Jak nie idzie, to nie idzie po całości. Odnoszę wrażenie, że Tuska dręczy jedna myśl: Czy już zawsze Kaczyński będzie miał rację? Od paru miesięcy kiedy tylko Tusk zabierał głos na dowolny temat, to był to albo poroniony pomysł, albo zaklinanie rzeczywistości. Złośliwcy twierdzą, że to musi się skończyć ostrą paranoją. Jak twierdzi prof. "Los" z IVRP.pl: Tak właśnie wygląda ostatni etap nowej jednostki chorobowej pt. "Lemingoza". Ostre objawy encefalopatii widać szczególnie na przeróżnych konwencjach u zwolenników Tuska. Przykładowo, można tam z rana mówić jedno, a wieczorem w TV udowadniać coś całkiem przeciwnego. Inną charakterystyczną cechą polityków opozycji jest przerzucanie się winą za swoje rządy. Tu szczególnie upośledzone jest PSL, które Tusk wmanewrował najpierw jako "twarz" zmiany wieku emerytalnego, a później twierdził: No cóż, takiego mieliśmy koalicjanta i nic z sensem nie mogliśmy zrobić. PSL oczywiście nie jest dłużny itd. To gonienie własnego ogona, szczególnie widać u Tuska. Nie wspomnę już o języku pogardy wobec PiS i jego wyborców - tutaj Tusk osiągnął zenit. Ja nieśmiało radzę Platformie aby szybko go schowała gdzieś na kolejnej wycieczce życia, po kolejny order, i poważnie zajęła się pracą nad programem. Polsce potrzebna jest mądra i propaństwowa opozycja, a nie dyrdymały typu "osiem gwiazdek".
O tzw. Lewicy i innych "politycznych przystawkach", to nie warto już pisać. Aportują na zawołanie: PiS jest dziki, PiS jest zły itd. wszystko to, za udział przy ewentualnym korycie.
Dziękuję za uwagę.
https://pbs.twimg.com/media/FwwTw1YWIB8vMjM?format=jpg&name=medium
Stocznie zatopił, armie rozbroił, emerytury zajumał ;-)
Immunitetu nie ma. Ale ochronę od ministra Kamińskiego ponoć otrzymał.
Ludzie, otwórzcie oczy
To się okaże dopiero po wyborach. Jeśli wygra totalniacka opozycja to będzie oznaczało, że formuła Dobrej Zmiany się wyczerpała i ludzie chcą czegoś innego. Takie są uroki demokracji.
- oszustej
Z ostatniej chwili.
Przed chwilą w siedzibie PO zakończyło się nadzwyczajne spotkanie czołowych polityków z wolnymi sądami, na którym jednogłośnie ustalono, że nazywanie Donalda Tuska oszustem jest niezgodne z konstytucją.
czy jeśli podczas małżeńskiej sprzeczki Biedroń mówi do Śmiszka ''a chuj ci w dupę'', to jest to eskalowanie konfliktu czy raczej nawoływanie do zgody?