tego rodzaju pomocy.
Jest to jeszcze jeden dowód na prowadzenie idiotycznej i szkodliwej gospodarki w UE, w której dba się tylko o interesy wąskiego grona uprzywilejowanych. W odróżnieniu od beneficjów, udzielonych hojnie Ukrainie, głównie kosztem najuboższych krajów rolniczych, wobec których przez wiele lat stosuje się drakońskie środki restrykcyjne i „historyczne” rozróżnienia dotacyjne. Występuje to nie tylko w rolnictwie, ale też i w innych dziedzinach,
W efekcie poziom gospodarki europejskiej spada i już dziś osiąga zaledwie 50% wartości PKB północno amerykańskiej przeliczonej na mieszkańca.
Największe moje zdumienie budzi fakt, że przedstawiciele krajów upośledzonych w UE, z Polską na czele, dotychczas nie wystąpili na forum Rady Europejskiej z kategorycznym żądaniem zmiany polityki gospodarczej. Przede wszystkim w kierunku zwiększenia dynamiki rozwojowej, obrotów wewnętrznych i rozszerzenia współpracy z krajami pozaunijnymi, a szczególnie Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Chinami, a także z Rosją, pod warunkiem gruntownej zmiany jej polityki, i innymi krajami.
W związku z tym niezbędne stają się zmiany w zakresie produkcji rolnictwa unijnego, a w tym i polskiego, Powinno się ograniczyć forsowaną systemem dotacyjnym UE produkcję zbożową na rzecz upraw okopowych, masy zielonej, warzyw i owoców, a szczególnie łąkarstwa. Przemawiają za tym nie tylko względy produkcyjne, ale też ochrona środowiska i poprawa warunków egzystencji całego świata przyrody. Wymaga to odpowiedniego zwiększenia zaopatrzenia rolnictwa w wodę i ograniczenia chemizacji gruntów.
Przy okazji można nadmienić że forsowanie na siłę rolnictwa w krajach uprzemysłowionych Europy nie ma sensu, jego udział w ich wytwórczości oscyluje w granicach 1%, natomiast skutki nadmiernej chemizacji i hodowli są zabójcze dla środowiska.
Dla polskiego rolnictwa powinna to być szansa do nadrobienia zaległości i lepszego wykorzystania potencjału produkcyjnego.
W relacji do rolnictwa niemieckiego, rozporządzającego podobnym areałem, osiągamy 50% wartości, a w stosunku do francuskiego zaledwie 1/3, i to przy dwukrotnie większym zatrudnieniu.
Dostawcami zbóż powinny zostać kraje rozporządzające wielkimi obszarami upraw, poza innymi korzyściami nie będzie wtedy problemu z konkurencyjnością ukraińskich dostaw zbóż i nasion oleistych.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1339
Lepiej uważaj , bo zaraz U-bot tu przyleci i powie że SS Galizien poszła do cywila na wiosnę przed Powstaniem bo im bolszewicy dupy skopali i postanowili być grzeczni . Tu jest ciekawie , polecam od ok 12 minuty https://www.youtube.com/… .
Tu jest więcej jakie nam placki upiekł Anders przy wielkich swoich zasługach też bywało i tak.
Virtuti Militari dla dla generała SS , praktycznego dowódcy SS Galizien Pawło Szandruka za rzekome zasługi w kampanii wrześniowej jak się szwendał za Dębem Biernackim , generałem znanym głównie z bicia dziennikarzy i innych krytyków obozu sanacyjnego , Cywiński ledwo to przeżył , opłacił kalectwem i utratą oka .Wywalczenie odstąpienia od deportacji do sowietów ok 8 do 10 tysięcy UPAdlińskich zbrodniarzy z SS Galizien i innych formacji pod egidą gebelsów i puszczenie ich wolno . To było splunięcie w twarz swoim żołnierzom , których domy były również na Wołyniu . Do Armii Polskiej ich nie wcielał bo by ich tam pozabijali .To oni i ich potomkowie stanowią elitę emigracji , nawet dziś wrogą Polsce i Polakom . Więcej http://pressmania.pl/zbr… .
polityki rosyjskiej jest zagłodzenie Ukrainy a niemieckiej zagłodzenie Polski.
Głodni żreć będą się nawzajem 😎
"Nie wierzę w niezdementowane informacje." - Aleksander Gorczakow, carski "gienierał"
„W gazetach jest tylko jedna prawdziwa informacja – data.“ — Alon Mizrahi - były kopacz nacji wyznania handlowego
Więcej tutaj:
https://quotepark.com/pl…