Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wołyń'43

Siberian Dog Husky, 22.06.2023
Dialog polsko-ukraiński: historia i współczesność
 
Polskie wsparcie (w różnych kierunkach) oficjalnego Kijowa w czasie wojny Rosji z Ukrainą na pełną skalę ma ogromne znaczenie dla ukraińskiego rządu i społeczeństwa. Polska pokazała, że ​​jest niezawodnym i dobrym sojusznikiem Ukrainy. Znacznie łatwiej odnosić zwycięstwa na froncie wschodnim, gdy ma się solidnego partnera na zachodnich rubieżach kraju. Jednak nie we wszystkich obszarach współpracy i dialogu polsko-ukraińskiego panuje harmonia i wzajemne zrozumienie. Dialog historyczny dotyczący wydarzeń lat 40. XX wieku. powoduje najwięcej kontrowersji i sporów w stosunkach między obydwoma państwami.





Pierwszy rok wojny Rosji na pełną skalę z Ukrainą wprowadził swoiste moratorium na temat „Wołynia” w stosunkach polsko-ukraińskich. To, że Ukraina nie tylko broni swojego terytorium, ale też stoi na przeszkodzie ewentualnej dalszej rosyjskiej inwazji, najlepiej rozumie Polska.
Polska w swojej historii była już pod wpływem i okupacją Rosji, więc dobrze rozumie, że zwycięstwo w tej wojnie dla Ukrainy oznacza bezpieczeństwo dla samej Polski i odwrotnie – porażka Ukrainy przyniesie Polsce problemy i niebezpieczeństwo. Dlatego wspieranie Ukrainy absolutnie wpisuje się w strategiczny interes Polski. Dlatego też pierwszy rok wojny na pełną skalę był rokiem, w którym w Polsce nie mówiono o sprawach drugorzędnych, a raczej niezgody z Ukrainą – panowało wyraźne zrozumienie, że te tematy są nieaktualne.
Wojna się przeciąga, a to prowadzi do uzależnienia. Nieustanne ostrzały rosyjskiej infrastruktury cywilnej czy codzienna śmierć cywilów na Ukrainie nie robią już takiego wrażenia. Uzależnienie może też prowadzić do zapomnienia, co jest w tym momencie kluczowe i najważniejsze, zaciera się ostrość tragedii. Czasami obserwujemy ten proces na samej ogarniętej wojną Ukrainie, ale stał się on jeszcze bardziej zauważalny poza granicami naszego kraju.

Wołyń'43: przyszłość w labiryntach przeszłości
Zagraniczne media zaczęły mniej mówić o wojnie, zwłaszcza w samej Polsce, mimo stałego wsparcia ze strony Ukrainy i milionów tamtejszych uchodźców z Ukrainy. A także procesy przedwyborcze, walka polityczna w Polsce jest bliższa większości polskiego społeczeństwa niż wojna na Ukrainie. I nie ma w tym nic szczególnego, to naturalny proces – prędzej czy później własny żal zawsze zaczyna dominować nad czyimś żalem. W związku z tym bliski obecnym władzom w Polsce temat „Wołynia” powrócił do dyskursu publicznego, wprowadzając napięte tony w stosunki polsko-ukraińskie.
W lipcu tego roku Polska jak co roku odda cześć polskim ofiarom zbrodni wołyńskiej, to już 80. rocznica tych tragicznych wydarzeń. W 2016 r. na poziomie legislacyjnym uznano wydarzenia z 1943 r. za „ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach Rzeczypospolitej Obojga Narodów”, a 11 lipca uznano za dzień pamięci. Biorąc pod uwagę, że w tym roku przypada rocznica tych wydarzeń, logiczne było przewidywanie, że temat „Wołynia” powróci do tematu współpracy polsko-ukraińskiej i będzie próbował zdominować dzisiejsze realia. I wydaje się, że takie przewidywania nie są pozbawione sensu.
Na początku kwietnia prezydent Ukrainy złożył pierwszą oficjalną wizytę w Polsce od początku wojny Rosji z Ukrainą na pełną skalę. Ta wizyta zawierała wiele symboliki. W Polsce zostało to omówione wystarczająco szczegółowo i szeroko. Jednak na Ukrainie nieco mniej mówiło się o wizycie Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie.
Ale przekazanie obu krajów było obopólne – to ważna, symboliczna, a zarazem całkiem praktyczna wizyta prezydenta Ukrainy u sojusznika i partnera Ukrainy. Ale w Polsce oprócz tego reportażu pojawiło się jeszcze kilka innych tekstów polskich publicystów o tym, czego ta wizyta w Polsce nie przyniosła. Chodziło o to, że w Polsce od prezydenta Ukrainy oczekiwano wypowiedzi w sprawie wydarzeń wołyńskich z 1943 r., ale do nich nie doszło.
Z nową siłą oficjalny rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina mówił o oczekiwaniach wobec ukraińskiego partnera działań i wypowiedzi na temat "Wołynia". Rzecznik MSZ, udzielając obszernego wywiadu jednej z polskich gazet, powiedział w szczególności , że "prezydent Zełenski powinien przeprosić Polskę za Wołyń, bo Ukraina jako państwo jeszcze tego nie zrobiła". Po tych słowach Łukasza Jasiny na portalu społecznościowym ambasadora Ukrainy w Polsce Wasyla Zwarycza pojawił się wpis „Jakiekolwiek próby narzucenia prezydentowi Ukrainy czy Ukrainy tego, co powinniśmy zrobić w sprawie naszej wspólnej przeszłości, są nie do przyjęcia i godne ubolewania. Pamiętamy o historii” , gotowi do dialogu i wzajemnego zrozumienia, a jednocześnie apelujemy o szacunek i umiar w wypowiedziach,

Tragedia Wołyńska: przezwyciężenie konfliktu pamięci
Wpis ambasadora Ukrainy wywołał ożywioną i niestety mało konstruktywną dyskusję w polskojęzycznych portalach społecznościowych na temat Wołynia oraz tego, co, jak i kiedy władze ukraińskie powinny oficjalnie zrobić. Oficjalnie polskie władze nie skomentowały słów rzecznika MSZ, nie włączyły się do dyskusji na portalach społecznościowych, a tym samym nieco uspokoiły ewentualne dalsze zaostrzenia w dyskusji o „Wołyniu”.
Niewykluczone, że wpływ na złagodzenie dyskusji miała również wizyta w Polsce przewodniczącego Rady Najwyższej Ukrainy Rusłana Stefanczuka. Ukraiński mówca wygłosił na Sejmie przemówienie, w którym wspomniał o Wołyniu: „Zbliża się rocznica strasznych wydarzeń na Wołyniu. Rozumiemy Wasz ból po stracie bliskich… Składam kondolencje i wdzięczność wszystkim potomkom ofiar za zachowanie jasnej pamięci o swoich przodkach. Pamięć, która nie wzywa do zemsty i nienawiści, ale służy jako ostrzeżenie, że coś takiego nigdy więcej nie wydarzy się między naszymi narodami”. Choć słowa te wywołały różne reakcje wśród polskich polityków i publicystów: jedni nazwali to dobrym krokiem ze strony Ukrainy w temacie polsko-ukraińskich dyskusji o Wołyniu, inni ocenili to jako bezwartościowe słowa mówiące, że Ukraina "
Temat „Wołynia” jest najbardziej kontrowersyjny i ten, który mocno dzieli oba narody. Każda ze stron dyskusji przemawia wyłącznie głosem „ofiary”, nie próbując zrozumieć, że ofiara może być też przestępcą. Ukraina nie może oddzielić się od historii i honoru UPA czy OUN, których ostatecznym celem była niepodległość Ukrainy. Polska, mówiąc o odpowiedzialności Ukraińców, stara się zmusić Ukrainę do rezygnacji z honorowania UPA i OUN, które oskarża o zbrodnie wołyńskie. A główny spór opiera się teraz właśnie na tych dwóch kluczowych punktach.
Problemem tych dyskusji jest również to, że temat Wołynia wciąż wymaga gruntownych i politycznych badań, gdyż wciąż jest w nim wiele nieodkrytych punktów. Otwarte pozostają w szczególności pytania dotyczące liczby ofiar zbrodni wołyńskiej oraz istoty i istnienia samego rozkazu ukraińskiego kierownictwa UPA wyniszczenia polskiej ludności cywilnej. Niewątpliwie mocnym krokiem Ukrainy będzie oficjalne uznanie, że w naszej historii są nie tylko momenty heroiczne, ale i przykłady, kiedy Ukraińcy popełniali zbrodnie.
Warto otwarcie mówić o konkretnych wydziałach, konkretnych osobach, które dopuściły się takich zbrodni na ludności cywilnej. Potępienie zbrodniczych działań poszczególnych oddziałów UPA z udziałem przedstawicieli OUN nie może zaprzeczyć całej historii walki tych organizacji o niepodległą Ukrainę. W historii są nie tylko czarno-białe strony, ale często dodaje się do nich różne kolory, co utrudnia jednoznaczną ocenę wydarzeń. Ówcześni ukraińscy prezydenci nie raz mówili o zbrodniach wołyńskich, ale zawsze w swoich wypowiedziach unikali konkretów, za co strona polska najbardziej obwinia stronę ukraińską.
Polska oczekuje, że prezydent Ukrainy jednoznacznie powie, że za zbrodnie na ludności cywilnej na Wołyniu odpowiadają UPA i OUN. Ale Polska musi też zdać sobie sprawę z tego, że współczesna Ukraina nie będzie mogła zaprzeczyć historii walki UPA i OUN o niepodległe państwo ukraińskie i nie odmówi honorowania tej walce. Ponadto Ukraina oczekuje, że Polska przestanie nazywać zabójstwa ukraińskiej ludności cywilnej „działaniami odwetowymi” i wyraźnie przejdzie na retorykę, że jest to ta sama zbrodnia bez czynników łagodzących i usprawiedliwień.

Dlatego, aby dyskusja rozwinęła się w równy dialog, obie strony muszą zrobić krok wstecz i odejść od retoryki wyłącznie ofiar. Taki krok będzie w stanie skierować sam dialog na konstruktywny. Ponadto przeszłość nie może przesłonić teraźniejszości i nie powinna w żaden sposób wpływać na teraźniejszość, biorąc pod uwagę wyzwania, przed którymi stoimy na co dzień. Tragedia wojny jest jednym z takich wyzwań. Politycy nie powinni czynić tematów historycznych elementem kampanii wyborczych, zwłaszcza tematu, który wywołuje tyle emocji i uczuć.
 
Olga Popowycz


Fundacja „Nasz Wybór” (Polska), historyk, redaktor naczelny „Almanachu Ukraińskiego”
Artykuł ukazał się na portalu Nasz wybór.
https://www.istpravda.com.ua/
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2820
Tomaszek

Tomaszek

22.06.2023 20:46

Dodane przez u2 w odpowiedzi na Ukraińcy powinni iść śladem

Coś nowego . A to niemieccy bauerzy z widłami , piłami , siekierami napadli i bestialski wymordowali 200 tys Polaków . Twój Zychowicz by tego nie wymyślił . Posrało cię do reszty Ubocie . Ty to taki tryzubi Pers jesteś . A jeżeli chodzi o ekshumacje i godny pochówek to co ? Nic . I to jest miara poniżenia , którego doznajemy przy milczącej postawie premiera i prezydenta RP . przy wtórze takich Ubotów i innych obecnych na tych blogach i nie tylko .
Niezalogowany

Niezalogowany

22.06.2023 13:51

Tak się dziwnie składa, że kiedy Ukraina osłania nas przed kacapią, nagle rozgorzały dyskusje historyczne i rozrachunkowe, wyciągane są "kwity" historyczne, roztrząsane "zbrodnie i kary". No po prostu najwłaściwszy czas na to. Jest tylko jedna siłą, która na tym skorzysta w tym momencie, a jest to kacapia, "podkręcająca" zza kulis te nagle ożywione zainteresowania historyczne w obu narodach. Proponuję więc na fali rozrachunkowej zawetować wejście Szwecji do NATO na tle nierozliczonych polskich krzywd potopu szwedzkiego. I tak dalej...
Siberian Husky Dog

Siberian Dog Husky

22.06.2023 14:26

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Tak się dziwnie składa, że

A Niemcow wyrzucić  z NATO !!!!
Niezalogowany

Niezalogowany

22.06.2023 16:26

Dodane przez Siberian Husky Dog w odpowiedzi na A Niemcow wyrzucić  z NATO !!

To już im się od dawna należy, o czym od dawna mówią wysoko postawieni pracownicy służb specjalnych USA. Z ich "przebąkiwań" wynika, że Niemcy już dawmo przekroczyli granice zdrady sojuszu NATO w swoich nie tylko politycznych wysiłkach wspierania ruskiej inwazji. Wniosek dla Polaków znany od dawna: szwab i kacap to jedno zło.
Jabe

Jabe

22.06.2023 15:02

Dodane przez Niezalogowany w odpowiedzi na Tak się dziwnie składa, że

Nic dziwnego, że demon­stro­wana przy okazji wojny osten­tacyjnie uniżona po­stawa rządu ukraiń­skiego zaplecza spotkała się akurat teraz ze szczegól­nie ostrym s­przeciwem.
Niezalogowany

Niezalogowany

22.06.2023 16:26

Dodane przez Jabe w odpowiedzi na Nic dziwnego, że demon­stro

"osten­tacyjnie uniżona po­stawa rządu ukraiń­skiego zaplecza" - gawarit Radio Moskwa...

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Siberian Dog Husky
Nazwa bloga:
Prawda jest tylko jedna
Zawód:
Wolny zawod
Miasto:
Londyn

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 501
Liczba wyświetleń: 1,479,433
Liczba komentarzy: 5,965

Ostatnie wpisy blogera

  • Jedni kończyli na szubienicy, inni w oksfordzkiej willi
  • Niech żyje Polska. Wolna i niepodległa!
  • Kraina skretynienia

Moje ostatnie komentarze

  • I ta twoja puenta o "ordynarnych babach" – ostra, ale celna. Karma to suka, jak mawiają. Wyobraź sobie, że jedna z nich – powiedzmy Bodnar czy Szczuka – zachoruje. Będzie do śmiechu? Pewnie nie, bo…
  • Co do meritum twoich wątpliwości o opinii biegłego onkologa – masz absolutną rację, że to budzi poważne pytania. Z dostępnych relacji wynika, że opinia ta została wydana w 2024 r. (choć kontekst…
  • Ludzie uwielbiają kręcić bat na własną dupę. Dlatego w Polsce po raz drugi rządzi Tusk. Dlatego dzisiaj w Nowym Jorku odjechali lepiej niż po fentanylu. Nie wszystko da się wytłumaczyć oszustwami…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • # To jest nasza wojna!
  • Wolne sondy tip top
  • BOSAK HOŁOWNICZY

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Podobną bezkarność, jakby z tego samego "źródła", można obserwować w Palestynie.Mam nadzieję, że to fejk, bo jeśli nie to, trudno akceptować taki twór jak Izrael i jego "żołnierze" https://dakowski.…
  • spike, "Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my żyjemy. Co nam POlszewicka przemoc wzięła, Szablą odbierzemy." - - - - - - Polacy szable w dłoń, POlszewika goń,goń !
  • Alina@Warszawa, Powikłania poszczepienne i bezpieczeństwo szczepień Covid-19 - Sejm RP - Norymberga 2 https://psnlin.pl/news,powiklania-poszczepienne-i-bezpieczenstwo-szczepien-covid-19-sejm-rp-norymberga-2,258…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności