
Umiejętność sprytnego wykorzystania "broni" którą walczy z nami przeciwnik, aby go pokonać, to w polityce decydujący o zwycięstwie atut. O tym że Prezes PiS jest mistrzem w takich posunięciach, to wiemy od lat. Zbliżają się wybory, więc Prezes zaproponował aby przy okazji zapytać Polaków czy chcą relokacji emigrantów. De facto, będzie to pytanie czy chcą takiej UE która próbuje nas pozbawić suwerenności. Wynik referendum jest oczywisty. Czy PiS po ewentualnym wygraniu wyborów i referendum pójdzie o krok dalej? Oby tak się stało! A ja modlę się o większość konstytucyjną.
W UE znów dominuje narracja, że jesteśmy egoistami i ksenofobami etc. - że chcemy tylko brać a nic nie dawać itd. Nasze przydupasy pomagają w tej narracji jak tylko mogą. No cóż, Świat nie jest taki głupi jak szwabsko ruskie onuce i lemingi - i dobrze pamięta ile zrobiliśmy dla Ukrainy i dla Ukraińców. ale dla euro pierdokratów to nie ma znaczenia. Plan mają jeden: Zagłodzić Polskę i zmusić nas do uległości. I po co nam taka UE?
Idea zaborów znów odżywa w Niemczech, a los Ukrainy ma nas przestraszyć. Żonglowanie emigrantami już przynosi efekt, niektórzy nasi sąsiedzi dostali albo "bonus" albo zwolnienie z przymusowych relokacji, więc w głosowaniach wstrzymują się od głosu, de facto głosują przeciwko Polsce. Czy nasi sąsiedzi są aż tak naiwni, że nie widzą jednej rzeczy która jak zostanie skutecznie przeprowadzona, to wszyscy razem będziemy niemieckimi landami? Bo jeśli pozbawi się nas prawa weta, tak właśnie będzie. A niepokornych karać będzie nie TSUE tylko Putin. Na koniec powiem tak: wykażmy się sprytem, bo mamy szansę zgarnąć ze staołu całą pulę.
Dziękuję za uwagę